Bugatti pokazało w miniony weekend podczas konkursu elegancji w amerykańskim Pebble Beach model Veyron Grand Sport Vitesse SE z nadwoziem polakierowanym na kolor błękitny i biały. Ten barwny schemat miał nawiązywać do innego reprezentanta marki Bugatti: Type 37A z roku 1928, który odnosił liczne zwycięstwa w wyścigach. Inspiracja modelem retro była bardzo na miejscu, jako że w Concours d’Elegance w Pebble Beach w swojej kategorii o miano najpiękniejszego samochodu konkurują również pojazdy historyczne.
Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse SE bazuje na modelu 16,4 Grand Sport Vitesse. Ma biały dach, wloty powietrza i górną część nadwozia. Błękitny lakier pokrywa natomiast tylnym fartuch, spojler przedni, dolną część atrapy chłodnicy i fartuchów bocznych oraz spojler tylny i fragmenty obręczy z lekkich stopów. Wnętrze wykończono tapicerką ze skóry w odcieniu koniaku, na tle której odcinają się błękitne plakietki z logo „Vitesse”.
“Byliśmy podekscytowani możliwością przeniesienia mocy modelu Super Sport do Grand Sport, który wcześniej generował moc maksymalną 1001 KM. Dzięki temu roadster znalazł się na zupełnie nowym poziomie” – powiedział prezes Bugatti Automobiles S.A.S, Wolfgang Durheimer. “Naszemu zespołowi udało się przenieść najmocniejszy na świecie silnik samochodowy to sportowego modelu ze składanym dachem przy jednoczesnym uwzględnieniu wszystkich parametrów dynamicznych i aerodynamicznych.”
Rzeczywiście, zgodnie ze słowami pana prezesa Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse SE kryje pod maską potężny, 7,9-litrowy silnik W16 o mocy 1184 KM i maksymalnym momencie obrotowym 1500 Nm. Supersamochód potrafi przyspieszyć z miejsca do 100 km/h w 2,6 sekundy i rozwija prędkość 410 km/h.
Jeśli kogoś kusi, żeby nabyć to cacko, to uprzedzamy – cena Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse SE powoduje równie duży opad szczęki, co charakteryzujące je osiągi. Superkabriolet kosztuje 2,15 miliona dolarów.