2005-01-07 14:11:49
Z racji tego że wkurzały mnie juz stukające ograniczniki przy zamykaniu i otwieraniu dżwi(jak każdy wie wybija się w nich pierścień),postanowiłem dzisiaj raz na zawsze zrobic z nimi porządek ze skutkiem pozytywnym.
Do naprawy potrzebne nam będą:
-stary sworzeń zawiasu dżwi;
-śrubowkręt płaski średni;
-młotek do 300g max;
-kombinerki;
-imadło;
-piłka do metalu(brzeszczot);
-dwa płaskie klucze 10;
Naprawa:
-odkręcamy śrube z naketką ,za pomocą której przykręcony jest ogranicznik dżwi do karoserii(podstawy słupka przedniego);
-odchylamy ogranicznik do siebie;
-za pomoca śrubowkręta i młotka wybijamy stary pierścień osadzony w ograniczniku,w otworze na śrubę;
-stary sworzeń zawiasu,mocujemy w imadle w celu docięcia nowego pierścienia;
-łapiemy wymiar za starego pierścienia,po czym docinamy nowy;
-gdy pierścień jest juz wycięty należy zwiększyć jego średnicę poprzez wbicie w miejcu jego przecięcia śrubowkręt;
-za pomocą kombinerek wciskamy pierścień w ogranicznik;
-wciskamy ogranicznik w miejsce jego osadzenia;
-wkładamy śrubkę mocującą [nalezy pomóc sobie młotkiem wbijając (gwnt sie nie zniszczy) bo nowy pierścień ma nieco mniejszą średnicę wewnętrzną od starego];
-zakladamy nakrętkę po czym mocno zkręcamy;
GOTOWE
Przez pewien czas dżwi będą "chodzić" z lekkim oporem do czasu ułożenia się nowego pierścienia.
Wreszcie możemy sie cieszyć cicho zamykającymi się dżwiami
Życze powodzenia z ewentualną naprawą