Aston Martin Rapide według Kahn Design, albo jak zrobić tuning bez tuningu

Czterodrzwiowy Aston Martin Rapide pojawił się na rynku w 2010 roku, cztery lata po publicznym debiucie w wersji koncepcyjnej na North American International Auto Show w Detroit. Elegancka, czteroosobowa limuzyna bazująca na platformie VH od samego początku zyskała opinię wyjątkowo pięknego modelu, została nawet wyróżniona tytułem Najpiękniejszego Supersamochodu Roku 2010. Mimo to nie jest zbyt popularnym „tworzywem” dla firm tuningowych – wyjątek potwierdzający regułę zrobił ostatnio brytyjski tuner Kahn Design. Pan Afzal Khan wziął bowiem na swój warsztat Rapida o czarnym nadwoziu.

Specjaliści z Kahn design dodali do proporcjonalnej bryły limuzyny Astona Martina subtelny pakiet stylistyczny, na który złożyły się:

• atrapa chłodnicy z czarną siatką,
• chromowane wloty powietrza na masce,
• czarne zaciski hamulcowe
• czarne siatki na bocznych wlotach powietrza,
• sportowe końcówki rur wydechowych i
• przyciemnione szyby.

Poza tym obniżyli nieco zawieszenie Rapide.

Panowie z Kahn Design podarowali sobie na natomiast jakiekolwiek modyfikacje techniczne. Dlaczego? Ponieważ uważają, że silnik w Astonie Martinie Rapide pracuje idealnie i opisują to w następujący sposób:

Jak na samochód mierzący ponad 5 metrów długości zachowuje się wyjątkowo zwinnie i podczas jazdy sprawia wrażenie kompaktowego pojazdu. Sposób, w jaki gładko nabiera rozpędu od 3000 do 4000 obr./min. na wyższych biegach to dowód na mocny i równy przepływ momentu obrotowego. Po przekroczeniu tego zakresu Rapide osłania inną stronę swojej osobowości. Między 5000 obr./min. a wartością maksymalną staje się bardziej agresywnym, lepiej reagującym na działania kierowcy samochodem, wydając przy tym fantastyczny „gang” z dwunastocylindrowego silnika.

Cóż, wygląda na to, że Kahn Design postanowił zrobić tuning Rapide w zasadzie bez jakichkolwiek modyfikacji, bo oprócz wspomnianego, skromnego pakietu nadwoziowego pokusił się jedynie o wymianę kierownicy, na sportową wersję obitą alcantarą i zamontowanie nowych obudów zegarów na desce rozdzielczej oraz zamontowanie w Astonie Martinie Rapide nowego zestawu 21-calowych obręczy RSX-F o platynowo-srebrnym wykończeniu. Czyżby obawiał się, że lepsze jest wrogiem dobrego?