Sprzeglo sie konczy ?? [126p]

Jade sobie, nagle mi jedynka wyskoczyla, no ale nic zapinam probuje dac 2 nie moge..daje 3 puszczam sprzeglo daje gaz i cos mi w tym momencie strasznie wyje, cos jak by metal tarł o metal..tylko na trojce..ale pozniej juz normalenie jedzie.. pedal sprzegla łapie chyba po 4-5 cm, troche duzo !! Fakt ze wczoraj troche swirowalem, 10 minu zabawy w palenie lakow na wstecznym Co to moze byc docisk tarcza nie mam pojecia go sprzeglo to dla mnie zawsze byl najbardziej tajemniczy element samochodu..

A może nie sprzęgło tylko skrzynia . Ale w każdym razie zobacz czy przypadkiem ci się sprzęgło nie obniżyło, w tym celu sprać tą śrubę od regulacji i czy się kontra na niej nie obluzowała. Może jeszcze coś dokładniej opiszesz?

-----------------
...:::www.simon126.prv.pl:::...

no wlasnie tak myslalem ze ten moj opis jest troche za malo precyzyjny..jutro bede jechal do szkoly dluzsza trasa zeby to dokladnie obsluchac..w pierwszej chwili tez myslalem ze to skrzynia ale pozniej zabaczylem ze mi troche sprzeglo gleboko chwyta..jutro opisze co tam dokladnie sie dzieje..

ja bym postawił na docisk

tzn. te (nie wiem jak sie to nazywa) ale te metale do których dochodzi łożysko wyciskowe zużyły się
łożysko je tak wytarło że się poukruszały i możliwe że powpadały gdzies te furfecle do środka i przez chwile tam tarły (jak sie ukruszą to sa wielkości mniej więcej 0,5 / 0,25 mm - po rodzaju odgłosu możesz stwierdzic czy trze coś dużego czy nie)
pedał jest głębiej ponieważ już mniej jest tych spręzynująych metali wiec daja mniejszy opór

moja rada:
nie wybieraj sie nigdzie dalej
używaj jak najmniej sprzęgła (delikatnie naciskaj i mieszaj lewarem zmiany biegów na maksa jak sie rzadko da)
biegi zmieniaj jak sie da na półsprzegle


-----------------

Ja stawiam na ogólenie pojęty mechanizm wysprzęglający ze wszystkimi jego elementami!! No ewentualnie skrzynia biegów a dokładnie mocowanie choinki (obejma łożyska przykręcana 2 srubkami).

-----------------
Simon Rally Garage !!
Mechanika pojazdowa.....

Cytat:

2003-10-29 16:33:47, mille pisze: Fakt ze wczoraj troche swirowalem, 10 minut zabawy w palenie lakow na wstecznym

hhahaha moc fury rozjebała ci skrzynie
bezmózgowe zabawy total porażka wstydził bym sie o czymś takim pisać

-----------------
olszarallygarage

Cytat:

2003-10-29 19:07:05, Peeryt pisze: tzn. te (nie wiem jak sie to nazywa) ale te metale do których dochodzi łożysko wyciskowe zużyły się

Ja to nazywam słoneczkiem bo z wyglądu troche je przypomina... .

-----------------
...:::www.simon126.prv.pl:::...

Cytat:

2003-10-30 08:51:08, Simon_126 pisze: Cytat: 2003-10-29 19:07:05, Peeryt pisze: tzn. te (nie wiem jak sie to nazywa) ale te metale do których dochodzi łożysko wyciskowe zużyły się Ja to nazywam słoneczkiem bo z wyglądu troche je przypomina... .

A nikt nie stawia na nadpaloną tarczę sprzęgła ?

Spytaj się Żurawia - on chyba wie jak to śmierdzi

tarcza sprzeglowa nawet jak sie spali to mozna na niej jeździc tylko wtedy jakos tak nie przenosi momentu i sie uślizguje

ostatnio wymienialem u siebie wszystko (tarcze, docisk, łożysko, skrzynie, tuleje wałka sprzegłowego) bo miałem dziwne szarpania przy starcie

sprzeglo bylo czarne (musialem je zawsze palic przy stacie - tak z 2500rpm - jak jaki dziadek zeby w miare bez szarpania ruszyc bo takie szarpanie to bardzo wkur***) a mimo to nigdy nie śmiaerdzialo no i to sloneczko w okolicy łożyska sie ledwo trzymalo wiec docisk tez do wymiany

sprzęgło nie przenosiło momentu na tyle ze przy nawrotach na mokrym chcac dalej uslizgiwac tyl auta "strzelalem" ze sprzegła na 1 to auto nie myślało jechać (dalej sie uślizgiwać)
działo sie tak: 1 bieg wlacczony sprzeglo spuszczone i full obroty które powoli spadały


-----------------