MINI poszerza ofertę edycji specjalnych, których nazwy i wygląd zainspirowała atmosfera panująca w znanych zakątkach Londynu. Niemal dokładnie rok temu poznaliśmy MINI Baker Street i MINI Bayswater, wiosną zeszłego roku pojawiły się MINI Hyde Park i MINI Green Park, a teraz do rodziny dołączy MINI Clubman Bond Street. Samochód zapożyczył nazwę od najbardziej luksusowej ulicy, na której można dokonać modnych zakupów w stolicy Wielkiej Brytanii. Bond Street kojarzy się z tradycją, klasycznym, brytyjskim stylem życia oraz wysoką jakością i takie też skojarzenia ma wywoływać specjalna edycja MINI Clubmana.
Auto zostało pomalowane metalicznym, czarnym lakierem o nazwie „Midnight Black”, a dach, obudowy lusterek bocznych, dolne części słupków C i pasy na masce silnika utrzymano w odcieniu „zimnego szampana”. Rozstaw kół MINI Clubmana został nieco poszerzony. Wnętrze jest równie eleganckie: sportowe fotele i deskę rozdzielczą obito czarną skórą z przeszyciami w kolorze szampana.
Napęd Clubmana Bond Street może stanowić jeden z czterech silników. W wariancie MINI Cooper Clubman będzie to jednostka o mocy 122 KM/90 kW, w wariancie MINI Cooper D Clubman silnik o mocy 112 KM/82 kW. Pod maską MINI Coopera S Clubman kryć się będzie jednostka napędowa o mocy 184 KM/135 kW, a sercem MINI Coopera SD Clubmana będzie silnik o mocy 143 KM/105 kW. Wszystkie będą standardowo współpracować z 6-biegową przekładnią manualną. Opcjonalnie będzie można wyposażyć Clubmana Bond Street w skrzynię automatyczną.
MINI Clubman Bond Street zadebiutuje publicznie w marcu tego roku podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie i wkrótce potem trafi do salonów sprzedaży.