MotoNews.pl

Opel Astra GTC 1.4 Turbo Enjoy – styl w kompaktowym wydaniu

21 czerwca 2012

Kategoria | Testy samochodów
Marka, model | ,
1opel astra gtc 1.4 turbo enjoy

Segment C należy do najpopularniejszych w Europie. Nie dziwi więc fakt, iż kompaktów przybywa, a pomysłów na ciekawy projekt zaczyna brakować. Prawie w każdym nowym samochodzie widać stylistyczne nawiązanie do któregoś z konkurentów. No właśnie, prawie. Są na szczęście auta, które potrafią wciąż wyróżniać się z tłumu, nie wzbudzając skojarzeń z rywalami. Właśnie takim „wehikułem” wydaje się być Opel Astra IV w odmianie trzydrzwiowej, znanej jako GTC. Czy do tych trzech liter pasuje silnik o pojemności 1,4 litra i mocy 140 KM?

Piękno w motoryzacyjnym wydaniu
Jak już wspomniałem, kompaktowy Opel prezentuje się niepowtarzalnie. W wersji GTC jest to jeden z najładniejszych przedstawicieli tego segmentu – przynajmniej według mnie. Zgrabna sylwetka emanuje dynamiką. Z przodu rzucają się w oczy agresywnie „spoglądające” reflektory z charakterystycznym, czarnym wypełnieniem. Jednak moim skromnym zdaniem, dopiero tylna część nadwozia zdradza piękno, jakim wyróżnia się trzydrzwiowa Astra czwartej generacji. Potężny zderzak, niewielka klapa bagażnika, świetnie wyglądające lampy i skutecznie podkreślający charakter auta spojler dachowy – tak powinien prezentować się każdy kompakt, który chce być kojarzony ze sportem. Linia auta także zasługuje na kilka ciepłych słów. Ciekawie wyglądają przetłoczenia na drzwiach – pierwsze, zdobiące dolną część nadwozia oraz drugie znajdujące się przy klamce.

To już gdzieś widziałem
Jeśli ktoś miał w ostatnich latach do czynienia z nowym Oplem, nie będzie zaskoczony kabiną Astry IV. Konsola centralna przypomina tę, którą można spotkać w Insignii. Znajduje się na niej bardzo wiele przycisków, które umieszczono blisko siebie. Choć na pierwszy rzut oka wszystko może wydawać się skomplikowane, już po krótkiej chwili nie ma większych problemów z obsługą urządzeń pokładowych. Zegary, które osadzono w głębokich tubach są czytelne. Między nimi znalazło się miejsce na komputer pokładowy wyświetlający informacje w języku polskim. Jakość materiałów użytych do wykonania wnętrza jest na dobrym poziomie. Cieszy także fakt, iż ten model Opla składany jest w gliwickiej fabryce – ot, taki patriotyczny akcent. Przednie fotele mają wystarczający zakres regulacji, choć wydaje mi się, że są zbyt miękkie. Dodatkowym bonusem dla kierowcy jest możliwość regulacji długości siedziska – tak proste rozwiązanie, a jak cieszy długonogich. Na tylnej kanapie najwygodniej będzie dwojgu. Oczywiście zajmowanie tam miejsc nie należy do najwygodniejszych za sprawą trzydrzwiowego nadwozia. Ze względu na opadającą linię dachu, przestrzeń nad głowami jest ograniczona, aczkolwiek osoby o wzroście 180 cm nie powinny narzekać na ból szyi. Choć odmiana GTC ma sportowe aspiracje, nie ma problemów z przestrzenią załadunkową – 380 litrów powinno wystarczyć nawet na długi, wakacyjny wyjazd.

Za mało mocy?
Pod maską testowanego egzemplarza pracowała jednostka o pojemności 1,4 litra i mocy 140 KM. No cóż, skrót GTC powinien nieco bardziej zobowiązywać. Tym bardziej, że Astra ma sporą nadwagę. Ilość koni mechanicznych pozwala na sprawną, choć nie sportową jazdę. Sprint do pierwszej setki wynoszący 9,9 sekundy należy uznać za przyzwoity, jednakże bardziej dynamicznym kierowcom proponuję wybór silnika 1,6 Turbo ECOTEC, którego 180 KM powinno zadowolić każdego. Wracając do testowanej obecnie jednostki, należy wspomnieć o jej kilku zaletach. Jedną z nich jest umiarkowany apetyt na paliwo. Producent obiecuje, że średnie spalanie powinno wynosić 6 litrów. W praktyce jest około 1,2 litra więcej, aczkolwiek to wciąż niezły wynik. Kolejnym plusem tej wersji silnikowej jest całkiem niezły „dół”. Już od najniższych obrotów Astra dość sprawnie nabiera prędkości. Warto także wspomnieć o 6-biegowej skrzyni, która tworzy zgrany duet z tą downsizingową konstrukcją. Ma krótkie skoki, działa płynnie oraz precyzyjnie.

Prowadzenie jak marzenie
Opel bardzo poważnie podszedł do stworzenia zwinnego, sportowego hatchbacka. Dowodem tego jest HiPerStrut – brzmi jak nowy wynalazek Ferdynanda Kiepskiego, jednak jest to skomplikowana konstrukcja przedniego zawieszenia, które przejęto bezpośrednio od Insignii OPC. Natomiast tylny „zawias” tworzy belka skrętna złączona z drążkami Watta. Jak ten zestaw spisuje się w praktyce? Trzeba przyznać, że wzorowo. Układ kierowniczy jest precyzyjny, dzięki czemu współpraca ze świetnie zestrojonym zawieszeniem układa się pomyślnie. Nadwozie nie przechyla się na boki, a zwarte podwozie nie pozwala na niekontrolowane wprowadzenia auta w poślizg. Choć Astra GTC ma napęd na przód, bardzo trudno wymusić na niej wyraźną podsterowność. Wielkie brawa dla inżynierów. W opcjonalnym wyposażeniu znalazło się miejsce na Flex Ride – jest to opcja, która pozwala na wybór trybu pracy zawieszenie. Dzięki niej Opel może w jednej chwili zmienić się z komfortowego długodystansowca, na „połykacza” zakrętów. Opcja naprawdę godna polecenia.

Podsumowanie
Opel Astra GTC 1,4 Turbo to propozycja dla tych, którzy lubią czerpać frajdę z każdego zakrętu, ale nie chcą wydawać zbyt wielu PLN-ów przy dystrybutorze. Świetnie wygląda i ma bardzo dobre właściwości jezdne, ale brakuje jej sportowych osiągów. Dlatego też bardziej dynamicznym kierowcom polecam odmianę 1,6 Turbo o mocy 180 KM.

Dane techniczne Opel Astra GTC 1.4 Turbo Enjoy

  • Silnik benzynowy, turbo, R4, 16 zaw.
  • Typ zasilania paliwem wtrysk bezpośredni
  • Pojemność 1364 cm³
  • Moc maksymalna 103 kW (140 KM), 64900 obr/min
  • Maks. moment obrotowy 200 Nm, 1850 – 4900 obr/min
  • Skrzynia biegów manualna, 6-biegowa
  • Zbiornik paliwa 56 l
  • Napęd przedni
  • Wymiary (dł. / szer. / wys.) 4466 x 1840 x 1482 mm
  • Masa własna / ładowność 1362 / 598 kg
  • Pojemność bagażnika / po złożeniu siedzeń 380 / 1165 l
  • Spalanie: miasto / trasa / średnie 7,8 / 4,9 / 6,0 (średnie z testu: 7,2)
  • Emisja CO2 139 g/km
  • Prędkość maksymalna 201 km/h
  • Przyśpieszenie 0-100 km/h 9,9 s
  • Cena wersji podstawowej 74 600 zł (GTC 1.4 Turbo 120KM)
  • Cena wersji testowej 76 600 zł
  • Cena modelu testowego 76 600 zł

Autor: Wojciech Krzemiński - źródło: auto-strefa.pl