Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

Moja nowa ,a raczej prawie nowa furka - Strona 3

 Moderowane przez: Bialy, mifinka
 MotoNews.pl » Klub Daewoo Espero

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najstarszych wypowiedzi << Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3 4
 Autor 
 2006-06-04 14:11:55

Cytat:
Generalnie to można wyciągnąć z tych dyskusji jeden wniosek, nie ma godnego następcy Espero, wszystkie inne samochody to kupa


cos w tym jest
z tego co tu pisza koledzy rzekomo z wlsnego doswiadczenia
wnika ze naprawde drogie auta sa jeszcze drozsze w utrzymaniu jak slysze o padajacych silnikch i powybijanych zawieszeniach po 30 tys. to az sie boje odkldac na nowe auto
ja zdoswiadczeni wiem ze espero potrafi bardzo mile zaskoczyc w piatek robilem przeglad rejestracyjny przebieg 99 tys. wzialem ze soba nowe amortyzatory i przygotowalem sie na takie rzeczy jak koncowki drazkow sworzenie whaczy i inne bajery postanowilem sobie ze jezeli amortyzatory beda tlumily choc 10 % slabiej niz nówki to zmieniam co sie okazalo: przód 68% i 66% (max to 70-72) tyl 50 - 47 (max ok 55) a zawieszenie - zadnych luzow a uwiezcie mi ze meczylem mechanika zeby dobrze sprawdzil bo cos mi czsem stuknelo przy przejezdzie prze prog i okazalo sie ze to pancerzyk linki recznego sie obluzowal i walil o bak
i taki usmiechniety wyszedlem z serwisu:
2010-11-02 23:54
  
 
 2006-06-04 14:38:46

hehe z tym następcą to się zgodzę....gdyby tylko nie blacha. A co do przeglądu i zawieszenia to zgadzam się że jest całkiem ok, ostatnio miałem przegląd przy 105k i pojechałem po prostu bez sprawdzania, okazało się, że wszystko ok. Zaznaczam że od nowości w zawieszeniu nie było nic wymieniane
2023-05-17 23:12
  
 
 2006-06-04 14:41:22

Jak tak czytam posty niektorych kolegow to smiac mi sie chce.Te nowoczesne auta wymagaja innego traktowania generalnie im wieksza mysl tech. tym wieksza musi byc swiadomosc kierowcy.W autach turbo doladowanych padaja turbiny ale glownie z winy prowadzacego(nalezy przyjac odpowiedni styl rozgrzewania ,jazdy i wylanczania takiego silnika) padaja wtryski tez glownie z winy zastosowania nieodpowiedniego paliwa, generalnie auta mlode ale sprowadzane sie sypia bo kazdy,ale to kazdy jest po wiekszym lub mniejszym dzwonie a samochody od dziadka ktory jezdzil tylko do lekarza to mit.Po sprzedaniu esperaka szukalem dlugo ale kazde sprowadzone bylo walone(bo innych sie nie oplaca wozic) a trafienie krajowego od uczciwego graniczy z cudem. Zreszta jak sprzedacie swoje espera i biedziecie chcieli cos kupic to sami zobaczycie. Na razie jestem baardzo zadowolony z grandtoura i niech tak zostanie .Pozdr 999
2006-10-12 19:10
  
 
 2006-06-04 15:19:59

Cytat:
2006-06-04 14:41:22, 999 pisze:
Jak tak czytam posty niektorych kolegow to smiac mi sie chce.Te nowoczesne auta wymagaja innego traktowania generalnie im wieksza mysl tech. tym wieksza musi byc swiadomosc kierowcy.W autach turbo doladowanych padaja turbiny ale glownie z winy prowadzacego(nalezy przyjac odpowiedni styl rozgrzewania ,jazdy i wylanczania takiego silnika) padaja wtryski tez glownie z winy zastosowania nieodpowiedniego paliwa, generalnie auta mlode ale sprowadzane sie sypia bo kazdy,ale to kazdy jest po wiekszym lub mniejszym dzwonie a samochody od dziadka ktory jezdzil tylko do lekarza to mit.Po sprzedaniu esperaka szukalem dlugo ale kazde sprowadzone bylo walone(bo innych sie nie oplaca wozic) a trafienie krajowego od uczciwego graniczy z cudem. Zreszta jak sprzedacie swoje espera i biedziecie chcieli cos kupic to sami zobaczycie. Na razie jestem baardzo zadowolony z grandtoura i niech tak zostanie .Pozdr 999



No dobra spoko... technika techniką. Moj szfagier jezdzi juz piątym Turbo Dieslem. W zadnym nie miał problemów,wie jak jezdzic dieslem, tankuje paliwo tylko na dobrych stacjach. Jak mu wysiadły wtryski ,pierwsza rzecz jaka została sprawdzona to paliwo własnie, przez dwóch niezaleznych ludzi zajmujących sie takimi sprawami. Wynik: OK to było podstawą do naprawy gwarancyjnej, inaczek koszt wyniósłby ok 15tys zł.

Dziwne ze Audi z 97 roku którym zrobił juz ponad 2tys.km jezdzi o niebo lepiej od jego poprzedniego auta. Moze Ci sie trafił dobry egzemplarz(TEGO CI Życze!) Ani ja ani nikt z moich znajomych nie kupi Renaulta...

-----------------
Było espero, corsa był tez Saab, TURBO NYSA. Obecnie Focus MKI 1.8 TDDi
2020-01-10 10:23
  
 
 2006-06-04 15:30:43

Juz pisalem ze Slazk ten Gorny kupuje Vw audi prawie nowki. A turbo diesel rozni sie od turbo ale z bezposrednim wtryskiem czyli "comanrail".Pozdr 999

[ wiadomość edytowana przez: 999 dnia 2006-06-04 15:34:59 ]
2006-10-12 19:10
  
 
 2006-06-04 19:18:08

Cytat:
2006-06-04 15:30:43, 999 pisze:
Juz pisalem ze Slazk ten Gorny kupuje Vw audi prawie nowki. A turbo diesel rozni sie od turbo ale z bezposrednim wtryskiem czyli "comanrail".Pozdr 999 [ wiadomość edytowana przez: 999 dnia 2006-06-04 15:34:59 ]



Common rail.

W wykonaniu Renault = Kupa


Takie są fakty...

-----------------
2010-05-30 23:36
  
 
 2006-06-04 19:38:22

Brak komentarza Zoltar!!!
2006-10-12 19:10
  
 
 2006-06-05 00:29:14

No i cool.

40 tysięcy za francę z 2004 roku, z silnikiem od kosiarki, to delikatnie mówiac WTOPA.

Ale niech Ci służy... Chociaż producent z góry założył, że takie auto do niczego konkretnego nie posłuży..



Temat można zamknąć.

-----------------
2010-05-30 23:36
  
 
 2006-06-05 01:34:31

moj ojciec kupil sonei toledo 1.9tdi z 2003 110 koni, z czipoal na 149 i jest bardzo szczescliwy, dla 36ysi za auto zprzebiegiem 60tysi

-----------------
2008-01-06 23:36
  
 
 2006-06-05 07:49:20

Polecam zakup mercedesa beczki z 1981 roku za 1 tys zł. Lejecie opał i jedziecie! Auto nie do zajechania. Nie będzie wymiany pierdół - całe się rozsypie.
Albo jakiegoś golfa V - klekota 1.9.

-----------------
Nie mam kont na fejsbuku, naszej-klasie, gadu-gadu, tłiterze, blipie, jutubie, gmajlu, skajpie itp. itd. i jestem z tego dumny
Nazwy "złomero" i "złomguna" stanowią nazwy zastrzeżone dla piotr'ka.
2018-08-28 21:42
  
 
 2006-06-05 09:35:35

Cytat:
2006-06-04 14:11:55, LUK18 pisze:
cos w tym jest z tego co tu pisza koledzy rzekomo z wlsnego doswiadczenia wnika ze naprawde drogie auta sa jeszcze drozsze w utrzymaniu jak slysze o padajacych silnikch i powybijanych zawieszeniach po 30 tys. to az sie boje odkldac na nowe auto



To kup sobie Corollę, w teście Motoru (samochód firmowy) po 100 tyś km. w zawieszeniu nie robiono nic, do tego nie było luzów.

ale nie czaruj się, kupisz Toyotę, Hondę czy Volvo to pomimo tego że nie będzie się psuła to TANIO NIE BĘDZIE.

Nowy samochód to luksus który troche kosztuję - ubezpieczenie, obowiązkowe przeglądy, dobre paliwo.... coś za coś.

-----------------
2013-12-28 09:36
  
 
 2006-06-05 11:06:28

Cytat:
2006-06-05 09:35:35, -JACO- pisze:
To kup sobie Corollę, w teście Motoru (samochód firmowy) po 100 tyś km. w zawieszeniu nie robiono nic, do tego nie było luzów. ale nie czaruj się, kupisz Toyotę, Hondę czy Volvo to pomimo tego że nie będzie się psuła to TANIO NIE BĘDZIE. Nowy samochód to luksus który troche kosztuję - ubezpieczenie, obowiązkowe przeglądy, dobre paliwo.... coś za coś.



Moja AVE 148 tkm z groszami - do wymiany są amorki, poza tym całe zawieszenie fabryczne! Fakt, że auto ma juz 6 lat, ale utrzymanie drogie nie jest - głównie paliwo i ubezpieczenie, bo poza tym nic sie nie dzieje.
Pozdr. P.

P.S. Gazowe KYB w cenie 204 i 208 zł sztuka (przód/tył)....
2024-05-12 18:18
  
 
 2006-06-05 11:12:02

Cytat:
postanowilem sobie ze jezeli amortyzatory beda tlumily choc 10 % slabiej niz nówki to zmieniam co sie okazalo: przód 68% i 66% (max to 70-72) tyl 50 - 47 (max ok 55)


Nie rozumiem . U mnie przy 120kkm amortyzatory sa zużyte na poziomie: przód - 70%, tył 68% . Czy mam rozumieć ,że mam lepsze niz nówki .

Cytat:
To kup sobie Corollę, w teście Motoru (samochód firmowy) po 100 tyś km. w zawieszeniu nie robiono nic, do tego nie było luzów.

ale nie czaruj się, kupisz Toyotę, Hondę czy Volvo to pomimo tego że nie będzie się psuła to TANIO NIE BĘDZIE.



A przy okazji. przy przejezdzie tymi autami przez polskie dziury, musisz bardzo uważać żeby ci plomby z zębów nie powypadały.
Prawda jest taka, że zarówno japońce jak i Volviaki zupełnie nie nadaja sie na nasze dziurawe ulice, z powodu twardego zawieszenia, zresztą podobnie było z Astrą II.

-----------------
Sprzedałem Espero i smutno mi jakoś.
2011-09-20 20:35
  
 
 2006-06-05 11:21:57

Cytat:
2006-06-05 11:12:02, tommi-j pisze:
A przy okazji. przy przejezdzie tymi autami przez polskie dziury, musisz bardzo uważać żeby ci plomby z zębów nie powypadały. Prawda jest taka, że zarówno japońce jak i Volviaki zupełnie nie nadaja sie na nasze dziurawe ulice, z powodu twardego zawieszenia, zresztą podobnie było z Astrą II.




Skąd takie wnioski...?
To chyba zalezy od konkretnego modelu - nie zauwazyłem problemów z pokonywaniem warszawskich dziur...
2024-05-12 18:18
  
 
 2006-06-05 11:23:13

Cytat:
2006-06-05 11:12:02, tommi-j pisze:
Nie rozumiem . U mnie przy 120kkm amortyzatory sa zużyte na poziomie: przód - 70%, tył 68% . Czy mam rozumieć ,że mam lepsze niz nówki .



Temat bumerang - powiem krótko, jedź na inny przyrząd, bedziesz miał inne wyniki.
P.
2024-05-12 18:18
  
 
 2006-06-05 11:28:05

Cytat:
2006-06-05 11:12:02, tommi-j pisze:
Prawda jest taka, że zarówno japońce jak i Volviaki zupełnie nie nadaja sie na nasze dziurawe ulice, z powodu twardego zawieszenia, zresztą podobnie było z Astrą II.



Tomii sam na to wpadłeś czy kolega Ci powiedział, któremu ktoś powiedział????

a tak poważnie, Corollą pomimo że jest twardzsza niż Espero dużo lepiej jeździ się po dziurach.
Nowoczesne zawieszenie "wyłapuje" dziury, a nie tak jak w Esperolocie zamienia je na wkurwiajace bujanie.
Nie wiem co prawda na czym to polega bo w jednym jak i drugim jest McPherson i belka, ale jednak zawias działa dużo lepiej.

Pewnie w Corolli TSport byłby już z tym problem, ale nie w cywilnych wersjach


-----------------


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2006-06-05 11:40:31 ]
2013-12-28 09:36
  
 
 2006-06-05 11:39:22

Cytat:
Skąd takie wnioski...?
To chyba zalezy od konkretnego modelu - nie zauwazyłem problemów z pokonywaniem warszawskich dziur...



Bo masz stary model. Problem ten dotyczy głownie nowych modeli (Civic, Accord, Corolla itp.), a w szczególności klasy C, czyli "kompaktów". Avensis, nawet ten nowy jest znośny i chyba nawet ciut lepszy od starego(nie miałem możliwości dogłębnego porównania).

Cytat:
Temat bumerang - powiem krótko, jedź na inny przyrząd, bedziesz miał inne wyniki.
P.



Mnie bardziej chodzi o to, że w przypadku 8-10 letniego auta z przebiegiem, ok 100kkm, uzytkowanego w Polsce, nie jest możliwe, aby amortyzatory miały 90% sprawności.

-----------------
Sprzedałem Espero i smutno mi jakoś.
2011-09-20 20:35
  
 
 2006-06-05 11:43:59

Cytat:
2006-06-05 11:39:22, tommi-j pisze:
Mnie bardziej chodzi o to, że w przypadku 8-10 letniego auta z przebiegiem, ok 100kkm, uzytkowanego w Polsce, nie jest możliwe, aby amortyzatory miały 90% sprawności.



Tommi powiem więcej, nawet samochód użytkowany na pustyni Mohave po 10 latach miałby amorki o sprawności bliskiej ZERO.

Jakie ścieżki diagnostyczne takie wyniki sprawności amortyzatorów.

-----------------
2013-12-28 09:36
  
 
 2006-06-05 11:51:37

Cytat:
2006-06-05 11:39:22, tommi-j pisze:
Mnie bardziej chodzi o to, że w przypadku 8-10 letniego auta z przebiegiem, ok 100kkm, uzytkowanego w Polsce, nie jest możliwe, aby amortyzatory miały 90% sprawności.



A mi chodziło o to, że badanie amorkow na przyrządach jest o kant d... potłuc. Na dwóch "ścieżkach" wychodzą zupełnie inne wyniki. Zużyte amortyzatory po prostu czuć - samochód wyjeżdża w ostrzejszych zakrętach, buja się, kładzie przodem przy hamowaniu - jak ktoś nie jest niedzielnym kierowcą, to bez problemu sam zdiagnozuje amortyzatory.
No chyba ze ktoś "idzie na rekord" i potem czytam na forum, że przejechał na jednym kpl. 250 tkm.
Mozna i tak...
P.
2024-05-12 18:18
  
 
 2006-06-05 11:59:33

No a mało kto z takich rekordzistów zdaje sobie sprawę z tego że po heblach, niesprwane amory tragicznie wpływają na trakcję i drogę hamowania.
Dlatego w dobrych ASO robi się ścieżkę przy każdym przeglądzie.


-----------------


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2006-06-05 12:01:52 ]
2013-12-28 09:36
  
 
  Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3 4
 MotoNews.pl » Klub Daewoo Espero

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM