Jeep Avenger to pierwszy kompaktowy SUV tej amerykańskiej marki, który powstał głównie z myślą o rynku europejskim. Wersja elektryczna zdążyła już przyciągnąć sporo uwagi, ale dziś testujemy wersję benzynową z klasycznym systemem hybrydowym.
Jeep Avenger 1.2 GSE T3 2024
Czy Jeep w tej odsłonie może zaskarbić sobie sympatię kierowców w miastach, na trasach i lekkich bezdrożach? A może niedociągnięcia techniczne przyćmiewają jego atuty? Sprawdzamy to w szczegółach!
Design: miejski SUV z off-roadowym zacięciem
Jeep Avenger to jeden z tych samochodów, które od razu przyciągają wzrok. Kompaktowe wymiary – idealne na miejskie ulice – łączą się tu z typowymi dla Jeepa detalami, które nawiązują do off-roadowych korzeni marki.
- Przód auta zdobi charakterystyczny siedmioszczelinowy grill, który jest znakiem rozpoznawczym Jeepa. Reflektory LED w kształcie litery „X” dodają nowoczesnego charakteru, a masywne zderzaki podkreślają solidność konstrukcji.
- Sylwetka jest dynamiczna, z krótkimi zwisami i masywnymi nadkolami. To SUV, który wygląda na gotowy zarówno do walki z miejskimi krawężnikami, jak i na lekkie wypady poza utarte szlaki.
- Tył pojazdu wyróżniają tylne światła LED w kształcie litery „X” i zgrabna klapa bagażnika.
Choć Avenger jest kompaktowy, nie da się go pomylić z żadnym innym SUV-em. Wygląda świeżo, solidnie i wyróżnia się na tle konkurencji.
Wnętrze: funkcjonalne z nutą nowoczesności
W środku Jeep Avenger stawia na prostotę, ale nie rezygnuje z nowoczesnych rozwiązań. Kabina została zaprojektowana z myślą o praktyczności, co widać w licznych schowkach i intuicyjnym układzie kokpitu.
- Materiały wykończeniowe są solidne, choć niektóre twarde plastiki przypominają, że mamy do czynienia z SUV-em budżetowym.
- Fotele zapewniają dobrą ergonomię, choć pasażerowie na tylnej kanapie mogą odczuwać ograniczoną przestrzeń na nogi.
- Technologie: Centralnym punktem wnętrza jest 10,25-calowy ekran dotykowy obsługujący system multimedialny Uconnect. System jest intuicyjny i oferuje łączność z Android Auto i Apple CarPlay.
Schowki w drzwiach, pod konsolą środkową i w desce rozdzielczej to praktyczne rozwiązania, które docenią użytkownicy na co dzień. Przestronność bagażnika – około 380 litrów – również nie rozczarowuje.
Napęd: benzynowa klasyka z twistem hybrydy
Testowana wersja Jeepa Avenger wyposażona jest w 1,2-litrowy silnik benzynowy o mocy 120 KM, wspierany przez klasyczny system hybrydowy. Jak to działa?
- Silnik benzynowy zapewnia podstawową dynamikę, a niewielki silnik elektryczny wspomaga przyspieszenie i odzyskuje energię podczas hamowania.
- Dynamika: 120 KM to wystarczająco, aby sprawnie poruszać się po mieście, choć na autostradzie dynamika może być odczuwalnie niższa.
- Niedogodność: W testowanej wersji występował problem z układem wspomagania kierownicy – w momencie przełączania na tryb elektryczny (np. podczas jazdy w korku) wspomaganie tymczasowo się wyłączało. To zdecydowanie wpływało na komfort jazdy, szczególnie w mieście.
Pomijając tę niedogodność, układ hybrydowy działa płynnie, a przejścia między trybami są niemal niezauważalne.
Wrażenia z jazdy: kompaktowy, ale solidny
Jeep Avenger z jednostką spalinową został zaprojektowany z myślą o wszechstronności, co widać podczas jazdy:
- W mieście: Kompaktowe wymiary i dobra zwrotność sprawiają, że manewrowanie w ciasnych przestrzeniach jest dziecinnie proste. Niestety, wyłączanie wspomagania w trybie elektrycznym bywa irytujące.
- Na trasie: Zawieszenie radzi sobie dobrze, choć przy wyższych prędkościach silnik staje się słyszalny.
- Na bezdrożach: Wyższy prześwit i solidne zawieszenie pozwalają na lekkie wypady w teren, choć to bardziej crossover niż prawdziwy off-roader.
Układ kierowniczy jest precyzyjny, a zawieszenie dobrze tłumi nierówności, co czyni jazdę komfortową nawet na gorszych drogach.
Ekonomia: Czy benzynowy Jeep Avenger jest oszczędny?
Benzynowy Jeep Avenger z systemem hybrydowym nie jest rekordzistą oszczędności, ale wyniki są satysfakcjonujące:
- Średnie spalanie wynosi około 6-6,5 l/100 km, co jest rozsądnym wynikiem jak na kompaktowego SUV-a.
- System hybrydowy wspomaga silnik spalinowy, obniżając spalanie w ruchu miejskim.
W porównaniu do pełnych hybryd lub wersji elektrycznej koszty eksploatacji są wyższe, ale różnica nie jest na tyle duża, by odstraszyć potencjalnych nabywców.
Podsumowanie
Jeep Avenger w wersji spalinowej to samochód, który łączy stylowy wygląd, praktyczność i umiarkowaną dynamikę z miejskim charakterem. Niedogodność związana z wyłączaniem wspomagania kierownicy w trybie elektrycznym może być problematyczna, ale poza tym Avenger sprawdza się jako kompaktowy SUV do miasta i lekkich tras poza nim. To propozycja dla osób, które cenią unikalny design i wszechstronność, a jednocześnie nie boją się małych kompromisów.
FAQ
- Jakie są różnice między Jeepem Avenger z silnikiem spalinowym a wersją elektryczną?
Wersja benzynowa korzysta z klasycznego napędu hybrydowego, a wersja elektryczna oferuje większą moc i zasięg na baterii. - Czy problem z wyłączaniem wspomagania kierownicy dotyczy każdej wersji?
Nie, to niedogodność występująca w testowanym egzemplarzu. Producent powinien ją rozwiązać w wersjach produkcyjnych. - Jak Jeep Avenger radzi sobie na dłuższych trasach?
Jest komfortowy i dobrze radzi sobie na autostradach, choć przy wyższych prędkościach dynamika może być ograniczona. - Czy benzynowy Jeep Avenger nadaje się do jazdy w terenie?
Tak, choć jest bardziej przystosowany do lekkiego off-roadu niż do trudnych, wymagających warunków. - Czy Jeep Avenger z silnikiem benzynowym jest oszczędny w porównaniu do konkurencji?
Średnie spalanie wynosi około 6-6,5 l/100 km, co plasuje go w średniej stawce w segmencie kompaktowych SUV-ów.