Niemiecka firma tuningowa Wheelsandmore stworzyła ostatnio nowy program modyfikacji dla najnowszego członka rodziny Lamborghini, czyli modelu Aventador. Udoskonalone Lambo Aventador nosi skromną nazwę „Bianco”, co po włosku oznacza „białe” i sugeruje, jakiego koloru nadwozia możemy spodziewać się w pojeździe przerobionym przez Wheelsandmore.
Rzeczywiście, pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy na zdjęciach jest nieskazitelna biel okrywająca karoserię Aventadora, zmącona jedynie przez kilka czarnych elementów w postaci np. sportowego pasa biegnącego przez przednią maskę, dach, aż po tył auta. Czarne są również wykończenia ogromnych wlotów powietrza z przodu i przy tylnych kołach. Nowe obręcze z lekkich stopów 6Sporz2 mają czarne ramiona i białe krawędzie, a ich średnica to 20 cali w przypadku felg umieszczonych z przodu i 21 cali dla obręczy tylnych. Zamontowano na nich opony Pirelli.
„Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”, jak powiedział lis do Małego Księcia i jak widać zasada ta sprawdza się również w tuningu, ponieważ najistotniejsze zmiany w Lamborghini Aventadorze zaszły w jednostce napędowej ukrytej po bielutkim nadwoziem. Specjaliści z Wheelsandmore wymienili standardowy układ wydechowy na wariant ze stali szlachetnej z systemem przepustnic i przeprogramowali jednostkę kontrolną silnia. Dzięki temu 6,5-litrowy motor V12 wzmocnił się ze standardowych 700 KM do 777 KM, a maksymalny moment obrotowy skoczył z 690 Nm do 750 Nm.
Podobno to nie ostatnie słowo Wheelsandmore i wkrótce poznamy więcej szczegółów. Przydałoby się na przykład dowiedzieć, jak szybko przyspiesza Aventador Bianco z miejsca do 100 km/h (standardowo to imponujące 2,9 sekundy) i jaką prędkość maksymalną potrafi rozwinąć (fabryczny Aventador rozpędza się do 349 km/h).