2009-04-10 21:52:08
Witam. Z tyłu mam słabe hamulce. Postanowiłem zrobić remoncik i kupiłem zestaw naprawczy TRW/LUCAS (szczęki, cylinderki,samoregulatory i pierdułki) nowe kapselki, nowe łożyska (niestety CX za ok 30zł kpl na koło bo następne mieli za ponad 100 zł na koło i innych nie sprowadzają). Miałem też kupić bębny ale ceny mnie troszkę przeraziły u mnie ok 200 zł bęben.
Postanowiłem sprawdzić co w trawie piszczy i rozebrałem bębny. Robota okazała się prostsza niż zrobienie sobie kanapki. Bębny zeszły bez jakichkolwiek oporów. Oględziny wykazały jedynie zużycie szczęk jak na zdjęciach.
-Bębny mają ledwo wyczówalny rancik, bardziej to wygląda na korozję niż zdarcie materiału na moje oko dałbym ok 0,2-0,3 mm.
-Samoregulatory jak widać raczej w świtnym stanie, ale że kupiłem to dałem nowe
-Łożyska widoczne ślady początku ich końca (były SKF i CX)-wymienione
Po złożeniu do kupy samochód zdecydowanie lepiej hamuje ale to nie jest jeszcze ideał. Mam nadzieję, że się dotrze i wtedy będzie ok ( w nowym DOBLO z salonu zaczoł wogule działać po 3000 km ).
Moje pytanie brzmi czy inwestować w nowe bębny? Czy może to coś poprawić ?
Jak to jest z tymi samoregulatorami ? bo ja je całkowicie popuściłem złożyłem wszystko do kupy popompowałem nożnym, ręcznym, na zgaszonym, na odpalonym silniku. Generalnie hamulac nie wpada łapie wysoko, ale bębny schodzą mi bez problemów czy tak powinn być czy powinny "delikatnie obcierać"