Jakiego Yarisa kupić? D4D czy 1.3?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich i od razu pytam
Powiem, że zastanawiam się którego Yarisa wybrać...
Kusi mnie bardzo D4D 1.4, ale nie wiem jak wygląda sprawa z nowym silnikiem dieslowskim u Toyoty.
Co serwis mówi o nim, o turbince itp. Może macie jakieś informacje?
Druga opcja to 1.3VVTi

Na razie jestem pod wrażeniem tego małego autka. Pozytywnym
Pozostaje tylko wybrać silnik .... i kupić...
  
 
Cytat:
2004-03-17 16:27:36, tryllu pisze:
Witam wszystkich i od razu pytam
Powiem, że zastanawiam się którego Yarisa wybrać...
Kusi mnie bardzo D4D 1.4, ale nie wiem jak wygląda sprawa z nowym silnikiem dieslowskim u Toyoty.
Co serwis mówi o nim, o turbince itp. Może macie jakieś informacje?
Druga opcja to 1.3VVTi

Na razie jestem pod wrażeniem tego małego autka. Pozytywnym
Pozostaje tylko wybrać silnik .... i kupić...



Tryllu wszystko zależy do czego Ci autko potrzebne.
Jak będziesz dużo jeździł to D4D jest mimo wszystko tańszy w eksploatacji (mimo że droższy w zakupie).

Ja mam Corollke D4D i sobie chwalę (mało pali a do tego jest dosyć zwinna )
  
 
Przy tych cenach jednak wybrałbym ... Corollę

Jakie robisz przebiegi??? Silniczek diesla jest rewelacyjny, potwierdzeniem jest kupowanie go przez ... BMW i montowanie w modelu Mini.

  
 
Ja tam bym się nie zastanawiał za długo i wziąłbym klekota

Nie wnikam tu w to jaki to jest konkretnie silnik, ale mi się po prostu zawsze fajnie dieselkami jeździło. Nie wiem czemu ale w samochodzie z dieslem zawsze się czułem, heh... jakby to powiedzieć..., lepszy od benzyniaków
Do tego ten dźwięk silnika , pewna specyfika jazdy takim autem i niskie spalanie w połączeniu z niskimi cenami ropy.

Dodatkową zaletą w prostych wolnossących jednostkach była ich niska awaryjność, ale jak jest w tych nowych to nie wiem...
  
 
Cytat:
2004-03-17 17:47:10, Pigletto pisze:
Nie wnikam tu w to jaki to jest konkretnie silnik, ale mi się po prostu zawsze fajnie dieselkami jeździło. Nie wiem czemu ale w samochodzie z dieslem zawsze się czułem, heh... jakby to powiedzieć..., lepszy od benzyniaków



Lepszy??? W czym??? Ja się czuję lepszy akurat na odwrót

A na serio, z przykrością stwierdzam, że nowe diesle Toyoty są ... słabe (moc).

Ten maluszek 1.4 jest OK, ale silniki diesla 2.0 to już lekka porażka. Niedługo wchodzi Astra III z silnikiem diesla 1.9 i mocą ... 150 KM !!!!


  
 
Cytat:
Lepszy??? W czym??? Ja się czuję lepszy akurat na odwrót


Haha... nie zrozum mnie źle Właściwie to tak jak napisałem - nie wiem do końca czemu. Może dlatego, że siedząc w niedużym pugu 205 miałem pod maską mocny a przy tym oszczędny silnik (1.8 D) który pozwalał (i wciąż pozwala, ale teraz mojemu bratu) na naprawdę niezłe przyśpieszenia. Jak to stwierdził kiedyś kolega... auto załadowane pięcioma osobami, takie małe i... pierwsze na światłach Niejednego zdziwiło co ten samochód potrafił. No ale nie jeździłem tylko Pugiem w dieslu... miałem też dwa inne "gnojowozy" i... no nie wiem na czym to polegało. Hehe - po prostu za cholerę nie zamieniłbym się na ich benzynowe odpowiedniki.


Cytat:
A na serio, z przykrością stwierdzam, że nowe diesle Toyoty są ... słabe (moc).

Ten maluszek 1.4 jest OK, ale silniki diesla 2.0 to już lekka porażka.


Chodzi o jakiś konkretny model 2.0? D4D?

Cytat:
Niedługo wchodzi Astra III z silnikiem diesla 1.9 i mocą ... 150 KM !!!!


Nowy Peugeot 407 ma być sprzedawany z silnikami 2.7HDi V6 200 KM i ponoć wcześniej silnik ten ma być montowany w Jaguarze... Coś tych diesli coraz więcej nawet w limuzynach. Z czego to wynika?
  
 
Jackal pewnie myśli o 2.0 D4D 90 kM - czyli moim, nazywając go "lekką porażką"



A co do wyboru silnika: oblicz sobie ile jeździsz rocznie, ile pali benzyna, disel, ile jest droższy itd. To jest główny wyznacznik jeźeli chodzi o silnik ...

Disle Toyoty są boskie pod każdym względem

[ wiadomość edytowana przez: janmor dnia 2004-03-17 20:01:31 ]
  
 
to zalezy jak dlugo bedziesz jezdzic tym samochodem... jesli chcesz zrobic przebieg powyzej 300k to bierz diesla. pewnie przy tym przebiegu benzyniak juz do generalki bedzie sie kwalifikowal.


zastanow sie tez czy chcesz 3d czy 5d hehe.. ja myslalem ze to niby zaden klopot odsowac ten fotel co jakis czas, ale teraz wiem ze jest to cholernie uciazliwe tym bardziej ze ten niby super system dziala beznadziejnie i nigdy mi jeszcze fotel nie powrocil do poprzedniego ustawienia....

pozdroo
  
 
A wlasnie,
Ja tez zawsze bylem fanem klekotow.
Ci co macie Corolki D4D napiszcie cos wiecej o spalaniu, awaryjnosci i osiagach, co? Chetnie poslucham.

Dziwi mnie, ze Toyota nie montuje D4D 116 km do sedana i kombi, tylko do hatchbacka! Dziwne, w sumie kombi powinien miec najmocniejsza opcje. No i cena za te 116 KM powala. Przesadzili chlopaki. Za te pieniadze bylaby Octavia 130KM Kombi!

Zgadzam sie z jackalem, ze Toyota odstaje w temacie diesli od reszty. W Pancernwagenowni lub np. do Octavii mozna dostac TDI 90, 110 i 130 KM. A nowa Octavia chyba nawet TDI 101 i 140km.
A propos! Widzieliscie Octavie II? Szczerze mowiac mi sie nawet podoba. Czytalem opinie o Octaviach i w zasadzie nie maja wiele wad. Jedyne co to przeplywomiezr pada i za niskie przednie zawieszenie. Ale serwis tani.

  
 
Cytat:
Zgadzam sie z jackalem, ze Toyota odstaje w temacie diesli od reszty. W Pancernwagenowni lub np. do Octavii mozna dostac TDI 90, 110 i 130 KM. A nowa Octavia chyba nawet TDI 101 i 140km.
A propos! Widzieliscie Octavie II? Szczerze mowiac mi sie nawet podoba. Czytalem opinie o Octaviach i w zasadzie nie maja wiele wad. Jedyne co to przeplywomiezr pada i za niskie przednie zawieszenie. Ale serwis tani.



Ja tam wcale nie wiem, czy tani Myślę, że Skoda goni podgania juz liderow. Za przeglad podstawowy fabii po 15kkm trzeba zaplacic prawie ~450PLN. Niefajnie.....
  
 
Cytat:
A co do wyboru silnika: oblicz sobie ile jeździsz rocznie, ile pali benzyna, disel, ile jest droższy itd. To jest główny wyznacznik jeźeli chodzi o silnik ...
Disle Toyoty są boskie pod każdym względem



300kkm to raczej nie przewiduje. Zależy mi, żeby był dynamiczny ale i oszczędny. To jest taki kompromis pomiędzy 1.0 a 1.3, prawda? A kompromisy mają to do siebie, że są droższe
Powiedzmy pojeździć 5-6 lat, po 25-30kkm rocznie.

Dlatego jestem skłonny dopłacić te parę kafli i wziąć diesla. I na pewno 5D. I na pewno Luna
  
 
No tak napisałem, a tu już odpowiedź hahaha

jeżeli jeździsz około 30 to bierz disla.

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: janmor dnia 2004-03-18 08:43:55 ]
  
 
Wlasnie popatrzylem na ceny Octavii. 1.9 TDI 90KM kosztuje 59400 - 3000 (jest promocja) = 56 400!
Za Corolle trzeba dac 63 800, czyli 8 tys wiecej! Jesli chcesz isc w wieksze moce, to ta roznica sie poglebia.

No coz, ja bym sie zastanawial. Bo za Corolle 90 KM hatchback moglbym miec Octavie 110 KM KOmbi lub Liftabacka 130KM!

Dylemat jest, a byc moze bedzie.
Ciekawe ile bedzie kosztowac Octavia II, ale pewnie wiecej.

Hej, Ci od Corolek D4D! Piszcie cos!!!

[ wiadomość edytowana przez: Rysiu dnia 2004-03-18 09:36:39 ]
  
 
*) Tryllu
Tak jak Ci pisali, policz roczne przebiegi.

*)Pigletto, Janmor
IMHO wszystkie obecne diesle D-4D Toyoty są za słabe (przynajmniej wszystkie 2 litrowe). Mam w nosie czystość spalin, jeżeli mam jeździć autem o którym wiem, że wlecze się za konkurencją w dziedzinie mocy silnika na 1 litr pojemności.

Pisałem już kiedyś o mocach diesli u konkurencji, Toyota powinna w swojej wysokiej cenie mieć od razu chipa TTE podbijającego moc do 140-150 KM.

*)Rysiu
Nowa Octavia jest OK, silniki PanzerWagena, tylko osprzęt silników jest gorszy (starszej generacji) oraz image marki nieco niski. Ale to dyskusja na inne forum
  
 
Już wypowiadali się na ten temam szanowni przedmówcy ... niektórzy nawet śpiewając psalmy jakie to fajne autka robi nasza konkurencja. jakbym czytał forum w www.autocentrum.pl a nie w Klubie Toyoty.
Ale moja wypowiedz nie bedzie inna i wszystko zależy od tego jak długo masz zamiar nim jeżdzić. Dzisiaj sprawdzałem cene benzyny i oleju napędowego .Wartość i różnica w cenie zaczyna się po woli zmniejszać. Jest to różnica siegająca około 0.50 PLN na litrze. Teraz musisz się zastanowić ile ośszczędzisz na różnicy spalania przy 1 kkm i ile tysięcy musisz przejechać aby to ci się zwróciło ( różnica w cenie 1,3 a D4D) Napewno jak wspomniał przedmówca miły odgłos pracy dieselka tez swoje robi ... ale mimo wszystko cena też swoje robi. A w przyszłości ( co jest też ważne) nie bedziesz musiał wlewać bioświństwa... ale i gazu nie zainstalujesz. Ja osobiście mam 1,3 bardzo sobie go chwalęee .Pali ok. 5.3 - 5.5 l/100 więc całkiem znośnie. W mieście ok. 6l. Są więc plusy i minusy. Wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam.
  
 
Ja właśnie czekam na odbiór mojej Toyoty Corolli 2.0 D4D 90 kM, 5D, grafitowy-metalic, terra i na nic w śwecie nie zmieniłbym jej na Octavię !!! No to chyba jasne ... a dlaczego, pytasz się ... a dlatego, ze jeździłem Skodami, Nissanami, Oplami i znich wszystkich Corolla jest najlepsza - oczywiście moim zdaniem. Mnie akurat fenomenalnie się jeździ dilsami lepiej niż benzyną, ale chyba to kwestia gustu. Co do ceny, ja wychodze z założenia, ze lepiej się szarpnąć i mieć rzecz na lata, praktycznie bezawaryjną, piekną i przestronną - bo ja do niskich nie należę i mieć frajdę z każdego przejechanego kilometra.
No a wejdź do Octavi i wejdź do Corolli !!!! To tak jak byś wsiadł do Oriona a potem do Sasanki Janmor , obie pływają, na głowe nie kapie, ale różnica w klasach, wykonaniu, jeździe jest niewyobrażalnie większa
Rysiu - co ja Ci będę elaboraty pisał - bierz Toyotę ... no chyba reszta forumowiczów mnie poprze ( no może Jackal będzie krzyczał przeciwko kratce )

Pozdrawiam ...
  
 
Cytat:
Jackal pisze:
IMHO wszystkie obecne diesle D-4D Toyoty są za słabe (przynajmniej wszystkie 2 litrowe). Mam w nosie czystość spalin, jeżeli mam jeździć autem o którym wiem, że wlecze się za konkurencją w dziedzinie mocy silnika na 1 litr pojemności.



Hmm ... ja jeździłem trzykrotnie 90 kM i napiszę, ze mam gdzieś to że jest za konkurencją pod względem mocy! Ja jestem zadowolony, ale chyba wróćmy do tematu Yarisa co???
  
 
Janmor
O kratce krzyczę w innym watku a jakby Ci sie dobrze jeżdziło przy 140 KM ???

Co do Corolli i Octavii. Oba auta służą innym celom. Octavia to auto klasy C z bagażnikiem, z czym wiele osób (w tym dziennikarzy moto) nie chce się pogodzić. Oprócz wymiarów zewnętrznych trzeba patrzeć na ... rozstaw osi. Octavia robiona jest na płycie Golfa i mimo, że ostatnio powiększyli nieco rozstaw, to nadal brakuje mu kilku cm do rozstawu Corolli. Tych samych cm brakuje we wnętrzu. Jeśli chodzi o bagażniki, to Octavia jest nie do pobicia, a Corolla (czego znowu ludzie nie poitrafią zrozumieć) nie była projektowana jako rodzinna ciężarówka z wielkim bagażnikie, a zwinne auto miejsko-szosowe, raczej dla młodych. Rodziny mają Corollę Verso, albo Avensisa.

Kupię sobie diesla, jeżeli będzie kosztował tyle co benzyniak, bo cena silnika D-4D jest porównywalna w produkcji z zaawansowanym silnikiem VVT-i, reszta to marketing.


[ wiadomość edytowana przez: jackal dnia 2004-03-18 10:17:47 ]
  
 
Cytat:
2004-03-18 00:40:57, Rysiu pisze:
A wlasnie,
Ja tez zawsze bylem fanem klekotow.
Ci co macie Corolki D4D napiszcie cos wiecej o spalaniu, awaryjnosci i osiagach, co? Chetnie poslucham.



Rysiu mam D4D (110KM) pali mi po stolicy w granicy 6/100 w trasie okolo 5/100 (raz nawet zeszlam do 4,8/100). Co do przyspieszeń spokojnie łykam Yarisa 1,3 oraz Corollę 1,4 (taka jak Jackala - i myslę ze 90 też go łyknie ) pozatym wygrana także z Ave 1,6 (starsza wersja) oraz 2,0 D4D (116) nie mówiąc już o Corolli 1,6 Dostaję za to około długość od Maćka 4Runnera. Jakbyś chciał coś więcej to wal.
  
 
gosiek.... diabeł nie Kobieta

[ wiadomość edytowana przez: miodek997 dnia 2004-03-18 10:32:13 ]