Citroen przedstawił swój najnowszy pojazd koncepcyjny o nazwie Tubik. Tubik to rodzaj vana, w którym zastosowano liczne nowatorskie rozwiązania. Jak twierdzi producent, ma sprawić, że każda podróż będzie przyjemnością i dobrą zabawą. Wygląd zewnętrzny Tubika został zainspirowany przez klasycznego vana Citroena o nazwie Type H, znanego także jako: „TUB”, jednak projektanci zinterpretowali poszczególne elementy w nowoczesny sposób.
Citroen Tubik ma 4,8 m długości, 2,08 m szerokości i 2,05 m wysokości i będzie mógł przewieźć dziewięć osób. Pojazd posiada tylko dwoje dużych drzwi – jedne umożliwiają dostęp do fotela kierowcy, a drugie do „strefy pasażerskiej”. Drzwi kabiny, które w zasadzie tworzą cały bok vana, otwierają się ku górze, niczym w „gull-wingu” Mercedesa.
Kabina pasażerska przypomina pokój wypoczynkowy z modułowymi fotelami, które można ustawiać w najróżniejszych konfiguracjach, a nawet rozłożyć tak, by utworzyły łóżko lub stół lub złożyć niemal całkowicie, uwalniając przestrzeń dwóch metrów kwadratowych. Koncepcji fotela kierowcy Citroen nadał miano: „cyklotron”. Cyklotron to moduł, w którym w jedną całość połączono fotel, pedały gazu, sprzęgła i hamulca, kierownicę i wyświetlacz przezierny.
Wnętrze kabiny Tubika dosłownie naszpikowano najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi w zakresie rozrywki, informacji i obsługi pojazdu. Tubik identyfikuje na przykład kierowcę po jego odcisku palca.
Koncept korzysta z układu hybrydowego Hybrid4 wykorzystującego silnik diesla napędzający przednią oś i motor elektryczny napędzający tylne koła. Pojazd porusza się na oponach o niskim oporze toczenia zamontowanych na dużych, 22-calowych felgach. Posiada także zawieszenie hydropneumatyczne Hydractive.
Nie wiadomo jeszcze, czy Tubik doczeka się wersji produkcyjnej, czy jest jedynie studium rozwiązań możliwych do zastosowania w nowych modelach Citroena.