Mercedes-Benz nie ustaje w dynamicznym rozwoju. Ola Källenius, odpowiedzialny za sprzedaż osobowych Mercedesów, oraz dr Jens Thiemer, szef komunikacji marketingowej, ujawnili wczoraj w Sindelfingen kolejne plany niemieckiego producenta. Wraz z wprowadzeniem marki Mercedes-Maybach trójramienna gwiazda poszerza swoją ofertę w segmencie najbardziej ekskluzywnych aut, dopasowanych do indywidualnych życzeń ich nabywców. Jeszcze w listopadzie, podczas targów w Pekinie i Los Angeles, zadebiutuje limuzyna Mercedes-Maybach S 600, stanowiąca połączenie najdoskonalszego samochodu na świecie – Klasy S – z prestiżem Maybacha. Ponadto, od 2015 roku Mercedes-Benz wprowadzi nową, bardziej przejrzystą nomenklaturę rosnącej gamy swoich modeli.
Mercedes-Maybach – „the best” w najbardziej ekskluzywnej formie
W ubiegłym roku Mercedes-Benz zaprezentował nową Klasę S, najlepszy samochód na świecie. To ucieleśnienie wartości kluczowych dla niemieckiej marki. I choć gama Klasy S jest już dość szeroka, w przyszłości zostanie dodatkowo poszerzona z obecnych trzech do sześciu wariantów.
Już teraz do oferty należy między innymi najbardziej sportowa „eska” wszech czasów – Mercedes-AMG S 63, najbardziej wydajna – S 500 PLUG-IN HYBRID (w przyszłości – S 500 e), najbardziej inteligentna – S 500 Intelligent Drive, oraz ta najpiękniejsza – Klasa S Coupe.
W dziedzinie bezpieczeństwa, systemów wspomagających oraz jazdy częściowo autonomicznej Klasa S jest daleko przed konkurencją. Ale to nie tylko najlepszy samochód na rynku – to także najchętniej kupowany samochód w segmencie. 100 tys. aut sprzedanych w ciągu pierwszego pełnego roku dostępności stanowi rekord w historii modelu. Sukcesowi temu towarzyszy pragnienie wielu klientów, by ich samochód był jeszcze bardziej ekskluzywny i miał bardziej indywidualny charakter. Chcieliby oni jeździć Klasą S w wyjątkowo prestiżowym wydaniu, pozwalającym im wyróżnić się nawet na tle luksusowych limuzyn. Z tego względu Mercedes-Benz korzysta ze schematu sportowo pozycjonowanych modeli Mercedes-AMG i wprowadza nową markę – a dokładniej, podmarkę – Mercedes-Maybach.
Mercedes-Maybach Klasy S, którego premiera odbędzie się przed końcem listopada, otwiera nowy rozdział w historii trójramiennej gwiazdy – to samochód, który ma spełniać najbardziej wyszukane wymagania klientów. Od standardowej Klasy S odróżnia go między innymi dodatkowa przestrzeń, specjalne fotele oraz jeszcze bardziej luksusowo wykończona kabina, oferująca szerokie możliwości indywidualizacji. Mercedes-Maybach nie jest jednak linią wyposażenia – to podmarka, która w przyszłości będzie dostarczać nowe Mercedesy w wyjątkowo ekskluzywnej formie.
Bardziej przejrzyste nazewnictwo dla lepszej orientacji klientów
Portfolio modeli Mercedes-Benz nieustannie rośnie. Do 2020 roku na rynek ma trafić ponad 30 modeli, spośród których 11 nie ma swojego odpowiednika w dotychczasowej ofercie. Poza tym regularnie prezentowane są nowe odmiany nadwoziowe i silnikowe. Skutkuje to coraz bardziej złożonym systemem oznaczeń poszczególnych modeli i wymusza zmiany w obecnej nomenklaturze.
„Chcemy, by nomenklatura Mercedes-Benz była jeszcze bardziej zrozumiała, logiczna i przejrzysta dla klientów” – powiedział dr Jens Thiemer przy okazji premiery nowego nazewnictwa. „Trudno o lepszy moment – w przyszłym roku odnawiamy praktycznie całą gamę naszych SUV-ów. To dobra okazja, by zmienić nazwy pozostałych modeli”.
W przyszłości nowe modele Mercedesa otrzymają jedno-, dwu- lub trzyliterowe nazwy pisane wielkimi literami. Typ napędu będzie dodatkowo oznaczany małą literą. Nowa nomenklatura opiera się na pięciu głównych klasach oferowanych samochodów: A, B, C, E oraz S. Tu nie nastąpią żadne zmiany. W przypadku SUV-ów, poza legendarną Klasą G, wszystkie modele otrzymają trzyliterowe oznaczenia, rozpoczynające się od frazy „GL” i zakończone oznaczeniem klasy pojazdu. „G” wskazuje na terenowy rodowód, a litera „L” od lat pojawia się w historii Mercedes-Benz i ułatwia wymowę poszczególnych nazw – wystarczy wspomnieć roadstera SL czy nowsze sedany w stylu coupé z rodziny CLS oraz CLA.
Nowa nomenklatura SUV-ów Mercedes-Benz w praktyce:
- GLA = GL Klasy S
- GLC = GL Klasy C; poprzednio GLK
- GLE = GL Klasy E; poprzednio Klasa M lub ML
- GLE Coupé = GL Klasy E Coupé
- GLS = GL Klasy S; poprzednio GL
- G bez zmian
Podobnie wygląda kwestia wspomnianych, czterodrzwiowych coupé. Pierwsze dwie litery, „CL”, wskazują na pochodzenie, a trzecia odnosi się do klasy pojazdu: czyli CLA i CLA Shooting Brake oraz CLS i CLS Shooting Brake.
Od 2016 roku wszystkie roadstery będą miały w nazwie trzon „SL”, zakończony trzecią literą, związaną z klasą serii modelowej. W przypadku modelu SLK oznacza to zmianę nazwy na „SLC”. Z uwagi na swój ikoniczny status, SL pozostanie SL-em – podobnie jak Klasa G pozostaje Klasą G.
Przy okazji skróceniu i uproszczeniu ulegną oznaczenia wersji napędowych:
- c: modele napędzane gazem ziemnym (obecnie Natural Gas Drive)
- d: modele napędzane silnikami Diesla (obecnie BlueTEC i CDI)
- e: modele z napędem elektrycznym (obecnie PLUG-IN HYBRID, BlueTEC PLUG-IN HYBRID oraz Electric Drive)
- f: modele napędzane ogniwami paliwowymi (obecnie F-CELL)
- h: modele hybrydowe (obecnie HYBRID i BlueTEC HYBRID)
Tak jak dotychczas, wersje zasilane jednostkami benzynowymi nie będą miały dodatkowych oznaczęń. Zmian nie przewiduje się również w odniesieniu do modeli z napędem na obie osie 4MATIC, które w przyszłym roku obchodzić będą 30. urodziny.
„Więcej przejrzystości i konsekwencji – jesteśmy przekonani, że nowa nomenklatura, stworzona na bazie głównych serii modelowych, pozwoli naszym klientom znacznie lepiej odnaleźć się w rosnącej gamie modeli Mercedes-Benz” – podsumował dr Jens Thiemer.