Corolla "02 - remont silnika po 60-tys ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chiałbym się dowiedzieć czy ktoś miał z czymś takim doczynienia...
a zaczęło się dość prozaicznie. przed przeglądem po 45 tyś musiałem dolać ok. 1,5l oleju. wydawało się to dość normalne, chodź w żadnym z moich wcześniejszych aut tak sytuacja nie wystepowała. przed przeglądem po 60 tyś. dolałem już 2l. sygnalizowałem całą sprawę w ASO, tam usłyszałem odpowiedź, że toyota podaje w instrukacjach możliwość spalania nawet do 1l na 1000km... cóż, pomyślałem , płacz i płać....
w zdumienie wprawiła mnie dopiero przypadkowa kontrola stanu oleju po 2tyś... okazało się że na wskażniku jest grubo poniżej minimum... czyli z 3,5l oleju zostało.. hmmm sam nie wiem ile...
podjechałem do stacji ASO... wlali 2l oleju - kazali sobie za to zapłacić ponad 100zł... i kazali się zjawić po przejechaniu 1000km. tak tez uczyniełem... znowu stan oleju poniżej min... powiedzili wtedy że silnik do remontu, zalali 2l i znowu skasowali 100zł.
nadmieniam że żadnych wycieków nie stwierdzono... chłopaki w ASO mieli trochę dziwny wyraż twarzy, tak jakby ich rozbieranie silnika przerażało... obawiam się teraz że po ewentulnych wymianach uszczelniachzy czy pieścienie... nie złożą go spowrotem... czy ktoś miał może podobne problemy z corollą 1,6 2002 beznyna? czy pozwolić im wogóle rozbierać silnik? może komuś wymieniali cały?
  
 
Avensis 2001. Było dokładnie tak samo przy 80tys. Zrobili pierścienie (na gwarancji w ASO) i jest bez zarzutu. teraz autko ma 180.000 i nie dolewam NIC oleju. Przyznali wadę fabryczną. A tak przy okazji: kolega z pracy ma Citroena Xsara (kupił w nowe salonie). Autko ma 2 lata i 2 miesiące, 23 tysiące i właśnie jest w serwisie. Ten sam problem, tylko inne podejście do klienta
  
 
Hehe a czytaliście uwazniej co pisałem o olejach pewnej firmy? Takie macie tego skutki, że silniki toyot sa do wyrzucenia na złom.
  
 
Castrol sucks !!!
  
 
kazalbym sobie zworcic te 200 zl za ten olej - w koncu to nie Twoja wina ze zapsuty silnik wtrabil Ci tyle!

a 1 l oleju na 1000 km to moj dawny 125p nie bral
  
 
Cytat:
2004-08-17 15:48:54, serwisSJ pisze:
Hehe a czytaliście uwazniej co pisałem o olejach pewnej firmy? Takie macie tego skutki, że silniki toyot sa do wyrzucenia na złom.


Dotyczy to wszystkich typów? Moja carina śmigała przez 170tys na GTX-5L (lightec), to zdaje się półsyntetyk i ma się dobrze ...

Pozdrawiam
  
 
To juz drugi taki dziwny temat na tym forum
Niektorzy, wydaje mi sie, rejestruja sie wylacznie po to, by saczyc niepewnosc w mozgi innych uzytkownikow marki Toyota.
Na forum gratka.pl jakis koles namierzyl pracownika dealera piszacego cudowne komentarze dotyczace Forda Focusa - za kazdym razem oczywiscie pod innym nickiem
Dobra marka i opinia (choc dlugo mozna jechac na niej nieslusznie) jest nieocenionym skarbem, a konkurencji spedza sen z powiek
Czy moge prosic admina, by sprawdzil kiedy rejestrowali sie pablisim i wczymzecz? Mam nadzieje, ze to nie jest nielegalne? To tak tylko dla uwiarygodnienia dyskusji...
  
 
Cytat:
Czy moge prosic admina, by sprawdzil kiedy rejestrowali sie pablisim i wczymzecz?



Przepraszam. Oczywiscie chodzilo mi o pablisim i kraf99...
  
 
jak widać i toyocie zdarzają się wpadki... nie pisałem tego by zniechęcić ludzi do korzystania z ich usług - jak sugeruje b72 - lecz by dowiedzieć się o podobnych przypadkach... czy w takiej sytuacji mogę liczyć tylko na rozebranie silnika i wymianę części
czy też mogę domagać się wymiany całego silnika...
fakt że gwarancja kończy mi się za parę miesięcy ma tu znaczący wpływ..

a jeżeli liczycie na tej stronie tylko na pozytywne opinie na temat toyoty , to wydaje mi się to trochę przesadzone
jeżeli jest tak faktycznie, to sorry za zajęty czas i przestrzeń dyskową
pozdr. kraf
  
 
Cytat:
2004-08-17 17:26:04, CoOljaCk pisze:
kazalbym sobie zworcic te 200 zl za ten olej - w koncu to nie Twoja wina ze zapsuty silnik wtrabil Ci tyle!

a 1 l oleju na 1000 km to moj dawny 125p nie bral



Cena za olej kosmiczna. Chyba że ASO doliczyło sobie za usługę

  
 
sorki... może nie dokładnie 100, ale .... 105,21 - i to z 2% rabatem
za drugim razem dostałem rabat juz w wysokość .... 3%

gdyby mnie choć zapytali o to czy mają dolewać czy sam sobie uzupełnie... to nie było by sprawy... wszak txt castrola kosztuje normalnie ok 40 zł

  
 
Cytat:
Czy w takiej sytuacji mogę liczyć tylko na rozebranie silnika i wymianę części
czy też mogę domagać się wymiany całego silnika...


Niestety pewnie tylko na remont.
Jakis czas temu, ktos na tym forum pisal, ze serwis odmowil wymiany rdzewiejacych drzwi w rocznym Avensisie - do zaoferowanie mieli jedynie lakierowanie.
Poza tym sam napisales:
Cytat:
Powiedzili wtedy że silnik do remontu


Gdyby potem sie nic nie poprawilo, uderzaj do TMP o silnik.
  
 

No i co panie kraf99?
jka sprawy? Coz pan wywalczyl?
  
 
no cóż.... trochę mnie to zdrowia kosztowało...
ale nie powiem - toyota wyszła ze wszystkiego z twarzą
choć interweniowem w TMP i w ... federacji kosumentów u rzeczoznawcy samochodowego
na czas remontu dostałem auto zastęprcze... avensis 1.8 sol z maja tego roku - czym mnie poważnie zaskoczyli
auto odstawiełm w poniedziałem i dziś tj. w czwartek je odbieram

a co wywalczyłem... wymiana bloku silnika - tzw mały silnik
i teraz się dopiero zacznie - sterczenie w wydziale komunikacji, nabijanie nowych numerów, wymiana dowodu rejstr

mam tylko nadzieje że po tym remoncie wszystko z autkiem będzie ok
  
 
Gratuluje!
Oby teraz wszystko bylo w porzadku.
  
 
ale dlaczego wymiana bloku silnika?
Przecież byla mowa o uszczelniaczach i pierścieniach. Czyżby blok był pęknięty?
  
 
to jak widać kwestia stara czyli oleju... zgadzam sie z przedmówcami.. chyba nic nowego nie wymyślimy... a propos kraf99 odbierz poczte z priva ...
  
 
Mam pytanie bo mialem podobny problem z CASTROLEM tyle ze w troche starszym silniku diesla - popsulem silnik (tak mi sie wydaje).

Stosowalem do pewneo czasu castrola niepolskiego tzn takiego co kod kreskowy sie zaczyna nie od 059 itd. Poniewaz z wiekszosci sklepow ten niepolski zostal wycofany musialem kupic polski i po miesiacu silnik padl. Samochod sprzedalem i po problemie. Czy mial ktos podobny problem ?
  
 
Cytat:
mam tylko nadzieje z˙e po tym remoncie wszystko z autkiem be˛dzie ok


Halo, halo! Jak tam sprawy kraf99?
  
 
Cytat:
2004-08-17 15:48:54, serwisSJ pisze:
Hehe a czytaliście uwazniej co pisałem o olejach pewnej firmy? Takie macie tego skutki, że silniki toyot sa do wyrzucenia na złom.


Witam
Nigdzie nie mogę na forum znaleźć nic o Castrolu autorstwa SerwisaSJ -jedynie o wadliwej partii SLX, ale żeście mnie nieźle wystraszyli bo właśnie wlałem do niemca, Carina 1.6 '94 220 kkm, benzyna, półsyntetyk właśnie Castrola. (GTX Magnatec ). Jakieś 3 tys. temu.
Na razie nic nie wziął ( albo bardzo mało ).
Czy ten olej może coś zrobić silnikowi
To co lać do tego silnika ( podobno np. Mobil o którym ostatnio też różne opinie niepochlebne czytałem wycofuje się z Polski ).
Zastanawiałem sie nad Valvoline Max Life, są też Comma ( to podobno Mobil angielski ( oryginalny ).
Czy radzicie wylać tego Castrola

[ wiadomość edytowana przez: piwalek dnia 2004-09-23 12:40:03 ]