Zwrotnice do 126p

Mam totalny luz na zwrotnicach, jak nic wybite sworznie. I teraz mam pytanie. Czy warto kupic same sworznie za kilka zlotych i wstawic,czy oplaca sie bardziej regenerowane zwrotnice kupic, bo slyszalem,ze jest to duzo wytrzymalsze rozwiazanie. A moze macie patent na to, jak przy okazji ulepszyc ta czesc pojazdu?

pozdrawiam wszystkich fiatownikow,
korek

Cytat:

A moze macie patent na to, jak przy okazji ulepszyc ta czesc pojazdu?

regularnie smarowac zeby sie nie zapiekaly

TheFiatAndTheFurious

jak masz odpowiednie nazedzia rob robiles to raz to sobie poradzisz i warto zrobic samemu jak nie robiles tego nie masz sprzetu to nie polecam

jaki jest koszt regenerowanych zwrotnic? orientowales sie juz?

-----------------

We wrocku mozna kupic regenerowane za 55zl/strona i podobno sa duzo wytrzymalsze niz sworznie,bo te sa robione z jakiego miekkiego materialu..

korek

A więc chciałby troche sprostować mity o zwrotnicach
Regenerowanej juz nigdy nie kupie, wytrzymała 5 dni, naprawde równo 5 din i jest taki luz na sworzniu ze koło ze 2 cm chodzi ale jestem na etapie regenerowania. mam drugi komplet i tak:

Specjalne narzędzia? według mnie porządny młotek to jest standard, problem jest w rozwiertaku ( nie wierzyć tym tulejką nie do rozwiercania, itak trza rozwiercić ale dużo mniej)

Tuleje metaloweo gumową wyjąłem w częsciach. klin sworznia wylazł bez problemu. Sam sworzeń..... Trzeba znaleźdź coś do wybijania ( ju użyłem śruby chyba m 12 seczlifowanej na stożek. Porządny młot i wyjdzie ( ale nie jest to takie proste, tzrba naprawde duzo zabiegu aby wybić ten sworzeń ale też nie jest to zadanie dla komandosów Tuleje jest łatwiej wybić i wbić, rozwiercanie to juz troche zabawy), wbicie sworzania jest stosunkowo łatwe, a tuleji metalowo gumowych jeszcze nie wbiłem więc się nie wypowiadm

Ale też mnie straszyli itp itd, ale nie było aż tak źle. zobaczymy ile wytrzyma. A tą co kupilem to ktoś chyba spierdolił przy regeneracji. 70 zł w plegar. a byłby za to resor wyklepany((((


-----------------
Szukamy ludzi do tworzenia nowego serwisu rajdowego: www.rajdy.org.pl mamy wszystko co jest potrzebne. Brakuje nam tylko ludzi do pisania artykułów i newsów. Wstarczy tylko umiejętność posługiwania się językiem polskim.

Gratuluje zapału!! Ja jeszcze za swoje przednie sie nie wziełem ale wcześniej czy później dopadnie mnie to też!! Pozatym przy obniżaniu i tak będę musiał zawiechę rozebrać. Co do zwrotnic to słyszałem różne i strasznie podzielone zdania. Jedni mówią, że są super zregenerowane a drudzy jak Ty Abdull załamali sie po wpakowaniu ponad 200 zł wraz z wymianą!! W każdym razie pozdrawiam szaleńców i strasznie zacietych ludzi!!

a ja swoje tez szm regeneruje tylko trzeba miec zestaw tulei do wybijania tego wszystkiego i mozna dzialac
a co do sworzni to moim zdaniem to przesada ze nie mozna ich wybic ja i z jedna i druga nie mialem problemu jedno uderzenie i wychodzily

Panowie powiem wam prawde o regenerowanych zwrotnicach ponieważ uczyłem sie w firmir która przeprowadzała regeneracje. Więc jeśli macie troche zapału i widizeliście jak ktoś to robi lub chcecie powalczyć to róbcie sami. Zestawy do regeneracji które mozna kupic w sklepie motoryzacyjnym są uzywane do regenerowania zwrotnic w zakładach które to robia. Potrzebne oczywiście rozwiertak kilka odpowiednio utoczonych wałkow do wybicie np. silenbloku(tuleja metalowo gumowa), tulejek i klina blokującego sworzeń to za 20 zł + jakiś czas pracy i checi macie zrobione zwrotnice po obu stronach. A jeżeli kupujecie po regeneracji placicie za czynności które ktoś wykonuje, części znaczy sie zestaw naprawczy no i farba która je malują moim zdaniem niewarto wywalić tyle kasy chyba że ktoś niema o tym pojęcia. A sworznie czasami ciężko wychodzą ponieważ sa zapieczone( niesmarowane x lat). Niebiore odpowiedzialności za wasze zwrotnice niech moc bedzie z wami

jesli masz czas i checi - polecam samemu sprobowac.
ja to robilem jakies 2-3 miesiace temu pierwszy raz i do tej pory jestem zadowolony.
trzyma sie dobrze, a koszt to chyba okolo 8 zl za zestaw naprawczy.

No tak,ale musze miec odpowiednie narzedzia do tego,a warsztatem nie dysponuje,wiec chyba tak i tak bede to robil u kogos...
michal

Panowie kupcie zestaw naprawczy 8 zł i do roboty potrzebny duzy młotek i wybijaki. Regenerowane zwrotnice= nowy zestaw naprawczy ale UWAGA !!! najwazniesza sprawa to podkładki w zestawie naprawczym sa 2 a zeby dobrze zrobic zwrotnice na duższy czas to trzeba miec własnie różnej grubosci podkładki bo to nimi guwnie likwiduje sie luz robiłem w zakładzie tam regenerowali zwrotnice wiec wiem

-----------------
www.ZGIERSKIKLUBTUNINGOWY.prv.pl

U mne gosc mi robi za 80 PLN, raz bylem u niego i widzialem jak robi tych podkladek to ma w pizdu różnych grubosci, mierzy suwmiarką i wybiera taka jak trzeba

zestaw naprawczy i do roboty! trzeba uzbroić się w cierpliwość i duży młotek, choć ten młotek to też tak nie do konca bo ja swożnie w swoim kleszcze musiałem wyciskać na prasie...

O własnie podkładki różnej grubości też sie przydają u mni jak niebyło odpowiednich szlifowałem na szliwierce na odpowiednią grubość!!

to ja sie tez przyznam, ze nie mielismy wystarczajaco duzego mlotka i wybijalismy wszystko siekiera:)))) ...oczywiscie nie ostrzem:)

Czy ktoś mi podpowie, gdzie w Warszawie zrobią mi dobrze i tanio zwrotnice do kaszla? Wieki tego nie robiłem i urwały mi się kontakty.

Help !!!!!!!!! Podpowiedzcie coś, bo zwrotnice mam w przedpokoju a kaszel jest dwukółką!!!!!!

tydzien temu byla mala dyskusja na temat zwrotnic
http://motonews.pl/sh_forum.php?op=fvt&t=16734&hq=zwrotnic&f=25

samemu bedzie dobrze i tanio, chyba ze nie masz czasu i checi
wtedy musi pomoc ktos z warszawy...

Kaszelek jest niedawno kupiony i wiedziałem, że zwrotnice padają. Prawa jest jednak tak zapieczona, że na prasie 30 t zgiął sie wybijak (co prawda zrobiony z rurki grubościennej). Nie mam więcej czasu na walkę, stąd chciałbym zrobićwymiankę u fachury>