Grechot w silniku - samara

dzieki perzan, chyba tak jak mowisz, dociągne glowice i walek. ok

Cóż, skoro tam jest pasek, to w zasadzie grzechotać mogą jedynie zawory albo panewki
Jest pytanie, czy głowica była już dociągana po 1000km ? Jeżeli nie, to poczekałbym do tego momentu i dopiero wtedy się martwił. Obudowa wałka, tak samo jak i głowica, też się układa jakiś czas i mogą się zrobić luzy na zaworach. Zakładam, że rozrząd nie jest przestawiony. Jednego ząbka nie odczujesz bardzo na osiągach a silnik będzie wydawać dziwne dźwięki.
Pozdro.

czekam na jakąś konstruktywną wypowiedź. Mam podobne objawy, ale myślałem że Samara po prostu tak ma.

Jacek

dobre

ee, ja w ogole nie bluzgam. Jestem tez abstynentem i znam sie na silnikach)))

adasco

Spoko, nie unosze się złośniku. Ostatnio to ty się troszke uniosłeś i mięskiem waliłeś na wszytkie strony.

spoko Bartek, masz racje, nie doczytalem. Pisalem w pracy i troche sie spieszylem...
sorki, mea culpa, ale nie unos sie tak, nerwusie

Adaś kurde czytać nie umiesz (samare ma gościu) a od kiedy w samarze jest Łańcuch???????????????????????????????????????????

jesi ten silnik ma lancuch rozrzadu (nie wiem co tam masz), to jak nic jest za luzny. To on zwykle grzechocze przy schodzeniu z obrotow, zwlaszcza gwaltownym. Misisz naciagnac, albo wymienic, jesli juz naciagacz jest na maxa.

adasco

Mam Łade samare 1500 2109, slysze grechotanie w silniku na wolnych obrotach, na wyższych tego nie ma, szczegolnie slyszalne jest gdy po wejsciu na obroty puszcze gaz i w momencie spadania to przy niskich jest dobrze slyszalny, wymienialem głowice nowa, zawory walek rozrzadu, zawory byly regulowane, cisnienie jest oleju jest dobre, silnik pracuje równo(glowice wymienialem bo byla peknieta). oze ktoś wie?

[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2005-05-22 22:11:18 ]
[ powód edycji: literowka ]