Lancia Ypsilon 1.2 Gold – zgrabna Włoszka

Nie od dziś wiadomo, że Włosi potrafią tworzyć piękne samochody. Niestety, za piękno trzeba słono płacić. Mam na myśli przede wszystkim najbardziej sportowe marki. Dzisiejszy bohater również pochodzi z Włoch, aczkolwiek nie ma on wiele wspólnego z takimi markami, jak Lamborghini czy Ferrari. To jednak nie oznacza, że brak mu indywidualnego stylu i atrakcyjnej sylwetki. Wręcz przeciwnie – nowy reprezentant Lancii to sposób na bezbarwność w mieście. Zapraszam na test modelu Ypsilon z silnikiem 1,2 8V o mocy 69 koni mechanicznych.

Z zewnątrz
Niegdyś włoska marka produkowała samochody wręcz wyczynowe. Wystarczy wspomnieć o Delcie Integrale albo modelu Stratos. Obecna polityka stylizacyjna marki gruntownie odbiega od tamtych projektów. Jak na niewielkie gabaryty, testowana Lancia prezentuje się wyjątkowo elegancko. Z przodu szyku dodaje spory, chromowany grill oraz zadziornie „narysowane” reflektory. Tylna część nadwozia nawiązuje do większej Delty kształtem szyby oraz lamp. Generalnie, Ypsilon emanuje krągłościami, dlatego spodoba się przede wszystkim damskiej klienteli. Moim skromnym zdaniem to najlepiej wyglądające auto segmentu A. Nie da się także ukryć, że zgrabna „Włoszka” przykuwa wzrok nie tylko płci pięknej.

Wewnątrz
Kokpit został wykonany z materiałów dobrej jakości. Ponadto, dwukolorowe wnętrze i lakier fortepianowy na konsoli centralnej robią całkiem niezłe wrażenie. Ukłonem w stronę kobiet są zegary umieszczone centralnie. Mnie osobiście to rozwiązanie nie pasuje. Na szczęście wszystkie wskaźniki są klasyczne, dzięki czemu nie tracą one na czytelności. Na przednich fotelach siedzi się wysoko, co sprawia, że widoczność wokół auta jest bardzo dobra. Siedziska mają także odpowiednią twardość – na pewno nikt nie dozna bólu kręgosłupa. W drugim rzędzie jest podobnie, jak w przypadku konkurencji. Przede wszystkim brakuje miejsca na nogi. Zaskakuje jednak spora ilość przestrzeni nad głowami. Mimo to najwygodniej będzie tu dwójce dzieci. Choć w samochodzie miejskim jest to mniej ważna sprawa, warto wspomnieć o bagażniku. Jeśli w ogóle istnieje – jest dobrze. Jeśli jest ustawny – jest bardzo dobrze. W wypadku Ypsilona trzeba postawić tą drugą diagnozę. Jego pojemność wynosząca 217 litrów pozwoli na umieszczenie w nim sporych zakupów. W razie potrzeby można złożyć tylne oparcia siedzeń w stosunku 50:50.

Technika
Pod maską testowanego egzemplarza pracuje silnik benzynowy o mocy 69 koni mechanicznych. Brzmi podniecająco, jednakże osiągów bolidu nie można się spodziewać. Choć to „stado” może wydawać się zbyt małe, do sprawnej jazdy po mieście w zupełności wystarcza. Oczywiście na tor niewielką Lancią nie warto się wybierać, aczkolwiek podczas jazdy tym autem nie będziemy powodować zatorów na drodze No chyba, że na własne życzenie… Ale to już kwestia kierowcy, a nie silnika. Prezentowana jednostka współpracuje z pięciobiegową skrzynią manualną. Należy zaznaczyć, iż każde przełożenie „wchodzi” lekko i płynnie. Przydałyby się natomiast trochę krótsze skoki lewarka. Skromny silnik, skromna masa własna, skromny apetyt na paliwo – taki wniosek można wysnuć po zajrzeniu w dane techniczne Ypsilona. I rzeczywiście, auto wykazuje się całkiem niezłą oszczędnością. W naszym teście spaliło średnio 5,9 litra w cyklu mieszanym. To niewiele więcej od oficjalnych informacji producenta. Co do rezultatu, jest on w pełni satysfakcjonujący.

W praktyce
Zgrabna „Włoszka” najlepiej czuje się w mieście – to nie ulega żadnym wątpliwościom. Dzięki niewielkim gabarytom i dobrej widoczności na wszystkie strony, manewrowanie tym samochodem jest bardzo proste, a zarazem przyjemne. Układ kierowniczy działa bardzo miękko, a dodatkowym wspomagaczem jest znana wszystkim funkcja „City” – dzięki niej każda, nawet najdrobniejsza kobieta nie będzie musiała podczas parkowania czuć się, jak na siłowni. Kolejnym plusem jest przyzwoite tłumienie nierówności, którego nie powstydziłby się nawet samochód z wyższego segmentu. W trasie daje się we znaki niewielka moc jednostki napędowej, jednakże nie jest to przecież naturalne środowisko tego auta. Kolejną zaletą jest dobrze wyciszone wnętrze. Dzięki temu, do uszu podróżnych nie docierają żadne hałasy robót drogowych, które od zawsze towarzyszą polskim, zakorkowanym miastom.

Podsumowanie
Lancia Ypsilon 1,2 8V 69 KM Gold to niebanalna propozycja dla osób poszukujących pojazdu z segmentu A. Niewątpliwie najbardziej przypadnie do gustu paniom, które docenią indywidualność i świetną zwrotność tego modelu. Najważniejszą kwestią jest oczywiście cena – testowany egzemplarz to wydatek 48 900 zł. Nie jest to najtańszy samochód w swojej klasie, ale ma sporo do zaoferowania. Pamiętajmy, że Lancia to marka o znacznie większej renomie niż większość konkurentów. Tak więc za wspomnianą kwotę staniemy się posiadaczami nietuzinkowego modelu wyróżniającego się jakością i bardzo atrakcyjną sylwetką. Jeśli jednak nie zależy nam na posiadaniu Ypsilona za wszelką cenę, możemy zdecydować się na podstawową wersję, tańszą o blisko 5 tysięcy.

Dane techniczne Lancia Ypsilon 1.2 Gold
– Silnik: benzynowy, R4, 16 zaw.
– Typ zasilania paliwem: wtrysk wielopunktowy
– Pojemność: 1242 cm³
– Moc maksymalna: 50 kW (69 KM), 5500 obr./min.
– Maks. moment obrotowy: 102 Nm, 3000 obr./min.
– Skrzynia biegów: manualna, 5-biegowa
– Zbiornik paliwa: 40 l
– Napęd: przedni
_ Wymiary (dł./szer./wys.): 3842 x 1676 x 1517 mm
– Masa własna/ładowność: 965/535 kg
– Pojemność bagażnika 245 l
– Spalanie miasto/trasa/średnie: 6,4/4,1/4,9 l (średnie z testu: 5,9 l)
– Emisja CO2: 115 g/km
– Prędkość maksymalna: 163 km/h
– Przyśpieszenie 0-100 km/h: 14,5 s
– Cena wersji podstawowej: 43 900 zł (1.2 8V 69KM Silver)
– Cena wersji testowej: 48 900 zł
– Cena modelu testowego: ~55,000 zł