Wetterauer Engineering GmbH nie jest specjalnie znaną firmą zajmująca się tuningiem, ale chyba warto przyjrzeć się bliżej efektom pracy niemieckich specjalistów. Przedstawili oni ostatnio dość ciekawą interpretację MINI, a konkretnie modelu Countryman Cooper S.
Pierwszy pojazd MINI z napędem na wszystkie koła zyskał niecodziennie wyglądające nadwozie za sprawą specjalnej, matowej folii w odcieniu brązowym, jaką go pokryto. Dach, fartuchy boczne, przedni i tylny, obudowy lusterek zewnętrznych i spojlery wykonano z włókna węglowego. Do tego wszystkiego dodano zestaw 18-calowych felg marki ATS, na których zamontowano ogumienie w rozmiarze 225/45 R18. Specjaliści z Wetterauer Engineering zadbali nawet o takie drobiazgi, jak wymiana końcówek rur wydechowych z błyszczących na matowe, by lepiej pasowały do folii na nadwoziu.
We wnętrzu zamontowano sportowe fotele kubełkowe o konstrukcji z włókna węglowego obite czarną skorą z jasno brązowymi lamówkami. Za osłonami słonecznymi ukryto diody LED. Kabinę wyposażono także w iPada.
Niemcy wymienili także układ wydechowy, zamontowali sportowe zawieszenie H&R i przeprogramowali jednostkę kontrolną silnika, dzięki czemu z pojemności 1,6 l uzyskuje ona 235 KM zamiast standardowych 184 KM i maksymalny moment obrotowy 355 Nm zamiast seryjnych 240 Nm.