2004-07-24 00:56:31
Rozbiórka popielniczki w MK VII jest tak banalnie prosta że następnym razem poszukam na giełdzie Essiego ze sprawną żarówką w celu zamiany
A tera do rzeczy - będzie przepis:
1. Trza wyjąć schowek na kasety czy inne badziewie co zalega pod radiem - lekko podważyć śrubokrętem od dołu i wyciągnąć.
2. Oczom się ukazuje wtyczka mocowana zatrzaskiem do obudowy popielniczki - przesunąć wtyczkę w lewo to się odczepi
3. Okręcić delikatnie wtyczkę o jakieś pół obrotu coby namierzyć zatrzask - odblokować go i rozpiąć wtyczkę
4. Pora na popielniczkę - wysunąć do oporu, wyciągnąć z szuflady (do góry) popielniczkę właściwą, wsunąć pomiędzy prawy bok szuflady a obudowę śrubokręcik, odchylić i rozpiąć zatrzask - ogranicznik, blokujący wysuwanie szuflady.
5. Szuflada wyciągnięta i położona na stole (bądź kolanach
) - widać nareszcie zbuntowaną żarówkę
6. Delikatnie rozpiąć w/w narzędziem zatrzask łączący żarówkę z zapalniczką
7. Rozebrać (łączoną dla odmiany zatrzaskiem
) obudowę żarówki i wywalić to przepalone truchło (można zdeptać dla relaxu
8. Poskładać w odwrotnej j/w kolejności tak uzyskaną kupkę części w jedną całość uważając coby coś nie zostało...
Cała operacja trwała ok. godziny razem z namysłem jak to rozbabrać i szkód większych nie narobić.
Dla żądnych większych wrażeń fanatyków wymiany żarówki w popielniczce, mogę dołączyć (w poniedziałek) kilka zdjęć które powinny nieco rozjaśnić problema.
Powodzenia życzę...