Gdyby samochody miały swoje odpowiedniki wśród bohaterów filmowych, to Land Rover Defender byłby z pewnością niczym Indiana Jones z trzydniowym zarostem – szorstki, mocny i męski, choć trudno byłoby nazwać go bezmózgim mięśniakiem. Teraz brytyjski producent postanowił sprawić, że Defender nabierze jeszcze twardszego charakteru i przygotował specjalną edycję modelu.
Wygląd zewnętrzny
Land Rover Defender XTech Special Edition wyróżnia się z tłumu specjalnymi kolorami lakieru nadwozia: szarym (Orkney Grey) i brązowym (Nara Bronze) z kontrastowym czarnym dachem w odcieniu Santorini Black. Nadkola i listwy umieszczone wzdłuż zderzaka przedniego i progów bocznych również są czarne. Tuż nad tylnymi światłami z diodami LED zamontowano specjalną naklejkę „DEFENDER”. Natomiast z przodu reflektory podkreślono, otaczając je czarnymi elementami kontrastującymi z resztą nadwozia. Wyrazisty wygląd przedniej części terenowego auta uzupełnia atrapa chłodnicy w dominującym kolorze nadwozia oraz błyszczące, czarne litery układające się w napis „Land Rover” umieszczone na masce silnika. W tylnej części dostanie się do wnętrza i jego załadunek lub rozładunek ułatwia stopień w zderzaku. Edycja specjalna Defendera ma również 16-calowe obręcze z lekkich stopów i terenowe opony MTR, które dodają jej mocnego wyglądu i stateczności.
Wystrój wnętrza
Lakier Nara Bronze jest oferowany wyłącznie w edycji specjalnej i łączony z dwukolorowym wystrojem wnętrza w odcieniach Ebony (heban) i Almond (kremowy) z kontrastowymi przeszyciami w kolorze określanym przez producenta dość poetycko, jako odcień „gałki muszkatołowej”. Obie wersje kolorystyczne nadwozia oferowane są także z wnętrzem wyposażonym w ciemną tapicerkę „Ebony”. Na zagłówkach przednich foteli wytłoczono logo Land Rovera, natomiast dywaniki ozdobiono napisem „Defender”. Projektanci zharmonizowali także wnętrze z nadwoziem umieszczając w kabinie deskę rozdzielczą w odcieniu odpowiadającym kolorowi lakieru otulającego karoserię.
Napęd
Land Rover Defender XTech Special Edition jest napędzany 2,2-litrowym silnikiem wysokoprężnym współpracującym z 6-biegową przekładnią ręczną. Jednostka napędowa dostarcza Defenderowi 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego, by kierowcy nie sprawiało trudności ani holowanie ani jazda w terenie.