Od wtorku, czyli od chwili, w której Renault oficjalnie zapowiedziało premierę nowego modelu czekaliśmy na ten moment. I właśnie nadszedł – przedstawiamy nowego, miejskiego crossovera o nazwie Captur.
Koncepcja Renault Captur polega na połączeniu w jednym samochodzie wszystkich najlepszych cech trzech różnych typów pojazdów: ekspresyjnego designu i wysokiej pozycji fotela kierowcy znanych z SUVów, przestrzeni i elastycznych możliwości konfiguracji typowych dla vanów oraz zwinności i przyjemnej jazdy charakterystycznych dla pojazdów kompaktowych.
Patrząc z zewnątrz Renault Captur wydaje się typowym crossoverem o harmonijnych proporcjach i łagodnie zarysowanych kształtach. Wyraźnie nawiązuje również do koncepcyjnej wersji o tej samej nazwie zaprezentowanej dwa lata temu. Przednia szyba została pochylona i wysunięto ją ku przodowi, dzięki czemu auto ma dynamiczny wygląd. Duże koła, osłony dolnej części nadwozia, zwarta sylwetka i zwiększony prześwit tworzą zgrabną całość. Nadwozie pokryto lakierem w dwóch kolorach (dach i słupki mają inny odcień, niż reszta komponentów w dolnej partii).
Wnętrze Captura ma kojarzyć się z vanem, choć autko ma tylko 4,12 m długości. Kierowca zasiada na zamontowanym dość wysoko siedzisku, bagażnik jest całkiem pojemny, nie zapomniano o innowacyjnych schowkach, a wnętrze można zaaranżować na kilka sposobów. Renault zadbało także o elementy wyposażenia z wyższej półki, takie jak: karta Renault zastępująca tradycyjne kluczyki, system wspomagania ruszania pod górę, kamera i radar cofania, system audio z 6 głośnikami i łączem Bluetooth i system nagłośnienia 3D Sound marki Arkamys. Opcjonalnie klienci będą mogli także zamówić Captura z systemem wspomagania parkowania tyłem i kamerą cofania oraz nowym, wbudowanym tabletem multimedialnym Renault R-Link z siedmiocalowym ekranem dotykowym, systemem nawigacji oraz dostępem do Internetu.
Więź z samochodami kompaktowymi Renault Captur najlepiej widać na przykładzie platformy zastosowanej w crossoverze – to ta sama konstrukcja, co w nowym Renault Clio. Producent zapowiada także, że Captur będzie się mógł pochwalić najlepszymi w swojej klasie silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi pod względem zużycia paliwa, jednak nie poparł tego stwierdzenia żadnymi konkretnymi danymi. Wiemy tylko, że poziom emisji CO2 ma się utrzymywać na poziomie 96 g/km.
Publiczny debiut produkcyjnej wersji Renault Captur nastąpi za dwa miesiące, podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie.