Porsche 550 Spyder w nowoczesnej interpretacji w Pebble Beach

Zapewne niewielu z naszych czytelników było już na świecie w latach pięćdziesiątych XX wieku, a właśnie do tego okresu musimy się cofnąć mówiąc o modelu Porsche 550 Spyder. W 1953 roku producent ze Stuttgartu zaprezentował na Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Paryżu nowy pojazd inspirowany modelem Porsche 356 i prototypami stworzonymi przez Waltera Glöcklera.

Samochód stworzono głównie z myślą o wyścigach, ale Porsche 550 Spyder wkrótce stało się sławne za sprawą idola młodzieży lat pięćdziesiątych – Jamesa Deana, który jeździł srebrnym egzemplarzem o nazwie „Little Bastard” (Mały Drań) i to właśnie w Porsche 550 Spyder zginął po zderzeniu z Fordem Customem należącym do Donalda Turnupseeda.

Ponad pół wieku później francuski producent Vintech postanowił wskrzesić legendę i przygotował nową interpretację stylistyczną Porsche 550 Spydera z 1953 roku o nazwie P550 Tribute. Samochód ma zostać oficjalnie zaprezentowany w przyszłym tygodniu podczas słynnego konkursu elegancji organizowanego w kalifornijskim Pebble Beach.

Nowe wcielenie Porsche 550 Spyder ma nadwozie z włókna węglowego, nowe podwozie i 3-litrowy, 4-cylindrowy silnik współpracujący z 5-biegową przekładnią. P550 odznacza się mocą około 260-270 KM, co może nie jest imponującym wynikiem w dzisiejszych czasach jednak, gdy zestawimy tę wartość z masą pojazdu (550 kg), to na pewno dojdziemy do wniosku, że ten „mały drań” będzie potrafił zaskoczyć właściciela.

Oglądając pierwsze wizualizacje nie mamy wątpliwości, że francuski Vintech wykonał świetną robotę. Nie wiadomo, czy Francuzi zamierzają podjąć produkcję seryjną P550, zapewne będzie to zależeć od reakcji publiczności w Pebble Beach. Mamy jednak nadzieję, że będzie ona na tyle entuzjastyczna, że Vintech postanowi wypuścić na rynek choćby krótką serię, bo bardzo lubimy umiejętnie odmłodzone modele retro.