Tuningowy specjalista z południowych Niemiec: Hamann na rozpoczynający się jutro salon motoryzacyjny w Genewie przygotował specjalną wersję Mercedesa SLS AMG w kolorze różowego złota. Wbrew słodkiemu, dziewczęcemu kolorowi nadwozia nazwano go drapieżnym mianem Hawk, czyli „jastrząb”.
Żarty kończą się jednak, gdy zajrzymy pod maskę. 6,2-litrowy silnik V8 po kuracji u Hamanna dysponuje mocą 636 KM (468 kW) i maksymalnym momentem obrotowym 680 Nm dostępnym przy 4850 obr./min. Mercedes zyskał wyczynowy układ wydechowy z tytanu, sportowy katalizator, nowe, sportowe filtry powietrza i kolektory. Nowy gang silnika odpowiada oczywiście poprawionym osiągom. Dwuosobowy Mercedes przyspiesza z miejsca do 100 km/h w 3,6 sekundy i rozpędza się do 320 km/h.
Udoskonalono także aerodynamikę tylnego skrzydła wykonanego z włókna węglowego, seryjny zderzak zastąpił nowy fartuch przedni poprawiający docisk przedniej osi. Większe wloty powietrza w połączeniu z nowymi światłami LED nadają Hawkowi bardziej dynamiczny wygląd. Maskę silnika wykonano z włókna węglowego, ozdobionego dyskretnym wzorem szachownicowym. Fartuchy boczne sprawiają, że Mercedes wydaje się niżej zawieszony i szerszy. Nowy fartuch tylny z dyfuzorem optymalizuje przepływ powietrza pod samochodem i przewidziano w nim miejsce dla czterech, olbrzymich końcówek rur wydechowych, każda o średnicy 90 mm.
Pojazd porusza się na oponach o wymiarach 245/30 ZR 21 z przodu i 345/25 ZR 21 z tyłu, zamontowanych na 21-calowych felgach Unique Forged Anodized“.
Specjalnie na potrzeby Hawka dopracowano także zestaw tuningowy zawieszenia typu coil over. Dzięki niemu można obniżyć samochód o 30 mm.
Do wykończenia wnętrza zastosowano skórę i zamsz. Konsolę środkową, nakładki na progi drzwiowe i oprawy otworów wentylacyjnych wykonano z włókna węglowego. Pedały gazu, sprzęgła i hamulca zrobiono z czarnego, anodyzowanego aluminium. Wymieniono także kierownicę, nowa ma bardziej ergonomiczny kształt.