MotoNews.pl

Suzuki Grand Vitara 2.4 Elegance – rezygnując z rzeczy małych, można osiągnąć wielkie

29 marca 2013

Kategoria | Testy samochodów
Marka, model | ,
1suzuki grand vitara 2.4 elegance

Ta parafraza japońskiego przysłowia idealnie oddaje charakter Grand Vitary. Samochód w znanej nam linii nadwozia produkowany jest od 2005 roku. Z konsekwencją, uporem i cierpliwością mnicha dążącego do zostania mistrzem zen, Suzuki z zewnątrz nie zmienia się od lat. To, co najważniejsze, zmienia się w środku. Grand Vitara klasyfikowana jest jako samochód typu SUV. Jednak, nawet nie wsiadając do niego, już na pierwszy rzut oka da się wyczuć, że jest to samochód raczej terenowy. Vitarę cechują znakomite właściwości jezdne, które w trudnym terenie zostawiają konkurencję daleko w tyle.

Z zewnątrz
Z zewnątrz Vitara nie wyróżnia się niczym specjalnym. Dzieje się to głównie za sprawą długo nie odświeżanej stylistyki, w której niewiele zmieniło się od 2005 roku, kiedy to Vitara zadebiutowała w nowej wersji nadwozia. Wszyscy zdążyliśmy się już do niej przyzwyczaić, w związku z tym nie przyciąga przesadnie spojrzeń przechodniów. Mimo to, jak dowodzą poczynania takich gigantów jak Volkswagen, Audi, czy Skoda, stylistyczny konserwatyzm często wychodzi na dobre. Vitara ma swoich fanów, a gdy wziąć pod uwagę jej właściwości jezdne, wygląd auta schodzi na dalszy plan. Myślę też, że – jak na ironię – właśnie brak ingerencji w stylistykę sprawił, że Vitara wyróżnia się na tle innych SUV-ów. I podczas, gdy one są w zasadzie podobne do siebie i wyglądają jak napompowane kombi, Vitara konsekwentnie chwali się stylem samochodu terenowego. W oczy rzuca się przede wszystkim duży prześwit zachęcający do zjazdu w teren, a także kojarzone szczególnie z samochodami terenowymi koło zapasowe schowane na tylnej klapie bagażnika. Całości dopełniają masywne nadkola dodające autu dynamizmu. Powiem szczerze, że im dłużej przyglądam się Vitarze, tym bardziej mi się podoba. Przelatują mi nawet przez głowę myśli, czy nie kupić by sobie takiej. Jest w niej coś, co przypada do gustu, jednak gdy trzeba nazwać tą jedną rzecz, trudno ująć jednym słowem, co tak naprawdę jest w niej urzekającego.

Wnętrze
Wnętrze Vitary jest proste, chociaż jak na samochód terenowy i tak finezyjne. Na pierwszy rzut oka nie widać tutaj nic szczególnego (na drugi zresztą też); ot zwykły w miarę estetyczny „środek”. Mimo to stylistyka jest na tyle uniwersalna, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jednym spodobają się „zegary” wyglądające jak te ze sportowych samochodów. Innym przypadnie do gustu prosta i dzięki temu wyjątkowo przejrzysta i łatwa w obsłudze konsola środkowa. We wnętrzu razi trochę zestawienie ostrych, prostych linii z krągłościami. Odnoszę też wrażenie, że projektując kabinę czerpano inspirację od innych producentów. Kształt deski rozdzielczej do złudzenia przypomina tą znaną nam z ostatnich generacji Volvo. Fotele zaś zarówno pod względem kształtu, jak i tapicerki kojarzą mi się z tymi montowanymi w Fordzie Fokusie Mk2.

Pod względem ergonomii nie ma się do czego przyczepić. Konsola ma tak niewiele przycisków, że naprawdę nawet totalny nowicjusz bez zaglądania do instrukcji obsługi momentalnie poradzi sobie z ustawieniem w zasadzie wszystkich parametrów; łącznie z kontrolą trakcji oraz napędem na cztery koła. Jeżeli chodzi o widoczność z samochodu, a co za tym idzie bezpieczne parkowanie, również nikt nie powinien mieć problemów. Tylne słupki nie są szerokie (jak – nie wiedzieć czemu – jest teraz w modzie), a duże szyby sprawiają, że cofając naprawdę nie musimy się obawiać, że coś przeoczymy. Jedynym minusem jest fakt, że samochód jest troszkę wyżej zawieszony niż większość aut, przy których przyjdzie nam parkować równolegle. Żeby parkować w paryskim stylu „zderzak w zderzak” trzeba dość mocno wychylić się z fotela. Całą sprawę komplikuje zapasowe koło, do obecności którego trzeba się przyzwyczaić, zwłaszcza jeśli wcześniej jeździło się kombi, gdzie szyba oznacza koniec samochodu. Właściciele sedanów, zwłaszcza tych, z których nie widać klapy bagażnika, nie powinni mieć dużego problemu z przystosowaniem się do nowej sytuacji. Skoro już zajmujemy się tyłem samochodu, to warto nadmienić, że jest tam wystarczająco dużo przestrzeni dla pasażeró. Szczupłość miejsca na nogi rekompensuje wysoko poprowadzona linia dachu, dzięki czemu nawet wysocy pasażerowie nie powinni obawiać się o swoje głowy.

Podsumowując wrażenia z wnętrza samochodu: Vitarze należy się duży plus za pozycję za kierownicą, siedzi się naprawdę wygodnie, a fotele mają szerokie możliwości ustawień. Minusem na pewno – choć nie dla wszystkich – jest przestrzeń bagażowa, która wynosi tylko około 400 litrów. Oczywiście możemy ją powiększyć do 1386 litrów, jednak na familijny wyjazd na wakacje nie możemy już wtedy liczyć.

Technika i wrażenia z jazdy
Jak już wcześniej pisałem w samochodzie kierowca czuje się bardzo pewnie. Pozycja za kierownicą jest wysoka, a dobra widoczność i wyższe zawieszenie dodają pewności siebie. Jednak podczas normalnego użytkowania samochodu pewność ta szybko maleje i powoduje zdjęcie nogi z gazu. Wszystko za sprawą dużego spalania, które w mieście wynosi od 12 do 13 litrów, a to większość z nas skutecznie zniechęca do pełnego wykorzystywania mocy. Jeżeli już o mocy mowa – Vitara z benzynowym silnikiem 2.4 l może się pochwalić 169 KM i przyśpieszeniem od 0-100 km/h wynoszącym 11,7 sek. Pamiętajmy jednak, że jest to SUV, a nie miejska wyścigówka, a w tego typu samochodach liczą się głównie terenowe właściwości jezdne. Kierowca może wybrać jeden z trzech trybów ustawień przeniesienia napędu. Na co dzień najczęściej wykorzystywany będzie tryb 4H, w którym napęd jest stale przekazywany na wszystkie koła dzięki międzyosiowemu mechanizmowi różnicowemu. W trudniejszym terenie z pomocą przyjdzie nam tryb 4L Lock, czyli inaczej mówiąc dobrze wszystkim znany reduktor. W trybie tym nie powinniśmy obawiać się praktycznie niczego. Vitara skutecznie radzi sobie z podjazdami i zjazdami zarówno po piasku, jak i na błotnistym szlaku. Warto dodać, że zmiana trybów odbywa się tak łatwo, jak ustawianie nawiewów. Na centralnej konsoli umieszczona została gałka, z pomocą której momentalnie, jednym obrotem dopasowujemy napęd do warunków panujących na drodze.

Okiem przedsiębiorcy
Ceny Grand Vitary zaczynają się już od 76 tys. zł. Jest to jedna z najtańszych ofert na rynku. Jednak żeby samochód wyglądał i jeździł „sensownie” musimy przygotować się na wydatek około 106 tys. zł. Mimo to Vitara na tle konkurencji nadal prezentuje się korzystnie. Dodatkowo Suzuki oferuje naprawdę duże rabaty nawet do 23 tys. zł. A to już jedna czwarta wartości samochodu, zakładając, że chcemy wydać na niego 100 tys. zł. Decydując się na trzydrzwiowy model sprzed faceliftingu możemy liczyć na 17 tys. zł upustu. Warto rozważyć zakup wersji pięciodrzwiowej, bo w tym wypadku rabat w zależności od konfiguracji wyniesie od 17 do 23 tys. zł. U dealerów dostępne są również wersje po liftingu, tutaj możemy liczyć na rabat w wysokości 7 tys. zł niezależnie od tego, czy kupujemy auto pięcio-, czy trzydrzwiowe.

Podsumowując
Suzuki Grand Vitara to samochód, którego nie da się jednoznacznie sklasyfikować jako samochód dla określonej grupy nabywców. Na tle konkurencji wyróżniają go: niska cena, właściwości jezdne oraz uniwersalny charakter. Ważnym atutem jest również stylistyka, która mimo upływu lat ciągle zachowuje pewną świeżość. Warto rozważyć zakup Vitary, ponieważ za około 100 tys. zł otrzymujemy samochód nadający się praktycznie do wszystkiego.

Dane techniczne Suzuki Grand Vitara 2.4 Elegance

  • Silnik: benzynowy, R4, 16 zaw.
  • Pojemność: 2393 cm³
  • Moc maksymalna: 124 kW (169 KM) @ 6000 obr./min.
  • Maks. moment obrotowy: 227 Nm @ 3800 obr./min.
  • Skrzynia biegów: manualna, 5-biegowa
  • Zbiornik paliwa: 66 l
  • Napęd: 4×4
  • Wymiary (dł. / szer. / wys.): 4300/1810/1695 mm
  • Pojemność bagażnika / po złożeniu siedzeń:  398/1386 l
  • Spalanie (miasto / trasa / średnie):  11,4/7,6/9,0  l (średnie z testu: 10,5 l)
  • Emisja CO2: 208 g/km
  • Prędkość maksymalna: 185 km/h
  • Przyśpieszenie 0-100 km/h: 11,7 s
  • Cena wersji podstawowej: 76 900 zł (1.6 Comfort 4×4 3d)
  • Cena wersji testowej: 100 900 zł
  • Cena modelu testowego: 100 900 zł

 

Autor: Karol Hatylak, źródło: auto-strefa.pl