Jeep Wrangler Moab – w terenie czuje się jak ryba w wodzie

Jeep Wrangler Moab jest drugą po Grand Cherokee Trailhawk edycją specjalną zaprezentowaną dziś przez amerykańską markę. Podobnie jak Trailhawk przeznaczony jest do sprzedaży na terenie Stanów Zjednoczonych. Swoją nazwę specjalna edycja Jeepa Wranglera zawdzięcza miejscowości Moab w stanie Utah – off-roadowej Mekki Amerykanów, gdzie co roku odbywa się tzw. „Easter Jeep Safari”.

Model bazuje na wersji wyposażeniowej Sahara i będzie oferować przyszłym właścicielom komponenty, jakich pożąda każdy prawdziwy fan terenowej jazdy. Off-roadowe modyfikacje, które pozwoliły zmienić Wranglera Saharę w edycję Moab, to:

• 17-calowe obręcze z lekkich stopów Rubicon pokryte czarnym, błyszczącym lakierem,
• opony Goodyear Silent Armor wzmocnione kewlarem, w rozmiarze 245/75R17,
• standardowy, tylny mechanizm różnicowy o zwiększonym tarciu wewnętrznym Trac-Loc,
• dostępna jako opcja elektroniczna blokada tylnego dyferencjału,
• stalowe zderzaki oraz
• specjalne orurowanie.

Indywidualnego charakteru Wranglerowi Moab dodały:

• wyraźnie wysklepiona maska silnika marki Mopar typu „power dome”,
• czarna klapka wlewu paliwa i osłony tylnych świateł,
• nowy, tkaninowy dach, (opcjonalnie dostępny jest także trzyczęściowy dach typu „hard top”),
• czarne nadkola i
• naklejki „Moab” na masce silnika.

Wnętrze kabiny może zostać wyłożone czarną lub beżową, skórzaną tapicerką. Na podłogach znalazły się dywaniki Moparu, a oprawy otworów wentylacyjnych, klamki wewnętrzne drzwi i ramiona kierownicy ozdobiono szarymi wykończeniami.

Jeep Wrangler Moab będzie dostępny w wersji dwu- i czterodrzwiowej, a do salonów sprzedaży w USA trafi na początku października tego roku.