COROLLA D4D

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mój koleś nosi się z zamiarem nabycia takowej drogą kupna prosiłbym będących w temacie o garść własnych uwag na temat zalet, wad ??, ciekawostek, jakieś FAQ może
No i zasadnicze pytanie, jako że to ma być autko docelowe w dłuższym okresie, to ktoś może się orientuje kiedy wyjdzie nowy dieselek Toyoty (a pewnie wyjdzie), może coś komuś się obiło o uszy, jaki to jest przedział czasu, rok, dwa

P.S.
tylko nie dawajcie linków do stron z opisem modeli plizz, chodzi mi o życiowe doświadczenia i opinie uzytkowników
  
 
w dzisiejszych czasach to nie wiem bo podobno ropa jest bardziej cszczona od benzyny wiec zywot silnika moze byc mniejszy...

ale toyota to toyota
  
 
Cytat:
2004-02-27 00:58:55, ko-hoshi pisze:
Mój koleś nosi się z zamiarem nabycia takowej drogą kupna prosiłbym będących w temacie o garść własnych uwag na temat zalet, wad ??, ciekawostek, jakieś FAQ może
No i zasadnicze pytanie, jako że to ma być autko docelowe w dłuższym okresie, to ktoś może się orientuje kiedy wyjdzie nowy dieselek Toyoty (a pewnie wyjdzie), może coś komuś się obiło o uszy, jaki to jest przedział czasu, rok, dwa

P.S.
tylko nie dawajcie linków do stron z opisem modeli plizz, chodzi mi o życiowe doświadczenia i opinie uzytkowników




Ko-hoshi jak wiesz mam D4D (110) - 1 rok 30kkm więc moje informacje są dosyć świeże Jak dla Mnie jest to autko wyśmienite mało pali (po mieście około 6,9 po trasie raz udało mi się zejśc do 4,8 a tak to około 5) przy wcale nie tak wolnej jezdzie, a dotego jes dosyć zwinne (zreszta duzo tez zależy od kierowcy - swego czasu braciszek objechał E12 z silnikiem 1,6), trochę dłużej trwa nagrzewanie samochodu niż w wersji benzynowej (tak przynajmniej mówią) ale u Mnie jest magiczny pstryczek który znacznie cały proces przyspiesza.

A co jeszcze pisać nie wiem - najlepiej daj konkretne pytania to w miare swoich możliwości odpowiem

Co do ostatniej części to na powinna pojawić się niedługo Corollka po face liftingu ale na zmiany jakies radykalne w dieslach się niech nie szykuje gdyż taka zmina nastąpiła w tym roku mianowicie nie ma już D4D (110) teraz siedzi tam silniczek taki jak w Ave (116)
  
 
Toyota montuje w Corolli dwa silniki 4-D4, oba o pojemności 2 litrów. Słabszy ma moc 90 KM, a drugi od jesieni 2003 ma podniesioną moc ze 110 KM do 116 KM.

Pierwszy IMHO jest niewystarczający i w porównaniu z konkurencją za słaby - emerycki. Drugi oferuje przyjemność z jazdy i dorównuje konkurencji.

Z mojej obserwacji rynku wynika, że Toyota robi dobre i trwałe silniki diesla, natomiast mimo zastosowania nowej technologii Common Rail, toyotowski napęd 4-D4 o pojemności 2 l jest dość słaby.
Oto dwa porównania, które moim zdaniem mówią same za siebie:
- już ok. 2000. roku BMW z dieslowskiego silnika dwulitrowego oferowało 136 KM, dokładnie tak jak konkurencja w benzynie, a obecnie nawet więcej.
- od niedawna koncern PSA (Peugeot, Citroen) we współpracy z Fordem opracował i sprzedaje silnik diesla o pojemności 1.6 i mocy 110 KM.
- Fiat i kilka innych marek oferuje auta z dieslowskim silnikiem 1.3 l o mocy 70 KM.

Myślę, że silnik 90 KM wypadnie niedługo ze sprzedaży, a Toyota powinna od razu fabrycznie montować silniki z modułami TTE podnoszącymi moc silnika do 140 KM.
  
 
Cytat:
Jackal pisze:
Pierwszy IMHO jest niewystarczający i w porównaniu z konkurencją za słaby - emerycki. Drugi oferuje przyjemność z jazdy i dorównuje konkurencji.



Jako przyszły "emeryt" z silnikeim 90 KM, parę razy jeździłem nim przed wyborem i nie uważam go za "niewystarczający"!!!! Mnie tam pasuje... ktoś kto kupuje disle raczej nie myśli o pobijaniu rekordów szybkości prawda????

Są inne powody, dla których on właśnie jest wystarczający

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-02-27 11:31:58, janmor pisze:
Jako przyszły "emeryt" z silnikeim 90 KM, parę razy jeździłem nim przed wyborem i nie uważam go za "niewystarczający"!!!! Mnie tam pasuje... ktoś kto kupuje disle raczej nie myśli o pobijaniu rekordów szybkości prawda????

Są inne powody, dla których on właśnie jest wystarczający



Napisałem IMHO (In My Humble Opinion - moim skromnym zdaniem), więc możesz się nie zgadzać.

Sądzę jednak, że skoro oferowany jest słaby diesel dla mniej wymagających, to jego cena powinna być dużo niższa, porównywalna z modelem benzynowym.

A jak ktoś oszczędza to nie kupuje nowej fury z drogim dieslem, nie? Niestety niektóre modele nadwozia nie występują z dieslem 116 KM.
  
 
Cytat:
nie uważam go za "niewystarczający"!!!! Mnie tam pasuje..



Wyraziłem swoją opinię...

A co do ceny to fakt - drogo - za drogo

Pozdrawiam...
  
 
Zajrzyjcie do wątku "Toyota News", Darus zamieścił dziś nowe informacje dotyczące Corolli. Punkt 5) potwierdza moje przypuszczenia co do wycofania diesla 90 KM z oferty.
  
 
Może jeszcze ja dorzucę kilka refleksji:
Od 3 lutego jeżdżę pierwszym w życiu dieslem (przebieg 2,5 kkm)
Mój samochód eksploatuję bardzo krótko i to w niezbyt sprzyjających warunkach zimowych. Po wyjechaniu z nieogrzewanego garażu (temperatura o około 6 - 8 stopni wyższa niż na zewnątrz) przy temperaturze około -15 stopni silnik nagrzewa się po około 15km, przy temperaturze bliskiej zero po około 10km. To co jest najważniejsze dla kierowcy już po około 3km z nawiewu zaczyna płynąć powietrze cieplejsze od otoczenia, po 5 km można zmniejszać grzanie. Myslę, że te liczby dowodzą, że na pewno nie opłaca się kupować żadnego diesel'a jeżeli do pracy dojeżdżamy np do 15 km w jedną stronę (ja mam około 55km).
Co do jazdy po świeżym śniegu można powiedzieć, że rewelacja ale ja mam opony Dunlop Winter Sport M3 (polecam) i porównuję do jazdy 3 letnią fabią kombi na oponach Matador.
Wracając do D-4D to główną różnicę czuję przy ruszaniu. Samochód po prostu wyrywa się do przodu, nawet przy delikatnym naciskaniu na gaz, efekt ten jest znaczący zwłaszcza na zimnym silniku, gdy jego obroty są utrzymywane na około 1200. Z garażu (mam lekko pod górę) wyjeżdżam wtedy prawie na wolnych obrotach.
Moje pierwsze zużycia paliwa (po kilku tankowaniach) w warunkach zimowych, gdy nie zawsze można poruszać się z ekonomicznymi prędkościami wynoszą około 6,2 - 6,5 l/100km
przy około 80% w trasie ale po drodze szybkiego ruchu i na autostradzie, gdzie w okresie "docierania" starałem sie nie przekraczać 120km/h.
Oczywiście każdy chciałby mieć największą możliwą moc
ale powiem szczerze, że wersja emerycka (tylko taka dostępna
przy kombi) jest dla mnie wystarczająca chociaż do emerytury mam jeszcze ponad połowę przeżytych lat.
Przez ostatnie 8 lat jeździłem od nowości polonezem 1,4
(103KM ale mały moment obrotowy, przebieg 135kkm) i wiem, że ten samochód na drodze nie miał zbyt wielkiej "konkurencji" ale 8 lat temu. Jeszcze przed dekadą "koreańczyków", nowszych fiatów, mając do wykorzystania dużą moc, można było prawie każdego
zostawić z tyłu. Nie wszyscy pewnie pamiętają ale wtedy nie było
jeszcze boom'u na sprowadzanie rozbitków a większość nowych samochodów oscylowała koło mocy 60 - 70 KM.
Teraz mam porównanie na co dzień pomiędzy fabią 1.4 (68KM) kombi żony a moją corollą i wiadomo czym wolę jeździć...
Wiadomo, że przy ruszaniu na skrzyżowaniu, raz na 100 przypadków, ma znaczenie przyspieszenie mniejsze o 1 - 2 sekundy ale przy regularnym "robieniu" kilometrów w trasie 90KM może wystarczyć do równej jazdy bez myślenia o tym aby rozpędzać sie przed wzniesieniem. A teraz realia są takie, że chcąc, jechać autostradą i nie zwracać za bardzo uwagi na jadących z tyłu trzeba mieć silnik powyżej 130KM i jechać co najmniej 160km/h...

Pozdrawiam
Józek

Przypomniała mi się jeszcze jedna myśl: gdy czekałem na odbiór zamówionego samochodu modne były dyskusje na temat biopaliw i jakości ON, wyczytałem gdzieś (ale nie pamiętam źródła poza tym, że dotyczyło to wejścia na rynek najnowszego D-4D do Avensis), że bardziej wyrafinowana technologia w silniku może być bardziej "czuła" na niskiej jakości sprzedawane w Polsce paliwo... i tylko tym się trochę pocieszam, że nie mam 116KM.


[ wiadomość edytowana przez: OldJoe dnia 2004-02-27 14:35:03 ]
  
 
Jackal - to zobacz takie BMW w dieslu z 2000 oku na ulicy - chmura czarnego dymu za sobą, żywot oceniany na sto-kilkadziesiąt tysięcy km...
  
 
Przed chwilą dzwoniłem do mojego dilera...
Powiedziałem mu, ze mam poczucie oszukania i jestem głęboko niezadowolony z sytuacji, w której kupuje samochód z silnikiem, który po 2 miesiącach jest wycofywany z produkcji!
Dodałem jeszcze parę takich miłych psychologicznych sztuczek i dostałem możliwość zmiany modelu ( razem z wersją silnika ) plus znieśli mi opłatę za dodatki i za alarm z Odisem chcą 1000-. nie mogłem się wytargować - przytoczyłem np. Radość w której proponowali mi darmowy ( co nie jest prawdą ), ale od razu dodał zniesienie prowizji i jakiś dodatek na pocieszenie

Jaki ja straszny ale o swoje trzeba dbać

Chyba jednak zostanę przy dislu...
  
 
I brawo Jasiu !!!

Moze i ja ponarzekam i zmienię na diesla Eeee, jednak wolę benzynkę.
  
 
Eeee tam, prawdę mówiąc to ja dopiero się "doszkalam" w dziedzinie motoryzacji, budowy itd. Dlatego nie mieszam w dziale technicznym, ale ............... po wakacjach dokupuję sobie chipa do mojego D4D z 90 na 116 kM , z 215 Nm na 255 Nm bo jak każdy kierowca lubi moc

chcą za niego 6.248-.
a co tam raz się żyje

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: janmor dnia 2004-03-19 09:04:04 ]
  
 
No to stary gratulacje zaczynam odzyskiwać wiarę w ludzi tylko te koszty, trochę bolesne to będzie

  
 
a może ktoś ma dobry namiar na chip poza ASD Toyoty bo z tego co wiem to kosztuje połowę a jest tak samo bezpieczne dla silnika jak w Toyocie . Najlepszym efektem było by mały wzrost mocy duży momentu obrotowego może ktoś ma w tym doświadczenie mam AVE D4-D od trzech tygodni i dopieru uczę się tym jeździć i przy mojej technice na mieście pali około 9
  
 
Cytat:
2004-02-27 13:57:16, jackal pisze:
Zajrzyjcie do wątku "Toyota News", Darus zamieścił dziś nowe informacje dotyczące Corolli. Punkt 5) potwierdza moje przypuszczenia co do wycofania diesla 90 KM z oferty.



WOW!!! Brawo!! Nareszcie! Uwazam, ze D4D 116 KM to powinien byc standard za cene tej za 90KM. Ciekawe, czy 116 bedzie za cena 90, czy tez tylko wyeliminuja 90kM?
  
 
no chyba nieznasz japończyków 90 zniknie a 116 pozostanie w takiej samej cenie
  
 
Cytat:
2004-03-19 22:46:29, czarny997 pisze:
... mam AVE D4-D od trzech tygodni i dopieru uczę się tym jeździć i przy mojej technice na mieście pali około 9


Rany. 9litrów ???. To chyba Stara ciagasz za sobą. Jeszcze troche to jakiś rekord bedzie.
Ewentualnie dało by się to wytłumaczyc tym, ze robisz krótkie przeloty. Czy tak jest?
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2004-03-20 21:28:17, czarny997 pisze:
no chyba nieznasz japończyków 90 zniknie a 116 pozostanie w takiej samej cenie



Hm, az nie chce mi sie wierzyc, przecie zmiedzy najdrozszym benzynowym, a dieslem bylaby roznica chyba z 12-15 tysiakow! To przepasc, to by zatrzymalo sprzedaz dieselkow w ogole.

Mam nadziej, ze jednak bedzie 116 KM za cene 90, bo jesli co to bym sie przymierzal to takiego autka!
  
 
Ja myślę że z ceną też się coś zmieni - weźcie pod uwagę że z silnikiem 90 były dostępne wersje Terra i Luna a ze 110 (116) tylko Sol.

Tak więc jeśli zrezygnują z 90 to będą musieli chyba wprowadzić te niższe wersje wyposażenia