Ferrari FF Maximus według DMC

Tunerzy z Niemiec kryjący się pod nazwą DMC zaproponowali właśnie pakiet udoskonaleń dla nowego czteroosobowego Ferrari FF z napędem na wszystkie koła. Swoją ofertę opatrzyli skromną nazwą „Maximus”. Kryje się za nią głównie więcej mocy i mniejsza masa pojazdu. Jednak nie zabrakło również elementów sprawiających, że nadwozie nabrało jeszcze bardziej agresywnego charakteru, takich jak: zmodyfikowany zderzak przedni z dodatkowymi otworami wentylacyjnymi, tylny splitter z włókna węglowego przywodzący na myśl samochody wyścigowe, tylny spojler i tylny dyfuzor oraz tylny zderzak o przeprojektowanym kształcie z otworami wentylacyjnymi korespondującymi z tymi umieszczonymi na zderzaku przednim. Dzięki użyciu elementów z włókna węglowego specjalistom z DMC udało się „odchudzić” Ferrari o około 70 kg w porównaniu ze standardową masą pojazdu. Maximus waży więc około 1810 kg (masa własna pojazdu).

Imponujące zmiany zaszły w 6-litrowym silniku V12 z wtryskiem bezpośrednim, któremu dodano m.in. nowe turbosprężarki, filtry powietrza i duży intercooler. Dzięki temu standardowe 660 KM mocy zamieniło się w 876 KM, a maksymalny moment obrotowy wzrósł z 179 Nm do 862 Nm. Niemieccy tunerzy twierdzą, że sprint do 100 km/h zajmuje Maximusowi 3,2 sekundy., a prędkość maksymalna przekroczy 340 km/h, ale prace nad pakietem nie zostały jeszcze ostatecznie ukończone. Z tego względu nie wiemy także, jaką cenę będzie trzeba zapłacić za to „dopieszczone” Ferrari FF.