Ile za mojego esa??

2008-01-04 08:01:32, RavenMOH pisze:
Dokladnie ja tez sie zgadzam. Ja w swojego wlozylem sporo kasy, wymienilem w nim chyba wszystko ale za to chodzi pieknie. Gdybym chcial go sprzedac to zazadalbym ceny odpowiedniej a jak ktos patrzy tylko na rocznik to prosze bardzo moge sprzedac za cene obnizona ale wtedy wmontuje stare amorki, stare sprezyny, stare opony na stalowkach, stare popsute czujniki, stary szwankujacy krokowy, stary katalizator, ogolnie wszystko to co wymienilem i wsadze kompletne badziewie ktore ja sam musialem wymienic zeby to autko wreszcie doprowadzic do takiego stanu w jakim jest teraz. No i oczywiscie zabiore cale car-audio. Wtedy moge go sprzedac za cene rocznikowa Ale gwarantuje kupujacemu ze wlozy w niego 2 lub 3 razy wiecej niz za niego da zeby go doprowadzic do takiego stanu. Ostatnio ubezpieczalem autko i poprosilem o katalogową wycene swojego auta. Na grudzien 2007 byl wart 6600. Ja bym chcial za niego 7500 gdybym oczywiscie sprzedawal. A co do autka kolegi to mysle ze moznaby bylo opchnac za okolo 2-2,5tys. Pozdrawiam

2008-01-03 16:54:26, Seba pisze:
Asior,ale Twoj to wiesz porownujac do tego na fotach Po za tym to wlasnie czasy powoli sie zmieniaja i placisz za stan a nie rocznik,wiec zadbane auto i atrakcyjne dla co niektorych ma wartosc.

2008-01-02 21:56:14, MacFly pisze:
OK jak mówisz że do dupy to będzie wyglądać to rezygnuję Co do sprzedarzy essa, to mój ojciec ostatnio kupił sobie Volvo V40 1.9 TD 97r. Wcześniej on był posiadaczem tego essa przez prawie 4 lata. Ale teraz wolal mi go oddać, żebym ja nim pojeżdził niź sprzedawać za groszę w porównaniu ile za niego daliśmy w 2003 roku :/ Więc kupuj Cabrio

2008-01-03 16:54:26, Seba pisze:
Asior,ale Twoj to wiesz porownujac do tego na fotach Po za tym to wlasnie czasy powoli sie zmieniaja i placisz za stan a nie rocznik,wiec zadbane auto i atrakcyjne dla co niektorych ma wartosc.

2008-01-02 22:38:32, Asior pisze:
a kogo to obchodzi ile władowałes kasy ?? patrzac w ten sposób to ja za escorta powinienem chciec 5000zł, (a sprzedałem za 2tyś z uśmiechem na twarzy) niestety realia są takie, że nikogo nie obchodzi to ile włożyłeś !!

2008-01-02 21:56:14, MacFly pisze:
OK jak mówisz że do dupy to będzie wyglądać to rezygnuję Co do sprzedarzy essa, to mój ojciec ostatnio kupił sobie Volvo V40 1.9 TD 97r. Wcześniej on był posiadaczem tego essa przez prawie 4 lata. Ale teraz wolal mi go oddać, żebym ja nim pojeżdził niź sprzedawać za groszę w porównaniu ile za niego daliśmy w 2003 roku :/ Więc kupuj Cabrio

2008-01-02 21:46:03, s_damian pisze:
sluchajcie nie oddam tego auta za 500 nawet na stalowkach. jest w nim: nowka sprzeglo FUKa 370zl nowki amorki z przodu Sachsa 170 zl sztuka =340 nowki sprezyny obnizajace czekaja w kartonie 100euro z przesykla mowki zimowki na przodzie nie jest zgnity!! zobaczcie jak to auto wyglada a wy mi chcecie dac tyle za ile ja moge dwie nowe opony kupic?? to wole se kupic kabrio i spojlery poprzekladac zawieszenie itp itd a tego zepchnac do rzeki

2008-01-02 21:48:28, s_damian pisze:
co do tego to powiem ci ze na bordowym kolorze lepiej wyglada stalowka niz ta felga. kolega ma te same na bordo i nie wyglada chcesz zalatwie ci fotke zebys sie nie wkopal

2008-01-02 21:48:34, pytlar pisze:
kurcze, ale te czesci do escortow tanie.... chyba bedzie trzeba zmienic zpowrotem:] u mnie sprzeglo ok. 1tys, amorki oryginaln 1tys szt... a tak powaznie to nie spodziewaj sie kolego kokosow:] samochodzik ladnie wyglada ale swoje lata ma i twojego wkladu nikt ci nie zwroci!!:/ nie te czasy...