Ford Mustang na czele ekipy Team Sky w Tour de France

Na czele tegorocznego wyścigu kolarskiego Tour de France pojawiła się nowa gwiazda. Nie spowoduje ona jednak, że broniący tytułu mistrza z Team Sky, Chrisa Froome, nie będzie mógł spać w nocy z nerwów. Team Sky wykorzystuje ściągający spojrzenia wszystkich widzów model: Ford Mustang jako samochód pomocniczy w morderczym, liczącym sobie 3519 km wyścigu.

W każdym z 21 etapów wyścigu Rod Ellingworth, szef ds. Działań Wyczynowych w Team Sky, objeżdża trasę przed kolarzami. A należący do Team Sky, wymalowany w specjalne barwy czarno-niebieskie Ford Mustang wywołuje niemal równie wielki entuzjazm wśród widzów, jak Froome i jego koledzy z zespołu.

„Kibice uwielbiają Mustanga zespołu Team Sky – jeszcze nigdy nie widziałem w świecie kolarskim czegoś takiego” – powiedział Ellingworth. – „Ludzie wołają o machają do mnie, żeby do nich podjechać. Inne zespoły koniecznie chcę się dowiedzieć jak najwięcej o samochodzie. Nawet policjanci mnie zatrzymali tylko dlatego, że chcieli obejrzeć sobie z bliska Mustanga.”

Zza kierownicy swego 5-litrowego Mustanga GT V8 Ellingworth przekazuje do zespołu informacje. Podaje dane dotyczące kierunku wiatru na trasie, pogody, warunków drogowych i przebiegu trasy. Oczywiście postrzega także przed niebezpiecznymi zakrętami i zwężeniami.

Aby pełnienie tej niebywale istotnej roli było możliwe, Ford Mustang zespołu Team Sky jest wyposażony w zestaw radiowy do monitorowania wyścigu. Do specjalnego wyposażenia należą także specjalne komunikatory Radio Tour do łączenia się z innymi członkami zespołu. Odbiornik telewizyjny pozwala na śledzenie transmisji z wyścigu. Natomiast wyjątkowo skutecznie przyciągający uwagę sygnał dźwiękowy znakomicie ostrzega kibiców na trasie etapu.

Ford jest wyłącznym dostawcą samochodów i vanów dla Team Sky. Poza Mustangiem flota zespołu obejmuje modele Mondeo kombi i 5-drzwiowe, S-MAX, Edge i Transit.