Klima sie zepsuła :-( POMOCY!!!!!

Witam,
odgrzewam trochę stary watek ponieważ mam dokładnie ten sam problem co Benitez tzn identyczne objawy klima raz działa raz nie(sprężarka raz sie załącza raz nie w różnych dziwnych losowych momentach-bez jakieś reguły).
Klima(climatronik 2.5td) jest na pewno nabita i szczelna(była testowaniu przy uzupełnianiu gazu).
Podejrzewam właśnie któryś z tych czujnków albo jakiś inny problem z przewodem/sterowaniem itp.I teraz pytanie czy możecie polecić mi jakiegoś uczciwego człowieka w Warszawie który by mi to zdiagnozował.U takich jednych magików niby od "klimy" byłem to sobie wymyślili że wisko mam do wymiany i dlatego sie tak dzieje co według mnie jest totalną bzdura(silnik trzyma temp i nic dziwnego się nie dzieje podczas jazdy z temp) i próbą naciągnięcia na koszty...
Także jeśli ktoś zna porządnego człowieka który mógłby mi z diagnozowować moją klimę to proszę o pomoc bo w dzisiejszych czasach ciężko o uczciwego fachowca...
pozdr.

Witam,

ja mam w tej chwili ten sam problem, ale mam osobiście inne podejrzenie.

Wiem, że klima się wyłącza w zależności od temp. zewnętrznej. Tak było zawsze, czyli poniżej 0 st. się nie włączała. Jak mialem uszkodzony czujnik temp. zewn. (w lato pokazywał -20 do -35 st. lub "F", czyli błąd), to wtedy klima się nie włączała. Jak poruszałem czujnikiem (dosłownie, nic innego nie zrobiłem), to przywróciła się prawidlowa temp. i klima się włączyła.

No ale teraz niestety pokazuje znowu nieprawidłowo, ale powyżej 0 st., np. dziś przy 16 st. pokazywał 4 st. to klima nie działała.

Na pewno wymienię czujnik i zobaczę co to da.

-----------------
Zdjęcia, filmiki, testy przyspieszeń mojej Omegi oraz inne:
http://kris.vdns.pl

I mnie to cieszy. Jak wyciągałem silnik ze swojej omy to obejrzałem sobie cały układ klimy. Jeden z czujników( ten chudy) przeciekał ( tak jak u Ciebie do kabelków), dlatego zrobiłem rozeznanie w ASO co za ile. U mnie gruby czujnik jest Helli

Witka!!! Czujnik wymieniony, klima nabita i wszytsko gra i tańczy. Elegancko chodzi. Moze dlatego, ze oryginal. Tamten nie trybil, bo ta stykach mial resztki czynnika chlodzacego i barwnika, wec najprawdopodobniej przeciekal i zalalo elektronike w srodku (czujki) i wariował. Teraz wszystko oki, 5,1 stopnia powietrze, wiec jest git. Dzieki jeszcze raz!!!!!!!!!!!!!!!

To super. Pamiętaj o jednej sprawie. Czujnik ma w sobie trzy czujniki. Te dwa połączone ze sobą w szereg mają na celu wyłączenie kompresora zarówno przy za wysokim jak przy na niskim ciśnieniu w układzie. Jeżeli nabiją Ci klimę za mocno to też nie będzie się włączać. Na początek upuść troche "freonu" przed wymianą czujnika i sprawdź, może się uruchomi

Witam!!! Dzisiaj faktycznie u elektryka potwierdzilo sie, ze to ten wiekszy czujnik. Udalo mi sie kupic uzywany za 50 zeta jutro zobacze, czy jest sprawny Jak nie, to bedzie zwora i jak czynnik nie ucieka, to sie nic zlego ze sprezarka nie powinno stac. Modle sie, zeby byl dobry W sumie byl od omy A ale taki sam numer seryjny i oryginalny GM, wiec miejmy nadzieje, ze oki. Ten u mnie nie byl chyba oryginalny, bo mial numer seryjny, ale nie byl GM. Pozdro jutro napisze co i jak. Dzieki przede wszystkim Scoobiemu i SENATOROWI za pomoc i info.

Jeden ok 350zł ( gruby), 100zł chudy w ASO. Na początek proponuje drucik do zwierania we wtyczce

Ktos wie, gdzie taki czujnik mozna dostac i ewentualnie ile kosztuje??

Jeszcze jedno. Są dwa czujniki. Jeden krótki, gruby i dochodzą do niego cztery kabelki( jest na schemacie) a drugi chudy i długi . Pierwszy jest na schemacie a drugi nie

Na dobrą sprawę temperatura silnika może mieć wpływ tylko w niewielkim stopniu na temperaturę czynnika chłodzącego.
Moja diagnoza to walnięty czujnik (są dwa )ciśnienia czynnika chłodzącego. Elektryk może to łatwo sprawdzić. Schemat na bestiales
Poza tym pozostaje jeszcze kwestia czy nie za dużo masz czynnika w układzie?

Wyczaiłem co sie dzieje jak nie dziala klima. otóż nie dziala, jak sie silnik nagrzeje. Jak jest zimny odpala i cyka, jak juz sie nagrzeje,. to sie wyłącza. Moze teraz bedzie to dla kogos jasną podpowiedzia co moze byc mojej bestii

Senator, mozesz mi dac do siebie namiar na gg??

Witam.Skoro na krotko zaskoczyla super to zadne tam sprzegielka tarczki itp itd.Jezeli to jest zwykla manualna klima to niema tam zadnej elektroniki>jest wlacznik w kabinie 2 lub 3 przekazniki i wlaczniki cisnieniowe w sprezarce ktore niepozwalaja sie wlaczyc jak niema czynnika lub jest za duzo.proste obwody elektryczne.Moze szwankuje ktorys przekaznik lub te wlaczniki cisnieniowe.A wlasnie np skrzynia automat i komp silnika steruja tymi przekaznikami czyli jak potrzeba mocy to sie klima wylacza.To na marginesie abys wiedzial poco te przekazniki.Co do klimatronica to niewiem ale ja majac 2 strefowke na komputerkach dalej mam zwykle obwody elektryczne bez elektroniki.U nas sprezarka pracuje caly czas zmienna jest jedynie jej wydajnosc ale to sie dzieje automatycznie w niej samej I niedaj sobie wmowic ze jakies sterowanie padlo.ostatecznie mozesz sobie na upaly zrobic wlaczanie na krotko z uwzglednieniem przekaznika i czujnika cisnienia a w jesien szukac doglebnie.jak chcesz wal na gg lubie rozwiazywac takie znikajace punkciki w bestiach

Bylem dzisiaj w "serwisie" klimatyzacji. A oni mi na to, ze bez czyszczenia calej w ogole nie podchodza i ze 135 zeta. Jak na krotko podlaczyli to sprezara smigala jak ta lala, wiec jakis blad w dostawie pradu do sprezarki. Razem mowi, ze oik 200 zeta, ale....... moze cos jeszcze wyjdzie w trakcie robienia to beda dzwonic, bo moze byc sprzegielko, moze byc tarcza, roznie (tak mi baba mowila). Mowie ok. umowilem sie na jutro, ale chwile pozniej rozmawialem z kumplem co tam naprawial i tez u niego mialo wyjsc 200 zeta a wyszlo..... 1200!!!! Powymieniali mu po kolei wszystkie czesci w sprezarce, zawór rozprezny, az w koncu zaskoczyla. Podejrzewam, ze tak metoda prob i bledow u mnie tez by sie skonczylo, a polowa czesci bylaby wymieniona niepotrzebnie. Niestety zostalem z problemem, ze raz sie wlacza, a raz nie. Czasami potrafi w czasie jazdy gdy jest wlaczona nagle sie wylazcyc. Zna ktos jakiegos fachowca dobrego w okolicach trojmiasta?? ew. jakies sugestie dot pradu do sprezarki, bo jak pisze na krotko chodzila elegancko. W poniedzialek jestem umowiony do dobrego elektryka, wiec moze on cos znajdzie. Pozdro i z gory dzieki za jakies info!!!!!!!!

Zacznij od sprawdzenia wtyczki. Jeżeli będzie ok to zobacz dokładnie sprężarkę. Jeżeli była ostatnio napełniana to powinni do oleju dodać zielony kolor świecący w ultrafiolecie. Najczęściej przecieka w połowie obudowy sprężarki (zimering). Małe tanie świństwo, a trzeba wyjąć spręzarkę. Opcja gorsza to dławica koszt 100 zł + robocizna.

-----------------
Jeżdżę więc jestem.
www.biegaj.isp.net.pl
www.puchatek.org

Chodzi o to, ze plyn nie ucieka, bo bylem niedawno na przegladzie i ladnie trzyma. Sprezarka sie nie wlaczyla i to caly problem. Jutro sprawdze wtyczke sprezarki i przeczyszcze je.

Jedz do serwisu klimatyzacji niech Ci sprawdzą w sprezarce są jakies nietypowe zimmeringi, mialem to jakies 2 tyg temu nieszczelne zimmeringi i plyn chlodniczy sobie uciekł w powietrze, cześci 80pln naprawa 100 zł + napełnienie płynem chlodniczym. POZDRO

W archiwum nic konkretnego nie znalazlem na ten temat. Ale teraz bardziej sensacyjna wiadomosc. Wczoraj wieczorem schodze, odpalam auto, wlaczal klime..... i zaczyna dzialac. Wydaje mi sie, ze cos jest skorodowane przy wtyczce od sprężarki, bo czynnika mam w pip. Bylem niedawno na kontroli czynnika i jest oki. Nic nie trzeba bylo ladowac. Sprawdze dzisiaj zlacze sprężarki. Pozdro i dzieki!!!!!!!!!

Może też być zbyt niskie ciśnienie czynnika i czujnik nie "zezwala" na włączenie sprężarki w celu jej ochrony przed uszkodzeniem , lub uszkodzenie samego czujnika.
Pozdr.


-----------------

miałem tak samo. co sie okazuje nie mam osłon plastikowych pod silnikiem , cofając na łące szurałem po zaroślach a te odpieły wtyczke elektryczną od spężarki . pojechałem do fachmana który na szczęście był uczciwy więć sie uśmiechnął podłączył wtyczkę .dobił klime i skasował 70 pln za gas . i od 15 miesięcy jest git. sprawdz wtyczke