Alfa Romeo stworzyła limitowaną edycję modelu Giulietta dla w sieci salonów Maserati w Europie. Będą wykorzystywane jako bezpłatne samochody do wożenia gości. Specjalne Giulietty dla Maserati wyposażono w silnik benzynowy turbo z wtryskiem bezpośrednim o mocy 235 KM, normalnie występujący w modelu Giulietta Quadrifoglio Verde.
Szczególną uwagę poświęcono wykończeniu wnętrza kabiny – zastosowano w niej podgrzewane, regulowane elektrycznie fotele obite skórą w nowym kolorze „brąz Maserati”, specjalne plakietki z napisem: „Alfa Romeo for Maserati”, deskę rozdzielczą ze wstawkami ze zmatowionego aluminium i aluminiowe progi z napisami „Giulietta” i „Maserati”.
Giulietty mają biksenonowe reflektory z adaptacyjnym systemem oświetlenia, nawigację z wyświetlaczem, system Blue&Me, dwustrefową klimatyzację, 18-calowe felgi z lekkich stopów, wzmocniony układ hamulcowy z czerwonymi zaciskami i sportowe zawieszenie.
Wszystko pięknie, ale zachodzimy w głowę, dlaczego Maserati nie chce wozić swoich gości własnymi modelami?