Subaru XV 2.0i Exclusive CVT – wszechstronny crossover

Segment crossoverów rozrasta się w błyskawicznym tempie. Sukces Nissana Qashqai’a zachęcił wielu producentów do stworzenia auta spełniającego oczekiwania aktywnych rodzin. Do tego grona właśnie dołączyło Subaru, które wystawia do walki o klienta model XV. Nie jest to jednak zmodyfikowana wersja Imprezy, tylko zupełnie nowy projekt. Czy ma szansę na rynkowy sukces? Zapraszamy na test wersji z 2-litrowym silnikiem benzynowym współpracującym z automatyczną skrzynią biegów.

Z zewnątrz
W tym segmencie ważnym czynnikiem jest design. Nowy reprezentant Subaru wygląda bardzo dobrze. Tak naprawdę nie da się przejść obojętnie obok tego auta. Według mnie jest to obecnie najatrakcyjniejszy crossover dostępny na naszym rynku. Zacznę od wymiarów. Warto ten model porównać do nieco większego Forestera. Jest krótszy od starszego brata o 11 centymetrów oraz niższy o 8,5 centymetra. Ma natomiast większy rozstaw osi wynoszący 263,5 centymetra. Dzięki temu XV wygląda zgrabniej i lepiej się prowadzi (ale o tym później). Przednia część nadwozia charakteryzuje się agresywnie zaprojektowanymi reflektorami oraz grillem pokaźnych rozmiarów. Z tyłu rzuca się w oczy zderzak o ciekawym kształcie z czarnymi nakładkami. Imponujący jest także prześwit – 22 centymetry to tyle samo, co w Toyocie Land Cruiser (!). Ciekawy jest również kolor testowanego egzemplarza – „mandarynkowa perła” pozwala wyróżnić się z tłumu i pasuje do nietuzinkowego Subaru.

Wewnątrz
W kabinie jest znacznie bardziej konserwatywnie. Kokpit wykonano z dobrej jakości materiałów. Nie można mieć także zastrzeżeń, co do ich spasowania. Projekt konsoli centralnej jest wyjątkowo konserwatywny, co ułatwia obsługę urządzeń pokładowych. W centralnym miejscu umieszczono dwa wyświetlacze – pierwszy zintegrowany jest z panelem klimatyzacji, drugi zaś pełni funkcję komputera pokładowego – pokazuje m.in. chwilowe zużycie paliwa odniesione do wartości średniej oraz zlicza czas, w którym silnik był wyłączony dzięki systemowi start-stop (podając ilość zaoszczędzonego w ten sposób paliwa). Testowany egzemplarz został wyposażony we wszystko, co jest potrzebne – od automatycznej klimatyzacji, przez podgrzewane fotele, aż po „ksenony”. Nie ma tu jednak żadnych „wspomagaczy”, które zaparkują za nas samochód lub będą polecać kawę, gdy wyczują zmęczenie kierowcy. I bardzo dobrze, bo tego typu rozwiązania ograniczają kierowcę. Warto wspomnieć o dobrze leżącej w dłoniach kierownicy, z której można obsługiwać multimedia. Na pochwałę zasługują też zegary, których czytelność jest wzorowa. Największą zaletą wnętrza jest przestronność. Na przednich, miękkich fotelach nie brakuje miejsca ani wszerz, ani wzdłuż. Zakres regulacji siedziska kierowcy jest duży, dzięki czemu łatwo dobrać odpowiednią pozycję. W drugim rzędzie ilość miejsca jest zaskakująca. Bez problemu zmieszczą się tu pasażerowie o wzroście w granicach 190 centymetrów. Oczywiście przed nimi mogą siedzieć równie wysokie osoby. Za tylną kanapą wygospodarowano miejsce na 380-litrowy bagażnik. Pod nim znalazło się miejsce na płaski schowek oraz zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego – to niestety coraz częstsze rozwiązanie. Po złożeniu kanapy przestrzeń załadunkowa wzrasta do 1270 litrów – na tle konkurencji jest to wynik co najwyżej przeciętny.

Technika
Pod maską prezentowanego egzemplarza znalazł się nowy, dwulitrowy silnik benzynowy – oczywiście jest to boxer spełniający normę Euro 5. Jednostka rozwija moc 150 koni mechanicznych, które budzą się do życia w górnym zakresie obrotów. Współpracuje ona z bezstopniową skrzynią automatyczną Lineartronic, która wykorzystuje do zmiany przełożenia łańcuch klinowy – to pozwoliło na zwiększenie efektywnego przełożenia skrzyni, zmniejszenie jej gabarytów i ograniczenie strat tarcia. Efekty? Sprint do setki trwa 10,7 sekundy, co nie jest imponującym wynikiem. Dla osób o bardziej sportowych aspiracjach zastosowano łopatki, które umożliwiają zmianę sześciu wirtualnych przełożeń. Ciekawostką jest mniejszy apetyt na paliwo, niż w przypadku skrzyni manualnej – średnio 0,3 litra na każde 100 kilometrów (według danych producenta). W teście auto spaliło 8 litrów, co wydaje się być rozsądnym rezultatem. Każde prawdziwe Subaru ma także napęd AWD. Nie inaczej jest z XV. To rozwiązanie pozwala na bezstresową jazdę w każdych warunkach.

Wrażenia
Choć XV ma napęd 4×4 i spory prześwit, nie jest samochodem terenowym. Aczkolwiek nie da się ukryć, że bije na głowę konkurencję. Oczywiście brak reduktora (dostępny tylko z silnikiem 1,6 litra) wyraźnie ogranicza możliwości auta poza asfaltem, jednakże żaden rywal nie jest w stanie wjechać tak daleko „w las”, jak testowane Subaru – kąt natarcia wynosi 22 %, natomiast kąt zejścia 34%. Na początku testu podałem wymiary auta, porównując je do Forestera. Oprócz zgrabniejszej sylwetki, nowy model Subaru ma także lepsze właściwości jezdne. Tak naprawdę bliżej mu do samochodu kompaktowego, niż SUV-a. Japoński crossover umiarkowanie przechyla się na boki, a stały napęd na cztery koła i niski środek ciężkości pozwalają na utrzymanie stabilności podczas gwałtownych manewrów.

Podsumowanie
Subaru XV 2,0i Lineartronic to jeden z najciekawszych debiutantów tego roku. Dzięki przestronnej kabinie, tradycyjnym rozwiązaniom technologicznym (silnik typu boxer, napęd AWD), bardzo dobrym właściwościom jezdnym i udanej stylistyce na pewno znajdzie sporą grupę odbiorców. Choć prezentowany egzemplarz kosztuje bardzo dużo, fani marki są w stanie tyle zapłacić za ten model. Tym, którzy są mniej przekonani do japońskiego crossovera, polecam jazdę próbną. Najlepszym wariantem jest jednak Diesel Boxer dostępny tylko z manualną skrzynią – jest najoszczędniejszy i ma najlepszą dynamikę.

Dane techniczne Subaru XV 2.0i Exclusive CVT
– Silnik: benzynowy, bokser, 4 cyl., 16 zaw.
– Typ zasilania paliwem: wtrysk wielopunktowy
– Pojemność: 1995 cm³
– Moc maksymalna: 110 kW (150 KM), 6200 obr./min.
– Maks. moment obrotowy: 196 Nm, 4200 obr./min.
– Skrzynia biegów: automatyczna, 6-biegowa
– Zbiornik paliwa: 60 l
– Napęd: 4×4
– Wymiary (dł./szer./wys.): 4450 x 1780 x 1570 mm
– Masa własna/ładowność: 1455/565 kg
– Pojemność bagażnika/po złożeniu siedzeń: 380/1270 l
– Spalanie (miasto/trasa/średnie): 8,6/5,5/6,6 l (średnie z testu: 8,0 l)
– Emisja CO2: 153 g/km
– Prędkość maksymalna: 187 km/h
– Przyśpieszenie 0-100 km/h: 10,7 s
– Cena wersji podstawowej: 21 600 euro zł (1.6i Active)
– Cena wersji testowej: 32 090 euro
– Cena modelu testowego: 34 380 euro