Tuning silnika i zastosowanie turbosprężarki – oto najprostszy sposób na poprawę osiągów niemal każdego silnika i z tego właśnie założenia wyszli eksperci z firmy Novitec Rosso podczas „ulepszania” modelu Ferrari California.
Zmodyfikowana jednostka 4,3-litra V8 produkuje teraz aż 606 KM (seryjnie 460 KM) przy 7 900 obr./min. oraz 603 Nm maksymalnego momentu obrotowego (seryjnie 485 Nm) przy 5 500 obr./min. Nie dziwi zatem fakt, iż sprint do „setki” trwa jedynie 3,8 sekundy, a auto rozpędza się do 325 km/h. Silnik spełnia przy tym normę emisji spalin Euro IV.
Inżynierowie z firmy Novitec zadbali także o odpowiednie wrażenia słuchowe podczas przejażdżki tym „monstrum”. Specjalny mechanizm aktywowany po naciśnięciu odpowiedniego przycisku na kierownicy pozwala bowiem na dostosowanie głośności pracy układu wydechowego do własnych upodobań.
O odpowiednią trakcję dbają koła Novitec Rosso NF3 w rozmiarze 9Jx21 z przodu i 11,5Jx22 z tyłu. Opony dostarczyła natomiast firma Pirelli: na felgach przedniej osi znalazły się „gumy” 255/30 ZR1, a z tyłu 315/25 ZR 22.
Zmiany objęły również zawieszenie, które obniżono o 35 milimetrów, jednak kierowca ma możliwość automatycznego uniesienia przodu auta o 40 milimetrów podczas pokonywania nierówności na drodze.
Tradycyjnie, klient może też pokusić się o doposażenie wnętrza w sportowo-ekskluzywne elementy, których nie brakuje w ofercie firmy. Jedynym ograniczeniem jest zasobność portfela nabywcy.