Panowie z Prior Design pochwalili się właśnie swoim najnowszym dziełem – nowym programem tuningowym dla Mercedesa-Benz CL po faceliftingu. Chyba weszło im to w krew, bo dopiero co kilka miesięcy temu pokazali tego samego Mercedesa-Benz CL w wersji o nazwie „Black Edition”.
Jak poinformował tuner, komponenty nadwoziowe wchodzące w skład pakietu modyfikacji dla Mercedesa-Benz CL po faceliftingu (W216FL) zostały wykonane z kompozytu tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknami Dura-Flex. Na ten „body kit” złożyły się:
- dokładka na przedni zderzak,
- nowe osłony przednie,
- zmodyfikowany zderzak tylny,
- zmodyfikowane fartuchy boczne,
- nowa, wentylowana maska silnika,
- dyfuzor,
- nowa siatka atrapy chłodnicy,
- spojler na pokrywie bagażnika,
- nowe końcówki rur wydechowych i
- poszerzone nadkola z przodu i tyłu.
Poszerzone nadwozie zostało pokryte folią w kolorze „gunmetal”, czyli odcieniu spiżowej szarości i ozdobione czarnymi naklejkami i czarnymi detalami, podkreślającymi sportowy charakter Mercedesa, a jednocześnie nadającymi mu „mocniejszy”, niestandardowy wygląd.
Jeśli to nie wystarczy potencjalnemu nabywcy, to będzie mógł wybrać jeszcze dla swojego luksusowego, sportowego coupe jeden z nowych zestawów obręczy z lekkich stopów przygotowanych przez tunera i nowy układ wydechowy.
Za zestaw poprawiający aerodynamikę i wygląd nadwozia Prior Design życzy sobie 12 900 euro. Niestety w oficjalnym komunikacie nie wspomniano nic o ewentualnym wzmocnieniu jednostki napędowej, co pozwala przypuszczać, że nadal generuje ona standardową moc (czyli w bazowej wersji 4,7-litrowy silnik V8 odznacza się mocą 435 KM i maksymalnym momentem obrotowym 700 Nm). Trochę szkoda, bo samochód o takim wyglądzie aż prosi się o jakiegoś „kopa”.