Forum dyskusyjne ...
forum dyskusyjnedołącz do klubulista klubowiczównasze samochody

   rejestracja | zaloguj się   pomoc

2104 1,5 by Glod - Strona 6

 Moderowane przez: Góral, sebioza
 MotoNews.pl » Lada Klub Polska » Auta klubowe

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »

  
 Sortuj wg daty: 
rosnąco malejąco
 >> wątek wyświetlony od najnowszych wypowiedzi << Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3 4 5 6 7
 Autor 
 2017-01-01 17:32:56

Prace remontowe trwają. Doł silnika złożony.
Przyszła pora by przykręcić stalową osłonę dzwonu. Oczywiście pogięta jak to zawsze przy wyciąganiu. Wziąłem młotek wyklepałem, jest git.
Biore koło zamachowe do reki i chciałem je troszke pozbzwić rdzawego nalotu.
I tu zaczyna się historia promieni słonecznych



Całe koło zamachowe promieniście się uśmiecha. Dobrze, że to nie moje jedyne.

W między czasie głowica po portingu uzyskała nowe prowadnice



Wleciały nowe zaworki odchudzone i próba szczelności



Tak też powoli zbliżamy się do 1 uruchomienia silnika

Postanowiłem oporóżnić kombi ze skrzynki biegów - skrzynka precz! Widok zabolał troszke. Pocięty tunel, mocowanie drążka i śruby żywcem przewiercone przez dywan podłogowy...







Łącznik gumowy również skończył swoje życie, tak samo jak i poduszeeczki silnika





Niby wszystko super ale jednak janusze mechanicy maczali paluchy wszedzie.
Plan jest by w styczniu odpalic, zobaczymy czy sie uda. W zasadzie osprzet juz jest, tylko skladac i regulowac. Nawet docelowe koło

2024-04-22 11:01
  
 
 2016-11-19 21:51:50

Na lustro nie robie nic. Troszke wiedzy posiadam i wiem ze lustro tu i owdzie w niczym nie pomoze. Zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy. Juz dziadek tez nie moze sie doczekac bo denerwuje go jezdzenie plastikiem do kosciola
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-11-19 16:48:20

idziesz pan jak przecinak tylko nie rób ssącego kanału na lustro
2024-03-07 17:08
  
 
 2016-11-19 11:54:40

1R prawie gotowa. Oczywiście, żelazne rączki musialy dać popis. Ukręciłem śrubkę 5 biegu...
Kupilem nową, ale przecież musi być pod góre - kupiłem z złym gwintem



W pracy zachęcili mnie do zakupu specjalnego oleju, o lepszych właściwościach samrujących - podobno różnica jest kolosalna i wydłużę żywotność przekładni. Sam jestem ciekaw rezultatu.



Układ korbowy wyważony, nowy łańcuch, zębatka odelżona, więc pora wsadzać tłoki.... wszystko było by dobrze ale okazało się, iż panewki nie były STD tylko +0,25 no i kłopot. Dobrze mieć przyjaciół, dzięki którym zawsze znajdzie się przyczynę i rozwiązanie problemu! Dziękuję Bracie za pomoc



Remontowany silnik dostał nową pompke wody, gdyż stara była niepewna - za duza odległość między łopatkami a obudową. Trochę rdzy silikonu i cholera wie czego....





Jako, że nowa pompa wody to i nowa chłodnica no i wujek VictorReinz



Ze względu na ciągły niedostatek mocy, głowica przechodzi zabieg portingu. Frezowanie, polerowanie, odelżone zawory, nowe sprężyny, prowadnice ze stopu lepiej odprowadzającego ciepło i zapewniające lepsze warunki tarcia, talerzyki zaworowe odelżone z wytrzymalszego materiału ... dużo by wymieniać









W końcu wymarzony samochód więc nie wolno oszczędzać na marzeniach


2024-04-22 11:01
  
 
 2016-11-01 20:16:04

Tak, nikt się na żartach nie zna. Łukasz, masz racje. Boli mnie ze juz miesiac plastikiem jezdze, a pod uczelnia zadnego klasyka nie ma. Tak wszysycy wiedzieli ze jesten

W przerwie silnikowej poszła skrzynia biegów. Trochę przeraziła mnie maź wewnątrz. Po zdjęciu misy olejowej tyle dobrego! Choinka zaczeła gubić swoje gałęzie



Wybierak też niczego sobie:



Moje małe pobojowisko, przez które chyba w tym tygodniu będe musiał dom opuścić bo juz wszędzie zajmuje przestrzenie... ale co poradzić jak dobro należy gromadzić.

I tak oto buduje 1R...





Bo marzenia trzeba spełniać, a auto ma cieszyć

Może ktoś posiada w zanadrzu kanapę do kombi o chciałbym dobić targu?

[ wiadomość edytowana przez: glod dnia 2016-11-01 20:19:49 ]
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-11-01 18:46:59

To że rozleciał się silnik jest ewidentnie winą Grześka - za dużo jeździ i tyle


-----------------
Ford Capri 83r
Datsun 240Z 72r
Miata 91r

Poszukiwania Łady trwają
2022-12-14 09:05
  
 
 2016-10-30 14:34:05

W chwilach gdy sie nie obijam, troszke działam przy sercu do kombika.
Zrobiłem stanowisko testowe, na wspaniałej karze (taczce). Zmierzyłem ciśnienie na poszczególnych cylindrach. Z racji tego że nie było zbyt satysfakcjonujące, wykonałem próbę olejową.

I ta nie dała przyjemnego efektu. A jako, że jestem leń, wolałem silnik składać sobie na boku i potem go włożyć, tym bardziej że chętnych do pomocy wsadzenia i wyjęcia z komory jest tyle, że brakuje palców na rękach. Z pomocą zapewne przyjedzie klopsztanga lub jakaś belka zaparta o dom i cegły.

Wrzuciłem silnik na stojak i zabrałem sie do roboty. Głowicę odniosłem na strych, a dolny słupek w garażu. Trochę oczyściłem, zdjąłem misę olejową. Popatrzałem nań do środka i co?
Musi być coś do roboty, nie ma hip hop. Kawałek uszczelniacza zaworowego i pęknięta na pół podkładka sprężynująca.



Powoli zacząłem srać żarem bo cholera wie, co to sie staneło wewnątrz.



Panewki wygladają aby ładnie, więc się troche uspokoiłem. Wyjałem tłoki, wygladały dobrze poza jednym, który umiejętnie ubijał jakiś przedmiot. Cylindry wyglądały również zacnie. Zanabyłem troszkę części, pierścienie i takie różne smakołyki. Chciałem dopasować pierścienie olejowe. Po dopasowaniu 2 cylindrów, zdjemuje 1 pierscien z starego tłoka, drugi i bummmm..... okazuje się, że tłok chciał się sam odelżyć.



Dopasowalem pierścienie do kolejnego cylindra i tak zakończyłem prace dopasowywania pełny złości i załamania... bo gdzie ja 1 tłok znajde, w takim wymiarze, i takiej literze.... W między czasie okazało się, że musze jechać do niemiec i mam zabrać ze sobą 4 ludzi... Mówie: co tam, silnik wrzuce i można jechać 4 w trase. Szokolada od razu powiedział zapomnij, że silnik zrobisz Miał rację. Przed wyjazdem zdążyłem jeszcze wykonać oględziny głowicy - ta wyraźnie prosiła o zabieg w SPA.





W między czasie przyszły wnętrzności do skrzynki biegów dzięki uprzejmości naszego forumowego kolegi bartixr. I tak powoli, w wolnej chwili sobie dłubie. Fakt, że gdyby nie raz na czas zjebka od Wadima to bym palcem nie tknął jak większość, za co szczególnie dziękuję.

Tak się zastanawiam, czy tylko u kilku osób się coś dzieje z Ładami czy reszta zalała je żywicą i pokazuje jako bursztyny... bo wątpię, że nic nikomu się nie dzieje. Może forum umarło Jakiś taki niesmak bo wiem, że na FSO ruch jest spory, a u nas ...
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-10-22 18:34:42

Tak, sam.
A narzedzie kupione na allegro - szukaj sciagacz do sprezyn zaworowych
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-10-22 15:12:20

Witka
Mam 2 pytania.
Sam wymieniales te uszczelniacze na zaworach?
Skad miales przyrzad A.60311/R ? pozdro

-----------------
H... na to kŁADE i tak dalej jade!!
Jedyny LADZIERZ w Miastku
2024-01-05 23:41
  
 
 2016-10-19 08:29:16

Trzeba było nie ruszać korka od szampana
2023-03-06 16:49
  
 
 2016-10-15 23:14:03

Moje marzenie wyzionęło ducha...

Od najszczęsliwszego dnia(zakupu) pokonalismy razem w 3,5 miesiąca dystans ~10 k km. Nie zawiodła mnie nigdy na trasie, zwiedziła Węgry, Słowację i Czechy nie raz sprawiając mi uśmiech na twarzy. Każdego dnia dzielnie zawoziła mnie do pracy, a równocześnie wzbudzała respekt na ulicach. Wymieniłem gumy stabilizatora, bo coś "tłukło"





A zawieszenie miało być "miód z kaszanką"

Wracając wieczorem z centrum, zaczeła nierówno chodzić, nie było mocy. Po małych konsultacjach zacząłem szukać przyczyny. Wróciłem do domu, sciągam wąż z odmy i już wiedziałem, że zostanę królem Musztardy. Lekko załamany pojechałem plastikiem do pracy, a uniwersałem zająłem się po pracy. Diagnozy różne, lecz okazało się że cewka padła. A musztarda... no bo wąż nieszczelny.....
Zrobiłem kolejne kilometry, chodziła ładnie ale zdjąłem wąż i musztardy przybyło. Korek pokrywy zaworów potwierdził - od dziś produkujesz Musztarde!!!



Trzeba rozebrać. Nie wyglądało to zbyt dobrze. Jedni mówią, że wakacje objechali z rozwaloną uszczelką pod głowicą, a ja po doświadczeniach z pękniętym blokiem zabrałem sie do pracy.





jak to mówią, apetyt rośnie w miarę jedzenia - tak też było z olejem, nagle zaczął smakować.

Po dłuższym rozmyślaniu, podjąlem decyzje - REMONcik

Musiałem usunąc moje stanowisko testowe by zaopiekować się zakupionym silnikiem.



Warunki jakie są takie są, wygodniej wsadzić już zlożony motor. Części reperacyjne powoli napływają. W między czasie udało mi się namierzyć poprzez zagraniczne znajomości, główkę mostu, która docelowo wyląduje.



jak to jeden forumowicz mówł: Ja chce petarde na benzynie i ekonomie na gazie.
ja ide bardziej w to - rakieta na benyzynie oraz gazie i wir w baku!

2024-04-22 11:01
  
 
 2016-08-11 09:32:41

Cytat:
2016-08-09 10:23:10, Wczoraj nadszedł wielki dzień! Zasuwy z budy odeszły w niepamięć.


co zostało zobaczone
nigdy się nie odpatrzy
2024-03-07 17:08
  
 
 2016-08-09 10:23:10

Wczoraj nadszedł wielki dzień! Zasuwy z budy odeszły w niepamięć. Wystarczyło wymienić podstawę - zatrzask zamka znajdujący się w podłodze bagażnika. W końcu nikt mnie palcem nie będzie wytykał i nie trafię na strone Januszy tuningu.



Powoli pozbywam się wszystkich paskudnych, wieśniackich i tandetnych rozwiązań.

Zaadaptowałem słynny MS-2 Mera Lumel do kombika. Sprawuje się całkiem zacnie, chociaż kosztował trochę pomyślunku i pracy.



Bo wskaźników nigdy za wiele
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-07-27 23:25:39

Cytat:
Glod pisze: Zobaczcie niedowiarkowie co się dzieje jak się jeździ na oleju mineralnym, ile mazutu....



to nie jest kwestia minerał / semi / syntetyk tylko jego jakości !! ja zawsze lałem Castrola minerała albo Mobila minerała a teraz Texaco a w piecach mam czysto i lśniąco
2024-03-07 17:08
  
 
 2016-07-25 22:10:08

Fajny ten ekonomizer! Dużo z tym roboty? Od jakiego auta wziąłeś?

Na jakim oleju jeździsz? Mazut rzeczywiście nie wygląda zbyt obiecująco dla silnika. Płukałeś przed przejściem na niemineralny?
2023-08-21 17:26
  
 
 2016-07-25 21:36:43

Półka jest w trakcie realizacji.

Postepy powolne ale auto używane jest codziennie. Ostatnio wracajac z pracy zaczeło dymić pod kapotą, a że tyle co padał deszcz zbagatelizowalem sprawę. Pojechałem robić auto i znowu paruje. Koniec końców okazało się, kolanko termostat kruciec w głowicy postanowiło oddać troszkę płynów ustrojowych. A że już autko musiało postać bo na miejscu nie ma węży to zabrałem się za wymianę uszczelniaczy zaworowych.



Przy okazji usunąłem korek z szampana.





Zobaczcie niedowiarkowie co się dzieje jak się jeździ na oleju mineralnym, ile mazutu....





Dzisiaj universał dostał nowy licznik z stanem dziennym oraz ekonomjetr!



Wymieniłem również ograniczniki - tzn ich pozostałości bo sprężyny były w obu drzwiach pęknięte. W końcu dziadek będzie mógł wygodnie wyjść i nie będą się na niego same zamykać



[ wiadomość edytowana przez: glod dnia 2016-07-25 21:38:37 ]
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-07-13 22:34:57

a masz połke w bagazniku moja byla bez polki

-----------------
H... na to kŁADE i tak dalej jade!!
Jedyny LADZIERZ w Miastku
2024-01-05 23:41
  
 
 2016-07-12 08:12:18

Kombi spisuje się dzielnie, można powiedzieć, że jeździ na codzień. Raz tylko zostawiłem światła na noc włączone i rano się zdziwiłem, że nie chce odpalić.

Ma już miesiac i prawie dwa tygodnie. Zrobiła już 3,5 k km. Przegląd przeszła ale okazuje się że końcówka drążka kierowniczego do wymiany (a przecież wszystko miało być zrobione). Wujek Fenox się nie popisał. Jako, że czekała mnie wyprawa i to solidna zanabyłem drążek kierowniczy polskiej produkcji Mototechnika - był na miejscu i całkiem dobry podobno.





Nawet oporów nie stawiała. Wymieniłem i w drogę. W międzyczasie zanabyłem w końcu skrzynkę 5'tkje ładowską bo drażni mnie już ta z FSO - wrzucanie wstecznego bez wcisniecia w podłogę, śruby w kabinie...



Pojechałem w trasę i "zgubiłem" rejestrację, bo nie skontrowałem śrubki. A że nawet tyrytytków nie miałem to tablica poszła za szybe Powoli brakuje mi miejsca na części które gromadze do "uniwersała". Wczoraj przyszły felgi - ponownie biały kruk, drugi komplet melberów tym razem sztuk 5 nieużywane (w ramach przypomnienia pierwszy komplecik miał folie ochronna na kapselku). Żyć nie umierać!



Gdyby ktoś posiadał jakiś ciekawy obrotomierz wolno stojący- chętnie odkupię bo zaczynam zbierać również zegary pokładowe

W międzyczasie czeka mnie wymiana uszczelniaczy zaworowych bo coś zaczął smakować jej olej
2024-04-22 11:01
  
 
 2016-06-15 09:16:18

Łada w ciągłym ruchu,



Przyszła pora zdjąć naklejki, bo wstyd było jeźddzić!, brudna oklejona opuszczona....i zakneblowana zasuwami

Za namową Szoko zakupiłem naftę i do dzieła. Pierwsza naklejka poszła:



Chciałem zostawić naklejkę na tylnej szybie, bo nie ma rolety a zawsze coś zakryje.... przyjechał kolega po prostownik, mowi : "o super, sciagasz naklejki?" poszedł na tył jednym ruchem urwał pół naklejki którą chciałem zostawić i mówi " Ty nawet szybko schodzi". Tak oto uzyskałem wziernik do bagażnika. Odbarwienia delikatne na lakierze, chyba ostatnio to Wadim ją mył 3 lata temu. Zakupiłem Tcut i całe autko doprowadziłem do stosownego wyglądu.

Wymieniłem lusterko, bo złodzieje chcieli przez nie drzwi otworzyć. Zeszły właściciel zastosował patent lusterko na epe - reklamówke jakby kto nie wiedział. Poszedłem po stary zapas co czekał godziwie 26 lat w szafce i założyłem





Zaświeciła się kontrolka z ciśnienia oleju. Zbyszek mówił, że przedni dekiel na emalie złapał więc trzeba było i wymienić uszczelnienie przodu.













Spełniło się marzenie, urosła

2024-04-22 11:01
  
 
 2016-06-08 17:07:49

glod powodzenia w pracach. Osobiście wiem że ciężka praca przy ładzie się opłaca jak na koniec widzisz efekt swojej pracy uśmiech i łzy w oczach. Zresztą co ja ci będę pisał sam dobrze wiesz hehe

-----------------
desmond.imageshack.us/Himg707/scaled.php?server=707&filename=ladac.png&res=medium
desmond.imageshack.us/Himg713/scaled.php?server=713&filename=ahahp.png&res=landing
2019-10-31 19:45
  
 
  Poprzednia strona  Następna strona 
[ 1 2 3 4 5 6 7
 MotoNews.pl » Lada Klub Polska » Auta klubowe

 « Starszy wątek | Nowszy wątek »
 

Regulamin i warunki korzystania z forum | Polityka prywatnoœci

Forum motoryzacyjne udostępnia portal MotoNews.pl. Wszelkie pytania związane z funkcjonowaniem forum prosimy kierować tutaj.


WERSJA RESPONSYWNA FORUM