Aktualna generacja Forda Mondeo powoli szykuje się do zakończenia swojego „cyklu życiowego”. Kolejną odsłonę mieli już okazję oglądać Amerykanie, gdy w styczniu nowe Mondeo zadebiutowało na targach w Detroit (choć na tamtejszym rynku model nosi mylącą dla Europejczyków nazwę „Fusion”). Spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem.
Na naszym kontynencie fani modelu z utęsknieniem czekają na jego debiut, choć ostatnio rozeszły się pogłoski, że premiera nowego Forda Mondeo w Europie może się opóźnić nawet o kilka miesięcy.
„A jeśli tak” – pomyśleli zapewne tuningowi specjaliści z Loder1899 – „… to dlaczego by nie pobawić się jeszcze aktualną generacją Mondeo?”. Jak pomyśleli, tak zrobili i zaproponowali nam pożegnalny pakiet modyfikacji dla odchodzącego modelu. Celem tuningu, była optymalizacja osiągów i wyglądu samochodu.
Na zestaw udoskonaleń przeznaczonych dla nadwozia Forda Mondeo złożyły się:
- dokładka przedniego zderzaka typu „cupspoiler” z tworzywa sztucznego lub włókna węglowego,
- dokładka tylnego zderzaka typu „cupspoiler” z tworzywa sztucznego lub włókna węglowego,
- dyfuzor w tyle o agresywnej stylistyce i
- spojler dachowy.
Oprócz tego panowie z Loder1899 wprowadzili modyfikacje w zawieszeniu i obniżyli je o 35 mm. Standardowy układ wydechowy wymieniono na produkt ze stali szlachetnej z dwoma końcówkami rur wydechowych. Loder1899 oferuje również możliwości wyposażenia układu wydechowego w sportowe katalizatory. Pojazd otrzymał także zestaw nowych, srebrnych obręczy o średnicy 18 lub 20 cali, które można zestawić z ogumieniem w rozmiarze: 225/35R18, 245/30R 20 lub 245/30R20.
Ofertę tuningową uzupełnia możliwość wzmocnienia 2,2-litrowego silnika TDCI do 244 KM.
Cena Forda Mondeo z zestawem udoskonaleń autorstwa Loder1899 to nieco ponad 38 000 euro.