Planując zakup małego samochodu rodzinnego na pewno będziemy mieli ciężki orzech do zgryzienia. Koncern zarządzany przez Allan`a Mullaly wystawił do walki o nasze portfele kolejnego reprezentanta. O jakiej marce mowa? Oczywiście o Fordzie, a wspomnianym modelem jest Tourneo Courier. Na chwilę obecną kolejność rodziny kombivanów prezentuje się następująco, poczynając od najmniejszego: Courier, Connect i Custom. Kolejny model Forda to dobra informacja dla miłośników tej marki. Gdy pójdziemy do salonu będziemy mogli wybierać już nie tylko między B-Maxem, C-maxem lub S-maxem.
Trochę o wyglądzie i dane techniczne
Widząc auto z daleka rzuca się nam w oczy charakterystyczny, fordowski grill. Zgrabna sylwetka od razu przyciągnęła moją uwagę, może dlatego, że linia boczna dodaje Courier`owi dynamiki.
W środku auto wygląda na dość obszerne, mimo że zbudowane jest na tej samej platformie, co Ford Fiesta. Courier jest szeroki na 2040 mm, długi na 4157 mm oraz wysoki na 1723 mm. Z Fiesty pozostał wyłącznie rozstaw osi, który wynosi 2489 mm.
Courier w środku został wyposażony w charakterystyczną dla Forda konsolę środkową. Plastiki wyglądają na solidne i dobrze zmontowane, podczas kilku godzin jazdy nie słyszałem żadnego niepokojącego skrzypienia. Pojemność bagażnika standardowo, do rolety nie jest imponująca, bo to niecałe 400 l. Po jej zdjęciu dostajemy dodatkowe 300 l.
Pod maską mamy możliwość wyboru między silnikiem 1.5 TDCi (75 KM, 190 Nm) a 1.6 TDCi (95 KM, 215 Nm) Według danych producenta spalają odpowiednio 4,1 oraz 4,0 l. Zwolennicy silników benzynowych mogą zdecydować się na silnik 1.0 EcoBoost (100 KM, 170 Nm). Silnik benzynowy nie pozwoli nam na dynamiczną jazdę, ale w końcu jest to typowe auto do jazdy po mieście.
Ceny
Wyjściowa cena za Forda Tourneo Courier z silnikiem EcoBoost to niewiele ponad 57.000 PLN, mówimy tutaj o podstawowym pakiecie Ambiente. Po podwyższeniu standardu do wersji Trend za auto zapłacimy więcej o ok. 7 000 PLN. Za wersję Titanium przyjdzie nam dopłacić ok. 9 500 PLN. Mocniejszy silnik wysokoprężny 1.6 TDCi dostępny jest wyłącznie z pakietach Trend oraz Titanium. Kupujący najdroższą wersję zapłacą ok. 72 500 PLN.
Dane cennikowe
1.0 EcoBoost (100 KM)
- Ambiente 57.071 PLN
- Trend 64.022 PLN
- Titanium 66.543 PLN
1.5 TDCi (75 KM)
- Ambiente 61.377 PLN
- Trend 68.327 PLN
- Titanium 70.848 PLN
1.6 TDCi (95 KM)
- Ambiente – nie występuje
- Trend 70.049 PLN
- Titanium 72.750 PLN
Konkurencja
Jak wygląda konkurencja Couriera? Zdawałoby się, że model posiada silnych rywali, do których należy VW Caddy, Peugeot Partner, Renault Kangoo, Skoda Roomster, Fiat Doblo. Od razu wyjaśnię, dlaczego się z tym nie zgadzam. Wymienione auta z założenia były tworzone jako modele typowo dostawcze z wariantami osobowymi. Natomiast Ford Tourneo Courier już w fazie projektów miał zająć wyłącznie miejsce wśród aut osobowych. Czy to się udało? Według mnie tak. Samochód na zakrętach prowadzi się bardzo dobrze. Oczywiście jak na kombivana. Podtrzymuje to moją opinię, że układ kierowniczy w Fordzie naprawdę siię wyróżnia. Dobrze wyciszone wnętrze powoduje, że nie słychać ani szumów, ani innych dźwięków, które są charakterystyczne dla samochodów przerabianych z dostawczych na osobowe.
Szeroka oferta Forda
Wygląda na to, że Project Management Forda zauważył na rynku motoryzacyjnym niszę i niezwłocznie postanowił ją zapełnić. W dobie regularnych walk o nasze portfele koncerny starają się spełnić nasze życzenia i zachcianki. Gdy pojawiają się na rynku nowe modele zaczynam się zastanawiać, czy ta walka ma sens. Każdy nowy model to znaczne nakłady finansowe, które niekoniecznie muszą się zwrócić. Po dłuższym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że zarządzający Fordem na pewno przeanalizowali słabe i mocne strony projektu – Tourneo Couriera. Dla klientów większa gama modeli to oczywiście zysk w postaci większego wyboru i możliwości zakupu auta „szytego na miarę”.