[126p] Wystające gwinty tylnych amorków

Szukałem, nie znalazłem, nie widziałem też u innych (może było i przeoczyłem).

Chodzi mi o gwinty tylnych amorów przy wahaczu - w bilach złożonych na gumach od seryjnych amorów, gwint (nie licząc tej gumy) wystaje jakieś ~3 cm i jest bardzo nisko nad glebą. Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić, żeby co chwilę nimi nie przypierdzielać o każdą nierówność podczas upalania?

zamiast szpilki mieć tulejkę z gwintem po drugie jak nie masz orginalnych gumek to mogą tak wystawać, z drugiej strony nie złyszałem by ktoś o to zachaczył kiedykolwiek

-----------------
Poznańska Grupa Rajdowa

Nigdy nie miałem z tym problemów. Albo jeżeli koniecznie chcesz, to nagwintować i wkręcić śruby- prawdopodobnie urwie się b.szybko, albo założyć wahacze od Bisa. Koszty spore bo:
wymiana amora , nowa linka ręcznego na zamówienie + nowe wachacze.......
Miałem tak przez jeden sezon.


-----------------
Prorok , czy co......?

[ wiadomość edytowana przez: gregor125 dnia 2009-12-14 07:44:18 ]

oj nerwy były jak trzeba było zasyfiony i skorodowany gwint przy amorkach odkręcać

-----------------
Polski Fiat 126 BIS

Żeby nie korodował to samruje się go smarem i zakłada kawałek węża paliwowego

-----------------
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów."
[img]http://img16.imageshack.us/img16/9564/us1c.gif[/img]