ELEKTRYCZNA POMPKA PALIWOWA DO 126 - Strona 4

Cytat:

2006-06-21 07:21:10, -TOMMY- pisze: Co do pompy ktora "dorwales" mozna probowac zmniejszyc jej cisnienie obnizajac napiecie zasilania.

chyba szybkość pracy a nie cisnienie


-----------------
muom i tramwajarzom mówimy stanowcze ... 551Jcie:P


"...nademną czuwa najwyższy pan..."

Knujcie dalej

-----------------
126 GT i.e., czyli głośny pierd z wytryskiem

Cytat:

2006-06-21 07:21:10, -TOMMY- pisze: Co do pompy ktora "dorwales" mozna probowac zmniejszyc jej cisnienie obnizajac napiecie zasilania.

I posłac pompę w diabły tym sposobem. Wystarczy odpowiedni obieg paliwa i po problemie, ale po co kombinować jak mozna poszukac pompy od gaźnikowca.

-----------------
Wałęsa tez był elektrykiem :D

po co szukac jak mam,!!! tylko lekko cisnienie wypadalo by obnizyc.
a ten odpowiedni obieg to jaki?

znów odkopie trupa.
Ale powiedzcie mi czyta pompa będzie działała dobrze w malcu bo 3zer mi mówi że potrzebny jest do tego jakiś zaworek zwrotny.


-----------------

zle go nazwalem, zwrotny zapobiega cofaniu paliwa, chodzilo mi o zawor regulujacy cisnienie

Cytat:

Nie każda. Jak wsadzisz pompe o za małym cisnieniu to motor bedzie przerywać, a jak dasz o za duzym to bedzie w stanie odprowadzic nadmiaru paliwa przewodem zwrotnym i będzie "rozrywać" gaźnik powodując wylewanie paliwa na zewnątrz rozwalając uszczelki.

[ wiadomość edytowana przez: 3zeR_MDS dnia 2006-09-16 21:06:05 ]

co wy sie tak stresujecie.
pompqa wstepnego cisnienia z golfa wtryskowego zatapialna daje rade.
do tego są też jakies pompki z preludy też niskiego cisnienia
do tego są pompy róznych firm niskiego cisnienia które można zastosowac.
ale to wydateg rzedu 150 i weićej pln
nie ma sie co bawić z wtryskowymi jakimiś zwezkami trójnikami itp
nie stać kogoś na taką pompe to trudno niech jeźdiz na zwyklaej, uzbiera teą kase i zapoda odpowiednią bo czasmai kupić cos za grosze i rzeźbić kupe czasu i nie wiadomo czy to bedzie działac to bez sensu

-----------------
muom i tramwajarzom mówimy stanowcze ... 551Jcie:P


"...nademną czuwa najwyższy pan..."

tak mi sie przypomnialo opropo tematu, ostatnio zregenerowalem sobie pompke paliwowa(zwykla), wyrownalem na szkle+papier scierny wszystkie powierzchnie do ktorych dolegaly uszczelki, skrecilem na srobkach+nakretki od spodu i jak zalozylem to miala takie cisnienie ze zwrot paliwa nie nadazal i wylewalo bene przez gaznik. Musialem wyregulowac cisnienie podkladkami

i co w tym fajnego??

-----------------
muom i tramwajarzom mówimy stanowcze ... 551Jcie:P


"...nademną czuwa najwyższy pan..."

zrób z gaxnikiem to samo co z pompką albo ustaw se pływak

nie musze, wszystko chodzi jak nalezy, poprostu pompka pompowala za duzo paliwa i zalewalo mi swiece

Cytat:

2006-09-17 13:15:59, bizer_trikolor pisze: i co w tym fajnego??

a tak sobie napisalem