Jakiego typu nadwozie należy uznać za najbardziej prestiżowe? Sedan, bez najmniejszych wątpliwości. Klasyczne piękno, jakie emanuje z trójbryłowej sylwetki jest bezkonkurencyjne. Żadne SUV-y, crossover’y, coupe czy kombi nie są w stanie lepiej podkreślić statusu społecznego właściciela. Świetnym tego przykładem jest BMW serii 5, które niedawno trafiło w nasze ręce. Zapraszamy na test wersji 525d xDrive!
Z zewnątrz
Jak już wspomniałem, sedany, szczególnie tej klasy, są kwintesencją elegancji. Testowane BMW zasługuje na miano najładniejszej limuzyny w swoim segmencie. Długa maska, charakterystyczne wloty powietrza (które powiększają się z generacji na generację) i piękny projekt reflektorów tworzą udany przód auta. Tylna część nadwozia, dzięki ostrym liniom prezentuje się bardzo dobrze. Ciekawym elementem jest przetłoczenie, które biegnie od przedniego nadkola, aż po lampę, nadając sylwetce więcej dynamiki. Fajnie wyglądają także dwie końcówki wydechu po lewej stronie samochodu – skutecznie maskują to, co znajduje się pod maską tego egzemplarza. Całość wygląda obłędnie, dlatego trudno się dziwić, że to auto przyciąga wzrok wielu zazdrosnych kierowców.
Wnętrze
Jeśli ktoś miał okazję znaleźć się w kabinie jakiegokolwiek obecnie produkowanego BMW, nie będzie niczym zaskoczony. Wnętrze serii 5 to konserwatywne piękno, opakowane w najwyższej jakości materiały, które spasowano na ocenę celującą. Konsola środkowa jest prosta w obsłudze i problemy z ergonomią są dla niej czymś zupełnie obcym. Warto pochwalić również centralny wyświetlacz o wielkości małego telewizora, na którym każda informacja podawana jest w sposób czytelny. Charakterystycznym elementem każdego bawarskiego samochodu jest świetnie leżąca w dłoniach kierownica – jej wielkość i grubość wieńca są idealne. Przed nią znalazły się oczywiście zegary uważane za wzór czytelności, bez żadnych udziwnień. Fotele zostały obszyte beżową skórą. Wyposażono je w opcjonalny pakiet obejmujący każdą możliwą regulację, podgrzewanie i wentylowanie. Warto dodać, że BMW znalazło złoty środek między komfortem, a stylem sportowym – siedzi się na nich bardzo wygodnie, mają odpowiednią twardość i świetnie radzą sobie z podpieraniem ciała podczas pokonywania zakrętów. Na tylnej kanapie jest sporo miejsca, jednakże kto by się „ładował” na piątego do tego typu limuzyny? Jeśli jednak znajdzie się ktoś taki, Seria 5 sprosta oczekiwaniom i bez uszczerbku na zdrowiu przewiezie w komfortowych warunkach nawet komplet pasażerów. W limuzynach bagażnik jest mniej istotną kwestią, aczkolwiek warto dodać, że 520 litrów to wartość pozwalająca zwłaszcza, gdy pomyślimy o długich wakacyjnych wyjazdach. Wspomnę również o dwóch ciekawych opcjach dostępnych w tym samochodzie. Pierwszą jest HeadUp Display, który na przedniej szybie, powyżej zegarów pokazuje prędkość i wskazania nawigacji – nie trzeba więc odrywać spojrzenia od drogi. Drugim gadżetem jest funkcja automatycznego domykania drzwi – nie jest to niezbędne, ale bardzo stylowe. Za te opcje trzeba słono zapłacić, ale jeśli ktoś kupuje limuzynę BMW, to nie ma problemów z finansami.
Technika
Choć w nazwie widnieje „525d”, nie znajdziemy tu 2,5-litrowej jednostki. Pod maską pracuje 2-litrowy diesel z podwójnym turbodoładowaniem. Efekt? Pokaźne 218 koni mechanicznych. „Piątka” do najlżejszych aut nie należy, jednakże problemów z dynamiką próżno tu szukać. Pierwsza setka pojawia się już po 7 sekundach, a wskazówka prędkościomierza kończy swoje wysiłki na 234 km/h. To pokazuje, iż w dużych limuzynach wcale nie jest potrzebny 3-litrowy motor. Dobre osiągi to efekt współpracy tego silnika ze świetną przekładnią automatyczną, która zmienia biegi w bardzo szybkim tempie. Dodam, że ma ona aż 8 biegów, co pozwala na minimalizowanie spalania. Producent zaznacza, że Seria 5 powinna mieścić się w 5,1 litra na każde 100 kilometrów w cyklu mieszanym. No cóż, nam się nie udało zejść do tej wartości, jednakże 7,2 litra (które osiągnęliśmy!) to również świetny wynik w ważącym 1720 kilogramów aucie. BMW słynie z napędu na tył, ale w testowanym egzemplarzu znalazł się xDrive oznaczający przenoszenie napędu na wszystkie koła. To sprawia, że jazda „piątką” to prawdziwa przyjemność. W mieście auto spisuje się nader dobrze, skutecznie tłumiąc wszelkiego rodzaju nierówności. Naturalnym środowiskiem dużych limuzyn jest trasa, w której BMW pozwala wypocząć nie tylko pasażerom, ale także kierowcy. Swoją zasługę ma w tym dobrze wyciszone wnętrze. Jak powszechnie wiadomo, samochody bawarskiej marki świetnie spisują się na krętych drogach. Testowany przez nas model jest tego genialnym przykładem. Auto zachowuje stabilność praktycznie w każdej sytuacji. Układ kierowniczy jest wyjątkowo precyzyjny i świetnie spisuje się nawet w najtrudniejszych miejscach na krętych drogach. Jak przystało na BMW, przechyły nadwozia nie istnieją, a najdrobniejsze uślizgi likwiduje dobrze zaprogramowany system stabilizacji toru jazdy.
Podsumowanie
BMW 525d xDrive to limuzyna dla bardzo wymagających. Jest świetnie wykonana, dynamiczna, bezpieczna i bardzo komfortowa. Niestety, za to wszystko trzeba słono zapłacić. Prezentowany egzemplarz to wydatek 306 748 zł. Jeśli jednak stać Cię na to auto, nie powinieneś wahać się ani chwili. Każdy centymetr kwadratowy tego samochodu to dobra lokata pieniędzy. Chęć posiadania „piątki” może również wiązać się z wydaniem znacznie mniejszej kwoty. Podstawowa wersja, z 2-litrową „benzyną” (184 KM) oferowana jest od 171 900 zł, co dla wielu jest bardziej dostępnym wariantem.
Dane techniczne BMW 525d xDrive
- Silnik: turbodiesel, R4, 16 zaw.
- Typ zasilania paliwem: wtrysk bezpośredni Common Rail
- Pojemność: 1995 cm³
- Moc maksymalna: 160 kW (218 KM), 4400 obr./min.
- Maks. moment obrotowy: 450 Nm, 1500 – 2500 obr./min.
- Skrzynia biegów: automatyczna, 8-biegowa
- Zbiornik paliwa: 70 l
- Napęd: 4×4
- Wymiary (dł. / szer./ wys.): 4899 x 1860 x 1464 mm
- Masa własna/ ładowność: 1720/600 kg
- Pojemność bagażnika: 520 l
- Spalanie (miasto/trasa/średnie): 6,0 /4,6 / 5,1 l (średnie z testu: 7,2 l)
- Emisja CO2: 134 g/km
- Prędkość maksymalna: 234 km/h
- Przyśpieszenie 0-100 km/h: 7,0 s
- Cena wersji podstawowej: 171 900 zł (520i)
- Cena wersji testowej: 220 900 zł
- Cena modelu testowego: 306 748 zł