Na ogromne motoryzacyjne Show SPEED DAYS, które odbyło się na niemieckim lotnisku w Alkersleben przyjechało ponad 10 000 entuzjastów Drag Racingu i zgłosiły się 82 drużyny walczące ze sobą na specjalnie przygotowanym torze na odcinku 1/4mili. Oprócz niemieckich załóg do wyścigu stanęli również zawodnicy z Polski, Białorusi, Czech, Szwajcarii i Austrii.
W finałowym biegu Marcin Blauth z Dunlop No Limit VTG Racing Team zaprezentował znakomitą formę i perfekcyjne przygotowanie zdobywając pierwsze miejsce i tytuł King of Germany. Miejsce na najwyższym stopniu podium Baluth zdobył czasem 9,47 sec i 230 km/h!. Z mocno uszkodzonym samochodem ale w pięknej sportowej walce tytuł V-ce Mistrza King of Germany zdobył Grzegorz Staszewski z Castrol EDGE Team. Samochód głównego konkurenta Michaela Vogt również został uszkodzony co uniemożliwiło mu walkę w zawodach w wyniku czego nie zakwalifikował się do eliminacji klasowych i nie został dopuszczony do finałowego biegu o tytuł King of Germany.
I tym razem Polski team okazał się najszybszy, nie udało mi się co prawda obronić tytuł King of Germany ale tytuł został w naszym zespole. Ja i mój główny konkurent Michael Vogt mieliśmy usterkę samochodu i nie mogliśmy pojechać tego co potrafimy – szkoda, ale mam nadzieję zmierzyć z nim na kolejnych zawodach jak obydwaj będziemy mieli swoje maszyny w pełnej mocy .-mówi Grzegorz Staszewski z Castrol EDGE Team.
Przez trzy dni w drag-miasteczku na lotnisku w Alkersleben można było oglądać maszyny o piekielnej mocy i niepowtarzalnym designu. Kibice podziwiali wszystkie te wspaniałe samochody w akcji ze specjalnie przygotowanych przez organizatora trybun ustawionych wzdłuż pasa startowego. SPEED DAYS to wspaniała okazja do kontrolowanej zabawy na torze nawet dla posiadaczy seryjnych samochodów, specjalnie dla nich utworzona została otwarta klasa Public Race w której każdy mógł sprawdzić osiągi swojego auta. Wyjątkowe zainteresowanie budziły jeżdżące skrzynki do piwa i kanapy, WV Passat jako disco-bar oraz wiele innych niesamowicie kreatywnych, mobilnych pomysłów.
Wieczorne party urządzone w piknikowym klimacie podzielone było na trzy strefy muzyczne a gorącym akcentem nocnej imprezy był pokaz sztucznych ogni i przejazd samochodu Jet Car – 6000 KM, prędkość na końcu 1/4 mili ponad 400 km/h.