2005-12-29 13:13:16
Cytat:
|
2005-12-28 20:43:55, Bart128 pisze:
(...) zeby cos nimi zassac to by trzeba wymusic obieg w jakis sposob
|
|
W większości samochodów w tylnej części boków nadwozia nie umieszcza się wlotów lecz wyloty (np. większość Fiatów z tamtej epoki), bo tam też panuje podciśnienie (nie wiem jak z tym jest w maluchu). Można więc stwierdzić, że właśnie dmuchawa w maluchu wymusza obieg, a nie napór powietrza (w innym przypadku wystarczyłaby zwykła kierownica strugi zamiast takiego ślimaka). Może miało być tak jak w 500-tce (powietrze zasysane dodatkowymi żeberkami na podszybiu), ale to zmniejszałoby powierzchnię szyby, więc zrobili jakiś patent, typu zasysanie przez dodatkowe żeberka w klapie, co z kolei komplikowało konstrukcję, pogarszało dostęp do filtra powieterza / gaźnika, itp. więc wykonali boczne otwory, a otworki w klapie zostały jak "relikt epoki". Nie sądzę natomiast, żeby Fiat aż tak się pomylił co do aerodynamiki nadwozia, bo badania w tunelu prowadzili od połowy lat 30-tych.
-----------------