2007-12-14 00:28:20
Witam
oddalem essiego w pewne rece: do zmiany komplet sprzegla, lozysko w kole z tylu i oslona przegubu. Odebralem autko, wyjechalem na drozke, po okolo 3 km dojezdzam do swiatel, normalne hamowanie silnikiem potem sprzeglo i lipa essi zgasl, obroty do zera - opisana sytuacja na gazie. Zawracam do mechanika, niestety juz zamknal warsztat, wiec "kustykam" do domu. Jak do niego dzwonilem to mowil tylko ze odlaczyl aku, przy gazie nic nie grzebal - sama mechanike tylko robil. Po drodze jeszcze tak ze 3 razy zgasl. przerzucilem na benzyne i obroty na luzie faluja pomiedzy okolo 300 do 900 rpm, czasem zdarza mu sie przygasnac, zwlaszca w zakretach - jazda na sprzegle.
bylem u gazownika to mnie zbyl ze nie ma czasu pod kompa podpiac i ze pewnie krokowiec padl - ale tak z dnia na dzien?! co to moze być, mam dosyc telepiacego sie auta ktore gasnie w niezbyt przyjemnych okolicznosciach (siada wspomaganie wtedy).
essi 94r saphire 1.6 16v, LPG BRC just