Tester Autronic AT-600 (do AL-600/604)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tester Autronica AT-600 ma 4 koncowki: +12V, masa,
sonda lambda i programowanie (pomaranczowy przewod).
Prosba do uzytkownikow testera - co jest podawane
na pin programowanie w pozycji "work" a co w poz. "test" ?
Na koncowce od strony AL-604 wystepuje napiecie +5V.

  
 
Do testera tym czwartym przewodem doprowadzona jest nóżka nr 2 scalaka w AL-600. W położeniu "praca" nóżka wisi w powietrzu. W położeniu "test" jest zwierana do masy w testerze.
Co jest na nóżce nr 2 scalaka nie wiem.
Domyślam się, że po tym komp się orientuje, że odbywa się kalibracja.
  
 
Cytat:
2006-05-11 20:17:39, lpglpg pisze:
Do testera tym czwartym przewodem doprowadzona jest nóżka nr 2 scalaka w AL-600. W położeniu "praca" nóżka wisi w powietrzu. W położeniu "test" jest zwierana do masy w testerze. Co jest na nóżce nr 2 scalaka nie wiem. Domyślam się, że po tym komp się orientuje, że odbywa się kalibracja.



Dziekuje za potwierdzenie domyslow. Na jakim ukladzie zbudowany jest tester ?
  
 
Podwójny wzmacniacz operacyjny LM 324.
Ja bym sprawę jednak jeszcze bardziej uprościł. Jeśli moje domysły potwierdzą się to LM zajmuje się diodami. Najprawdopodobniej niczym innym. Stan serwisowy wymuszany jest masą i tyle.
Uproszczenie jak cholera byłoby jakby zastosować tylko zwykły włącznik bistabilny a do monitorowania napięcia sondy woltomierz. Taki na linijce diodowej lub jakikolwiek inny, wysokiej impedancji.
Daj znać po eksperymentach.
  
 
[quote]
2006-05-12 08:30:51, lpglpg pisze:
Podwójny wzmacniacz operacyjny LM 324. [...] w AT-600 jest LM324? A to numer. Sadzilem, ze wstawili cos lepszego. wiem, ze moze byc LM3914 z diodami. Masz taki tester ?
  
 
no! do diod wystarczy. Lepszy Zonk, że test i work to tylko jedna nóżka do masy. Hi.
Mam dostep.
podważyłem, rozebrałem i wiem.
w sumie ciekawe. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
  
 
Cytat:
2006-05-12 21:53:23, lpglpg pisze:
no! do diod wystarczy. Lepszy Zonk, że test i work to tylko jedna nóżka do masy. Hi. Mam dostep. podważyłem, rozebrałem i wiem. w sumie ciekawe. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem.



mozesz zrobic fotke plytki od strony elementow i od strony druku albo przerysowac schemat ? sa tam PR do ustawienia napiec ? jezeli mozesz, wrzuc mi to na silk.@poczta.onet.pl usuwajac kropke po silk . Co do test/work domyslalem sie.
  
 
od strony lutów żaden problem. Gorzej od strony elementów. przełącznik TEST/WORK jest włożony do obudowy a potem dopiero wlutowany. Ma takie "uszy" i żeby podnieść obudowę trzebaby go wylutować bo nie da się podnieść bez takiego zabiegu obudowy. PR-ków nie widziałem. Będę się starał bo bez tego to go nie odpatrzysz.
  
 
Chociaż zamiast kopiować tester w sumie tylko 2 diodowy ja osobiście wolałbym kupić zestaw do samodzielnego montażu: Voltomierz diodowy. jakoś tak to się nazywało.
Gotowe sprawdzone, tylko polutować. ma wysoką impedancję wejściową. Było tam może 10 może 12 diod. Jakby to wyskalował od 0 do 1V, zrobił przełącznik również na od 0V do 5V to przyrząd "HI-FI". Lecąc dalej: dołożyć switch monostabilny załączający opór (przypomnę sobie jakiej wartości to podeślę) obciążający sondę lambda mamy przyrząd dający również informację o kondycji sondy. Mając odrobinę wprawy można po obserwacji napięcia obciążonej sondy ocenić czy nie kończy życia.
Pracy tyle samo co ze skopiowaniem tego a jaka różnica !?
  
 
Cytat:
2006-05-13 10:05:18, lpglpg pisze:
[...] Pracy tyle samo co ze skopiowaniem tego a jaka różnica !?



tu nie o to chodzi, chce sie zorientowac jak maja to zrobione. mam taki "tester" na TCA965 z 3 diodami, ustawione progi, na 0.3 i 0.7. Oczywiscie,ze mozna zrobic na LM3914 czy nawet UL1980 tylko po po co tyle diod?
  
 
OK
(dla lepszej rozdzielczości.
W przypadku słabych sond (czytaj pod koniec życia) oscylują powoli, trochę jakby zalegając na stałym poziomie, lub oscylują ale nie osiągają pełnego napięcia. Na wiekszej ilości diod lepiej widać.