oglądałem Ładną na youngtimer racers club i zastanawiają mnie takie rzeczy - z czego przeszczep ? :
- przekładnia kierownicza i jak to zmontowałeś ?
- łapa ?
- co to za drut przy przednim wachaczu ?
- co jeszcze przeszczepiłeś z innych pojazdów ?
[ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2012-04-27 19:02:39 ]
2010-11-07 00:01:50, Kuba2107 pisze:
Jak się sprawdza ta szpera?? Daje to coś w ogóle??
Na mokrym super daje rade, na zimę też będzie ok. Na suchym ciężko powiedzieć, narazie nie ma większych problemów z trakcją (poza takimi że w tym aucie z natury dupa lata) ale też mocy też nie ma jeszcze oszałamiającej . Ale pewnie na suchy asfalt będzie za słaba.
Kolejnym atutem tego rozwiązania jest możliwość zjechania z niewysokiego chodnika . Zawieszenie jest na tyle sztywne, że zjeżdżając z owego, jedno tylne koło jest zazwyczaj w powietrzu. Gdyby szpera nie działała to nie udało by się zjechać, a tak jedno koło pociągnie i można się wydostać z takiej pułapki
No to zgodnie z tym co pisałem wcześniej zaczynam wrzucać różne stare zdjęcia, których wcześniej nie publikowałem (zdjęcia będą wrzucane chronologicznie ).
No to jedziemy, od samego początku - wyjmowanie wszystkich gratów z auta:
I trochę zdjęć środka. Wszędzie pełno tego czarnego gówna które lepi się do wszystkiego. Prawdopodobnie dzięki tamu czemuś auto było w dobrym stanie blacharskim, jednak jak sobie pomyślę o usuwaniu tego to odniechciewa mi się wszystkiego
A tutaj dosyć zawczasu zaczynałem kombinować co zrobić z tymi tulejami metalowo gumowymi...
Tak sobie przeglądałem dysk i znalazłem różne nie publikowane dotąd materiały. Pomyślałem że póki nie zrobię aktualnych fotek to powrzucam trochę tych starych, których jeszcze tutaj nie umieszczałem.
Na początek jednak filmik z pierwszego odpalania rovera w ładzie, w komorze silnika panował wtedy delikatnie mówiąc spory bałagan
Jak się jeździ z roverem ? No normalnie w sumie, tylko trochę mocy brakuje - nie mogę się już doczekać aż wskoczy chociaż lekko dłubnięte 1.6 .
Od wrzucenia tego filmiku auto ogólnie przechodziło serię poprawek różnych uchybień które wychodziły na jaw po kolejnych jazdach próbnych.
I tak dużym skrócie:
-przepustnica nie obija się już o maskę - została inaczej zamontowana
-wydech na większych dziurach nie lata tak jak latał - trzeba było jednak zrobić bardziej pancerne wieszaki
-nie uderzam już przekładnią kierowniczą o każdą studzienkę - przerobiłem nieco pierwotne jej mocowanie.
-jednak wskoczyły bilsteiny B6 - jeździ się na nich faktycznie super, a przed ewentualnymi startami w przyszłym sezonie odda się je do zmiany nastawów do zerkopolu. Różne pomysły z gwintami i innymi większymi rzeźbami zawieszenia na razie odpuszczam ze względów czasowo - budżetowych, a obecne zawieszenie w sumie całkiem mi pasuje .
I jeszcze dużo innych mniejszych lub większych zmian nastąpiło ostatnimi czasy . Wkrótce, jako że projekt w zasadzie na ukończeniu (poza mocniejszym silnikiem który dopiero na wiosnę) porobię zdjęcia jak to wszystko teraz wygląda i wrzucę na forum z nieco szerszym opisem.
[ wiadomość edytowana przez: sheriffnt dnia 2010-10-26 13:20:13 ]
Gratuluję odpalenia i turlnięcia z miejsca wygląda na to, że nieźle będzie się turlać
----------------- Kiedyś samochody miały duszę. Były budowane z metalu, a plastiku używano do wysadzania mostów.
Była Lada 2107 1988, 1.3
MZ ETZ 250 '82
BMW E30 318i '88
Jest: Lada 2103 1976, 1.5 na kołkach ;)
BMW e30 318is '89