Romeo Ferraris – tuner z Mediolanu specjalizujący się w „podrasowywaniu” modeli Fiata zaprezentował swoją wizję nowinki tej marki, czyli modelu 500C z otwartym dachem. W interpretacji Ferrarisa zyskał on nazwę Fiat 500 C Sardinia. Choć pan Ferraris znany jest z eksperymentów silnikowym i zainteresowania wyścigami samochodowymi, w przypadku Sardinii postawił raczej na tuning wizualny.
Nadwozie Fiata 500C Sardinii zostało polakierowane w dwóch, dość niezwykłych odcieniach koloru szmaragdowego. Dla małego kabrioletu zaprojektowano także specjalne obudowy lusterek i klamki drzwi, 16-calowe felgi umieszczone na oponach Yokohama, liczne ozdobne plakietki oraz nowy układ wydechowy z podwójnymi końcówkami rur.
Wnętrze dość znacznie zmodyfikowano, stosując ciekawe zestawienia kolorystyczne i materiałowe. Kierownicę, gałkę dźwigni zmiany biegów, fotele i panele drzwiowe obito beżową skóra. Deskę rozdzielczą i dźwignię zmiany biegów pokryto zaś drewnem (klienci mogą wybierać spośród kilku jego rodzajów).
Romeo Ferraris Fiat 500C Sardinia to bardzo limitowana edycja, ma powstać zaledwie 50 egzemplarzy tego modelu.