2003-05-07 23:15:56
Nie chcę nic sugerować jako lakiernik - hobbysta, ale lakiery zaprawkowe to straszny badziew pod względem ostatecznego efektu. Każdy środek nakładany np. za pomocą pędzelka będzie tworzył zbyt grubą, i nierozłożoną dokładnie warstwę.
Nie chcąc lakierować całego elementu, już lepiej użyć aerografu.
Ja wystrzegam się wszystkich kredek czy zaprawek jak ognia. O ile przy jednej rysce nie ma to znaczenia, o tyle cały samochód pokryty zaprawkami nie zyskuje na atrakcyjności.
Jeśli np. rdza pożera dzwiczki poczynając od dolnej krawędzi, to nie warto lakierować całych, a "odciąć się" np. na listwie drzwiowej.
-----------------
Pozdrawiam - Łukasz /SpeedR/ Bielakowski