MotoNews.pl

Nissan GT-R ma ponad 600 KM dzięki Vivid Racing

23 sierpnia 2012

Kategoria | Tuning
Marka, model | ,
Nissan GT-R Vivid Racing 19

Nissan GT-R to prawdziwa motoryzacyjna Godzilla. Japoński producent pomyślał o wszystkim – ciekawej stylistyce, muskularnej sylwetce i odpowiednich osiągach. Sercem najnowszej odsłony modelu GT-R  jest 3,8-litrowy silnik V6 DOHC biturbo o mocy 550 KM i maksymalnym momencie obrotowym 628 Nm. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła za pośrednictwem zautomatyzowanej, 6-biegowej przekładni dwusprzęgłowej. GT-R mknie z miejsca do 100 km/h w mniej niż 3 sekundy i rozwija prędkość maksymalną 321 km/h. Czy można chcieć więcej?

Najwyraźniej twierdząco odpowiedzieli na to pytanie panowie z Vivid Racing, firmy zajmującej się sprzedażą komponentów tuningowych, ponieważ zaproponowali ostatnio dla Nissana GT-R program modyfikacji obejmujących specyfikację techniczną modelu i wygląd modelu. Japoński potwór zmienił się w ten sposób w torową zabawkę, jaką każdy miłośnik mocnych doznań za kierownicą chciałby pochwycić w swoje ręce.

Serce Nissana GT-R wzmocniono przeprogramowując jednostkę kontrolną silnika za pomocą chipa Cobb Accessport. Kilka dodatkowych koni mechanicznych udało się uzyskać także dzięki wymianie standardowego układu wydechowego na produkt marki Agency Power. To tytanowy układ typu „cat back” z końcówkami rur wydechowych w stylu „quad”. Dzięki tym zmianom Nissan GT-R może się pochwalić mocą 605 KM, czyli o 55 KM więcej niż wariant fabryczny.

Panowie z Vivid Racing nie zapomnieli także o zawieszeniu. Sportowy model Nissana po ich tuningu oddaje do dyspozycji kierowcy wyczynowe zawieszenie typu coilover marki KW. Dzięki niemu pojazd jest niżej zawieszony i sprawniej reaguje na poczynania kierowcy.

Samochód porusza się na oponach Pirelli P-Zero w rozmiarze 285/30/21 z przodu i 305/30/21 z tyłu zamontowanych na 21-calowych obręczach z lekkich stopów Niche o srebrnych ramionach z czarnymi detalami. Nadwozie Nissana GT-R polakierowano na srebrny kolor.

Zdjęcia: Vivid Racing, opracowanie: BM