Czterdziesta edycja 24-godzinnego wyścigu na kultowym niemieckim torze Nürburgring przyniosła kolejny triumf Subaru WRX STI. Po pokonaniu 136 okrążeń, które dały łączny dystans ponad 3451 kilometrów, japoński sedan, za kierownicą którego zmieniali się Toshihiro Yoshida, Carlo van Dam, Marcel Engels i Kouta Sasaki, przeciął linię mety jako pierwszy wśród samochodów z turbodoładowanymi silnikami o pojemności do dwóch litrów. WRX STI zapisał na swoje konto również najlepszy czas okrążenia spośród dziesiątki aut klasy SP3T, która ukończyła trwające dobę zmagania.
Nie jest łatwo po raz drugi z rzędu triumfować w tak wymagającym wyścigu, dodatkowo przy zmieniającej się aurze. Jednak cały zespół i jego kierowcy udowodnili, iż da się tego dokonać, mając do dyspozycji tak niezawodny i świetnie prowadzący się samochód, jakim jest Subaru WRX STI. Wyścigówka spod znaku Plejad szybko znalazła się na czele stawki, systematycznie powiększając przewagę. Szczególnie w godzinach porannych, na mokrej nawierzchni lider klasy SP3T pokazał pazur, nawiązując równorzędną walkę z rywalami w mocniejszych autach z wyższych klas.
– Aby udowodnić, że w ubiegłym roku nie wygraliśmy dzięki szczęśliwemu trafowi, chcieliśmy również tym razem zaliczyć perfekcyjny występ. Jednak już od startu nie było łatwo, a cały wyścig okazał się wyjątkowo ciężki. Myślę jednak, że ponowne zwycięstwo bardzo wiele znaczy i jest ukoronowaniem naszego wspólnego wysiłku. Jesteśmy bardzo wdzięczni zespołowi, partnerom i fanom za gorący doping. Dziękujemy bardzo! – komentował Hideharu Tatsumi, STI NBR Challenge Team Manager.