Nieczęsto pokazujemy na naszych łamach efekty pracy tunerów z Kanady, ale akurat teraz trafił się nam bardzo ciekawy projekt. To przeróbka siódmej generacji coupe Porsche 911, a za jej pojawienie się na rynku odpowiedzialni są tuningowi specjaliści z kraju pachnącego żywicą – Anibal Automotive Design.
Dziennikarska uczciwość nie pozwala nam przemilczeć faktu, że właściwie, to Porsche 911 Attack jeszcze nie istnieje. Jak przyznali przedstawiciele Anibal Automotive Design, model znajduje się właśnie w końcowej fazie projektowania. Pełna specyfikacja i data produkcji zostaną ogłoszone w późniejszym terminie, a na razie możemy sobie obejrzeć bardzo realistyczne wizualizacje oraz wirtualną prezentację filmową niezwykłego Porsche.
Opublikowane wizualizacje ukazują nam 911-tkę wyposażoną w wieloelementowy i dość agresywny w wyrazie zestaw poprawiający aerodynamikę i wygląd nadwozia. Składają się na niego między innymi szerokie błotniki z dodatkowymi wlotami powietrza, dopasowane do nich fartuchy boczne oraz nowe zderzaki z przodu i w tyle, również z dużymi wlotami i wylotami powietrza.
Przednią maskę wykonano z odsłoniętego dla oczu widzów włókna węglowego i dodano do tego ozdobne wykończenia. Tylną pokrywę silnika przeprojektowano i zaopatrzono w duże skrzydło. Pojazd zyskał także zestaw szykownych obręczy z lekkich stopów. Porsche porusza się na oponach Goodyear Eagle F1.
Niestety nie wiemy, czy Kanadyjczycy planują wprowadzić też jakieś modyfikacje w jednostce napędowej Porsche 911. Jednak nawet, jeśli tego nie zrobią i tak lubimy propozycję Anibal Automotive Design. Może tylko nieco mniej „podziurawilibyśmy” tył nadwozia.